Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eossseen

Kara w bibliotece?

Polecane posty

Gość Eossseen

Hej, piszę odnośnie kar w bibliotece. Chciałabym oddać książki w jednej bibliotece ( nie byłam tam 4 lata, wiem, moja wina) i zamierzam to zrobić po najbliższej wypłacie, ale zanim to zrobię, chciałabym zapytać o to, jak sprawdzić czy nie jestem już na liście firmy windykacyjnej? Do tej pory dostałam tylko dwa zwykłe upomnienia, potem już nic nie przesyłano, więc tak się zastanawiam, czy moja sprawa nie trafiła już do sądu lub do firmy windykacyjnej - czy gdyby tak było dostałabym jakieś pismo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Dodam, że bardzo zależy mi na tym, żeby uregulować dług, ale chcę mieć też pewność, czy zapłacę tylko kasę wynikającą z przetrzymania czy też nie daj Boże jakieś dodatkowe koszta związane z firmą windykacyjną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
3,5 miesiąca i dostałam wezwanie do oddania bo inaczej sprawa zostanie zgłoszona do firmy windykacyjnej, to mnie zmobilizowało tak, że tego samego dnia poszłam oddać, zapłacilam karę. Mój chłopak w tym samym dniu wypożyczał książki i w tym samym dniu oddał (czyli też przetrzymane 3,5 miesiąca) i jemu jeszcze nic nie wysłali:P karę zapłacił sporo niższą niż ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dużo masz tych książek? Wątpię, żeby sprawa była skierowana do sądu ;p idź z tymi książkami, już nic nie zmienisz. Dowiesz się w bibliotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksperyment nowatorski
A nie możesz zadzwonić do biblioteki i się zapytać od razu zapewniając, że zapłacisz karę i oddasz książki jak najszybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
idź oddać, tam Ci powiedzą wszystko, ale jeśli nie dostałas nic to raczej Cię "przeoczyli" ale za tyle lat to kara będzie nie mała, ja miałam 4 ksiązki i za 3,5 miecha po terminie zapłąciłam 50zł a Pani mnie i tak podliczyła łagodnie gdyż to pierwsze moje spóźnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Jak tylko będę miała pieniążki, to zapłacę - jestem uczciwa, po prostu zawaliłam sprawę i tyle. Mój dług wg obliczeń wynosi 502 zł, więc sporo. Zastanawiam się dlaczego biblioteka teraz milczy ? Ostatnie upomnienie dostalam 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
idź oddaj te książki, ze skruchą i nie martw się. Gdyby Twoja sprawa była przekazana firmie windykacyjnej wiedziałabyś o tym, ale fakt, za tyle lat to Cię musieli zwyczajnie "przeoczyć". kara natomiast na bank będzie wysoka, jeszcze w zależności od ilości książek, ja miałam 4 i za 3,5 miesiąca po terminie zabuliłam 50zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
sorki za 2 podobny post coś net szwankuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksperyment nowatorski
Możliwe, że rozłożą Ci to na raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Ja się boję, że oni po prostu wykorzystują moją zwłokę i w tym czasie już dawno skierowali moją sprawę do firmy windykacyjnej lub sądu, by potem zaatakować z zaskoczenie. Tyle że chyba powinni mnie powiadomić, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksperyment nowatorski
Ale jak powiadomić? Ewentualnie możesz dostać wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Byłoby super, gdyby tak było :) Oczywiście jestem zła na siebie, że tak się stało, po prostu długo nie mialam pracy i nie mialam z czego zaplacić, ale teraz już znalazlam i chcę uczciwie uiścić zaległą kwotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
dokładnie pytaj o raty. A mało tego według moich obliczeń kara wychodziła mnie sporo większa ale pani była miła i mnie lajtowo potraktowała, zapłaciłam od ręki a upomnienie porwałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys wypozyczylam
ksiazki i po 3 latach oddałam, nie płaciłam nic, po prostu oddalam i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
właśnie zobacz od kogo dostałaś te upomnienia dawno, od biblioteki czy id firmy windykacyjnej działającej na rzecz biblioteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Biblioteka przesłala mi tylko dwa zwykłe upomnienia. Wydaje mi się, że jeśli sprawa mialaby trafić dalej, powinnam być zawiadomiona o tym, że jest taka groźba. Podpisywanie umowy z firmą windykacyjną poza plecami czytelnika jest moim zdaniem trochę bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Od biblioteki. Normalne, zwykłe upomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
W ogóle czy jest tu ktoś z Katowic? Zalegam w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
To nie skierowali jeszcze tego do firmy windykacyjnej:) Moje to było z groźbą, że jak nie oddam to od razu tam kierują sprawę, ale oni takich jak my co przetrzymują ksiązki mają na pęczki, więc się nie stresuj:) czasem jest jeszcze tak, że możesz zapłacić tą karę przelewem, bo w mojej bibliotece musiałam na miejscu do ręki babeczce zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksperyment nowatorski
W upomnieniu przesłanym przez bibliotekę powinnaś mieć informację o tym, że jeżeli nie oddasz książek i nie zapłacisz kary naliczonej przez placówkę w danym terminie, sprawa zostanie skierowana do firmy windykacyjnej, która ściąga zadłużenia. Albo w zwykłym regulaminie może być wzmianka. Nikt nie będzie Ciebie informował o tym, że chcę odzyskać swój dług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423423423
po jakims czasie jest przedawnienie długu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Tzn. była mowa o konsekwencjach, jakimi grozi to, że nie przestrzega się regulaminu, ale nie było informacji o firmie windykacyjnej. Czytalam regulamin i tam pisze, że biblioteka może dochodzić swych praw sądowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Przedawnienie jest bodajże dopiero po 10 latach. Ani pisma z sądu, ani z firmy windykacyjnej - hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
Może być tak, że nikt tych książek które masz nie potrzebował dlatego Cię przeoczyli. gdyby ktoś o nie pytał zobaczyliby w magazynie że ktoś z nimi TYLE zalega i wtedy by działali a tak to cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Oby rzeczywiście to było "przeoczenie" ze strony biblioteki, a nie jakaś celowa gra na szkodę czytelnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przetrzymałam książki
nie sądzę, to nie bank i nie jakieś ciężkie pieniądze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Ja tam bylam ostatni raz w 2009, czyli za dwa miesiące będzie cztery lata. Razem mam 2 książki i trzy czasopisma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eossseen
Okey, to ja lecę. Bardzo dziękuję za odpowiedzi, po wypłacie marsz do biblioteki i mam nadzieję, że wyjdę z tego jakoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×