Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak mialo byc

Jak facet wyznał Wam miłość?

Polecane posty

Gość tak mialo byc

Mój 1 (za czasów gówniarza) - w klasie i poza nią wszyscy oprócz mnie wiedzieli :D w końcu się odważył powiedzieć na GG że mnie kocha :D wybaczyłam, w koncu usłyszałam na żywo :) spacerowaliśmy deptakiem i tak sie czaił kilkanascie minut,w koncu mnie pocalowal a po wszystkim: " tak bardzo Cie kocham" bylismy 2 miesiace,to ja zerwałam, chlopak przez 5 lat byl sam :( nie jest pasztetem,nic z tego. Mój 2: tygodniami się czaił,smsy na dzień dobry i dobranoc,dyskretne komplementy, wyznania " lubię Cię " "uwielbiam Cię" ale nigdy kocham :D W koncu pękł i powiedział że jestem dla niego ważną osobą, że czuje sie przy mnie wspaniale itp .. ale nie od razu bylo kocham.. po 2 tyg od tamtej deklaracji zdobyl sie na to wyznanie :D od tamtego momentu bylismy parą 3 chlopak -bylismy razem jakis czas,dogadywalismy sie dobrze,ale po pol roku nic, czasem bylo "uwielbiam Cie" ale to raczej jak cos zrobilam czy byla okazja zeby to powiedzieć a nie tak od siebie.Kocham sie nie doczekałam,odeszłam od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mialo byc
up:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seilili
a w sumie to dla mnie nie ma totalnego znaczenia. Mój 1 za czasów gimnazjum, z którym byłam prawie 4 lata, przez kilka lat powtarzał że mnie kocha itp. ale normalnie nie pamiętam kiedy pierwszy raz mi "to" powiedział, śmieszne haha. Nie pamiętać w jakiej sytuacji po raz peirwszy w życiu facet wyznał miłość. I dobrze, mam to gdzieś, bo pół roku temu powiedział że już mnie od dawna nie kocha i odszedł. A może do kogoś. 2 chłopak- najpierw gimbusiarski "związek", później dłuuugo nie odzywaliśmy się do siebie, a później przez 1,5 roku przyjaźniliśmy się. Była to tak intensywna przyjaźń, że przerodziła się w pożądanie i "miłość". Nie, to nie była z jego strony miłość. W 2 miesiącu związku powiedział mi, że mnie kocha. Miałam wtedy wolną chatę, troszkę baraszkowaliśmy a już gdy uciekał ode mnie ok. północy, w holu, powiedział mi że mnie kocha. a później miał ze sobą problemy, i stwierdził że on tak naprawdę nie wie co to miłość i że chciał mnie przeprosić, bo mnie nie kochał. Chciał się zabawić. 3 chłopak i obecny- niedawno siedzieliśmy w takim odludnym miejscu, ciemno jak cholera, ok 00:30 w nocy. Tuliliśmy się dosyć intensywnie, gdy zaczął się na mnie patrzeć. Spytałam, czemu tak się na mnie patrzy. A on wyszeptał "bo Cię kocham"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seilili
I do tej pory nigdy nic od niego nie usłyszałam. Może się jeszcze doczekam. Dopiero 3 miesiąc. I tak nie wierzę w słowa. Liczy się czas i czyny. Bo to czas i czyny naprawde pokazują, jakie są uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deesceentradaaa
Impreza w domku nad jeziorem ze znajomymi, już bardzo późno, wszyscy w łóżkach, my też w osobnym pokoju, ja mocno wstawiona, całujemy się jak szaleni. Między jednym a drugim pocałunkiem on powiedział "kocham Cię", odsunęłam się od niego, spojrzałam w ciemności "co powiedziałeś?" "kocham Cię, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie" Cudna noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktonieznamiłości
wszyscy zawsze bardzo szybko. pierwszy nie pamietam jak(krótki związek). drugi gdy byłam u niego ( ono powiedział że mnie kocha a ja mu nagadałam że sam nie wie co mówi i nie powinien takich słów rzucać na wiatr)-półroczny związek. obecny mi powiedział na takiej posiadówie ze znajomymi. wyszłam do drugiego pokoju, a on do mnie przyszedł, ja pijana jakieś głupoty gadałam a on w którymś momencie powiedział że mnie kocha - ten póki co dwa lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nigdy nie powiedziałam
tego żadnemu pierwszy od którego to usłyszałam ( do dzisiaj podziwiam go za odwagę) najzupełniej spokojnie i po prostu stwierdził kocham Cię obecnie chciałabym usłyszec to od Niego ale chyba się nie doczekam a teraz jestem gotowa aby to powiedzieć pierwszy raz...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni załamujcie fikuśnej
bo rozpłacze się czytając ten topik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belinda157
Wracaliśmy od Jego siostry. Nie byliśmy razem, spotykaliśmy się codziennie od kilku miesięcy. Usiedliśmy na schodkach, niedaleko boiska.Nastrój był cudowny. Noc była ciepła, dookoła cisza. Rozmawialiśmy i wywiązała się burzliwa dyskusja. Po chwili on wstał zdenerwowany, podał mi rękę i powiedział "Kocham Cię". Był zaskoczony nie bardziej niż ja :P Od tamtej pory jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliiiii
pytam sie go: -kochasz mnie? -noo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajaaaaaaaaaaa
mi nkt nigdy nie powedział ze mne kocha, a mam 26 lat, przykre prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne nie usłyszeć nigdy
kocham Cię gdybym tego nie uslyszała (kiedyś) teraz nie miałabym siły aby żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to ten flirt caly mam 17lat
no i dobrze bo zycie jest nie od kochania ( jakies sranei w banie kochanie istnieje cos takiego wgl?) tylko od zarabiania i wydawania kasy i cieszenia sie zyciem z kolegami na spotkaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a najważniejsza jest
miłość 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to ten flirt caly mam 17lat
jak moze byc najwazniejsze cos co nie istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja maaam21 lat
mi jeden po tygodniu w gimnazjum bo chciał mnie przeleciec ale mu sie nie udało drugi moja pierwsza miłość po tym jak straciłam z nim dziewictwo powiedział że mnie kocha. Czułam się wtedy jak w siódmym niebie a trzeci hmmm ja mu pierwsza o zgrozo powiedziałam po prawie roku nie wiem w sumie dlaczego bo naprawde go nie kochałam i żałuje, że wypłynęło to z moich ust. Pamiętam jak dziś co odpowiedział "to grubo" :D potem juz tego nie powtórzyłam na szczęście. Za to on mi na walentynki napisał "kocham Cię" ale nigdy nie powiedział. Normalnie jak sobie o tym myśle to żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze kolega z klasy nieszczęśliwie we mnie zakochany(czasy gimnazjum- ja miałam chłopaka i nie odwzajemniałam jego uczuć) na wycieczce szkolnej, gdy sie upił zaczął krzyczeć że mnie kocha i zabije mojego ówczesnego chłopaka no i zaczął załować moją koleżankę bo myśłał ze to ja po czym gdy ona zaczęła go odpychać zauważył w końcu żę to jednak nie ja haha :D na drugi dzien strasznie mnie przepraszał i do tej pory jest mu niezrecznie gdy sie gdzies spotkamy no i jego dziewczyna jakoś zawsze krzywo na mnie patrzy. Ale to było zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka kraciasta
w trakcie rozbierania przed seksem, po seksie - udawałam, że nie słyszę, bo głupio powiedzieć: a ja Ciebie chyba nie:) dopiero za którymś razem sama zaczęłam temat i tak oto mój obecny mąż usłyszał, że i ja go kocham a poprzednie historie, hmm... mało oryginalnie - dostałam list

