Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona...91

Czy jest sens to ciągnąć? Jeżeli tak, to co robić?

Polecane posty

Gość zrozpaczona...91

Facet oświadczył mi dzisiaj, że jest trochę znudzony naszym związkiem i nie jest do końca pewien, co do mnie czuje. Praktycznie całą końcówkę dnia (jakieś 2h) się nie odzywał, a powiedział mi o tym dopiero po spotkaniu... (typowy facet = tchórz :/). Chce się spotykać rzadziej (tak, to ten okres, kiedy dziewczyna nie jest fajną rzeczą, a staje się być nudna i ogólnie przeszkadza...) i chce rzadziej uprawiać seks (taak, bo akurat ja siłą go do niego zmuszam...). No kurde, nie ogarniam go już kompletnie :/ Ktoś chociaż trochę rozumie, o co może mu chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seililii
Po prostu- znudziłas mu się, przestał cię kochać, baardzo prawdopodbne że któras wpadła mu w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dropsa
Może ma jakąś inną - a z Tobą nie chce kończyć znajomości, bo jest tchórzem i w razie jak mu nowy związek nie wyjdzie to bedzie miał do kogo wrócić. Zakończ to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seililii
Rzuć go pierwsza, niech drań cierpi pierwszy i to niech jego duma zostanie urażona po jego zerwanie wisi w powietrzu, Ciebie to zrani jeszcze bardziej a on będzie zgrywał macho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciesz sie, ze ci powiedzial
Moglby cie wykorzystywac i miec kogos na boku, klamac. A tak to wiesz na czym stoisz :) tzn. wiesz, ze nie jest zainteresowany, wiec bedac dumna powinnas sie wycofac i poszukac kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona...91
To nie jest do końca tak, że nie jest zainteresowany właśnie... Widzę, że stara się coś zrobić, żeby nasz związek się nie rozwalił. Ja po prostu nie rozumiem, co doprowadziło do tego, że on się tak czuje, że nie jest szczęśliwy i w ogóle. Myślę, że nie ma innej (oczywiście pewności nie ma), bo sam został zdradzony przez swoją eks, a poza tym widzimy się zbyt często, aby on miał czas na jakieś randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takich to wybieracie
a porządny wartościowy mężczyzna będzie całe życie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leoś
eee młody chłopak to podupić chce puść go wolno bo i tak będzie w innej moczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzuć go i daj sobie z nim spokój. Szkoda, żebyś na niego traciła swój czas i zaangażowanie, podczas, gdy możesz spotkać na swojej drodze kogoś wartościowego, kto Cię doceni i pokocha, kto nie będzie Tobą znużony i będzie wiedział czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona...91
Chyba nie umiałabym nawet z nim zerwać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezrywając z nim sama sobie robisz krzywdę. W końcu on przyjdzie któregoś dni i sam Cię rzuci. Chcesz mu dac tę satysfakcję? Chcesz tkwić w tym bagnie za wszelką cenę? Nie możesz kochać za Was oboje i nie moze Ci zależeć za Was oboje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw go zanim zauważysz, że ktoś wpadł mu w oko bo nagle ma dla Ciebie mniej czasu...napewno jak by Cię kochał to by nie był znudzony...ewentualnie daj mu trochę czasu i zobacz jak się wam będzie układało. Bycie z kimś na siłę nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona...91
Kiedyś mieliśmy podobną sytuację, powiedział, że chyba chce zerwać... W końcu stwierdził, że potrzebuje czasu. Ustalił, że będziemy się spotykać co dwa dni, mniej pisać, coś tam, coś tam. A potem i tak sam się domagał spotkań codziennie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona...91
Właśnie napisał mi, że nie chce mnie stracić. I nie ma pojęcia, jak miałby beze mnie żyć. Teraz już w ogóle nie rozumiem. Cały czas wydawało mi się, że to on za chwilę to zakończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumineeek
nie rozumiem. a jakbyśce mieszkali razem to co wyprowadziłby się na tydzien bo mu sie znudziłaś, ile wy macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona...91
19 i 22. Nie wiem, może wtedy by się zamknął w osobnym pokoju i nie odzywał :) Na mieszkanie razem za krótko się jeszcze znamy, może później mu minie. Chol.era, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumineeek
no ja sobie nie wyobrazam sobie ze moj facet mowi mi ze sie mna znudzil, i ze rzadziej mamy sie spotykac z tego powodu. albo tak albo tak. no kurde a jak byscie byli małżeństwem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie minie, zrobi to za każdym razem kiedy jakaś dupa mu się spodoba, dokładnie ten sam manewr. Jeszcze tylko zacznij się starać o niego teraz i zobaczysz jak będziesz żałowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka88
Takich to wybieracie a porządny wartościowy mężczyzna będzie całe życie sam. Brawo dla kogoś, tak niestety jest. Olej kogoś, kto ci dozuje *widzenia* - co 2 dni o 15:15 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci że on nie jest pewny czy jesteś tą jedyną tak mi się wydaje, raz chce się żadziej widywać a potem zmienia zdanie bo nie chce stracić tego do czego się przyzwyczaił. Ja mówiłam takie teksy do chłopaka, z którym nie wiedziałam czy chcę być na zawsze...oczywiście z nim zerwałam a on nadal się nie pozbierał (po roku), a ja zakochałam się w kimś, w kim nie powinnam a teraz mu na mnie nie zależy-los się odwrócił. Teraz staram się o nim zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×