Czy już czas do szpitala?

Od rana mam bóle brzucha i bóle krzyżowe. Około południa bardzo nasilone. Teraz jakby przechodziły, bóle są co 10, 20 min.I do tego parcie na pęcherz. Czy jechać do szpitala? Mam gbs i musze mieć w miare wcześnie podany antybiotyk

Tak

co powiesz na poród przed kamerą ? zapłace

no jak przechodzą to raczej nie ma sensu. poczekaj jeszcze trochę

Nie tyle, ze przechodzą, co po prostu mam je rzadziej. Bo jeśli jeszcze za szybko, to w szpitalu pewnie zbadają i puszczą do domu.

Ja mialam podobnie. Od rana mnie cos "krecilo",ale pojawialy sie np 2-3 skurcze co 10min i przechodzilo i po ok 2 godzinach znowu. Pod wieczor bol w kregoslupie zrobil sie bolem stalym-nie przechodzil. Rodzilam wczesniej,wiec doskonale wiedzialam,ze to ten bol. Poniewaz mamy 50km do szpitala,zapakowalismy sie i pojechalismy. Jakies 5min od szpitala skurcze znowu przeszly :O ale tak czy siak chcialam juz sprawdzic co sie dzieje. Podlaczyli mnie pod ktg,zbadali i okazalo sie,ze bylo juz 4cm rozwarcia. W szpitalu juz zostalam,a urodzilam o 4 nad ranem. Jesli boli Cie mocno to moze jedz i niech sprawdza-najwyzej odesla Cie do domu.

Dzięki Anka323. Tak też zrobię