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata czuje koniec swiata
1 - zupelnie obcy chlopak wyznal mi miłość przez gg :D (lat 12 miałam) 2 - chlopak, w którym zakochalam sie od pierwszego wejrzenia wyznal mi milosc po miesiącu chodzenia, tez przez gg :D (lat 13 miałam) 3 - chłopak, który zupełnie nie był w moim typie, powiedzial mi przez telefon, że mnie kocha, raz na żywo, później pisał mi to jeszcze czasem na gg, dwa lata starszy ode mnie (lat 16 miałam) 4 - starszy o 10 lat typ z muzycznego, zaczepil mnie na przystanku, wyznał miłość w e-mailu :D (ja mialam wtedy 18 lat) 5 - w liceum na korytarzu jadłam śniadanie, podbił do mnie 2 lata starszy koleś i zapytal czy mam do sprzedania książke z matmy, powiedzialm, ze tak, wymieniliśmy się numerami i napisał w SMSie, że mnie kocha :D (lat 17 miałam) 6 - mój chłopak, po 3 miesiącach znajomości, miesiącu chodzenia, rok starszy ode mnie (miałam 20 lat) ja tylko dwum z nich wszystkich odpowiedziałam na "KOCHAM CIE" :d co może być dużym szokiem - dwójce i trójce odpowiedziałam. :D teraz jestem po uszy zakochana, bardzo chciałabym coś powiedzieć, ale jestem jak sparaliżowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzia23
u mnie było tak że koleś mówił do mnie po francusku że tem a ja nie wiedziałam co to znaczy:] mówiłam do niego o co Ci chodzi a on nabijał się i powtarzał to, nie zajarzyłam, dopiero po jakimś czasie. teraz mam nieźle, kurczę wydaję mi się że kocham kolesia :( on mi tego nie powiedział, tylko że mnie lubi, ale był seks, on utrzymuje ze mna kontakt itd, poznaliśmy sie przez portal randkowy i pozniej ja usunełam konto a on nie.. kiedys powiedziałam mu ze wiem ze on tam wchodzi i umawia sie z dziewczynami (załozyłam fikcyjne konto;) a on ze t dla jaj i ze pracuje na kompie to wcodzi dla rozrywki :( nie wiem co o tym myśleć i co robić :( kurde nie chce pierwsza mówić ze go kocham:( dziewczynie chyba nie wypada co nie? eh ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×