czy piwinnam koleżance zapłacić za jej mleko? jak tak to ile

hej za tydzień idę na zabieg i po nim bedę brała kilka dni leki, przez które nie będę mogła karmić piersią, moja koleżankama dziecko w podobnymwieku co moje i zgodziła się ściągać mleko dla mojego synka, czy powinnam jej za to zapłacić? i jak tak to ile około?

Lepiej kup jakiś drobiazg typu czekoladki. Kasa niepotrzebna.

ale i tak odpowiem he he Tydzień to kupa czasu, przez taki okres spokojnie zdążysz zgromadzić swoje mleko na zapas, na okres, kiedy nie będziesz mogla podawac piersi. Mleko koleżanki jest niewłaściwe, bo nie wiesz, czy ona jest zdrowa.

to nie jest żadne prowo.. koleżanka jest zdrowa, przebadana, oddaje mleko do banku mleka czasami ja zapasy też robię, ale nie wiem czy tyle uzbieram, pozatym mój syn mrożonego czasami nie chce pić..

a jak mu podasz mm to co się stanie?

mm nie chce mu podawać

A do tego banku oddaje za darmo?

nie podalabym im mleka jakiejs obcej osoby, a NAWET osoby z rodziny! Milion razy wolalabym podac mm, bo jest zbilansowane i zawiera wszystko to, co dziecko powinno otrzymac, a taka kolezanka...fuj...nie rozumiem jak mozna sie zgadzac na cos takiego :o

też nie rozumiem ale... no cóż, każdy robi jak uważa a co do tematu to myślę, że nie powinnaś płacić, handel mlekiem nie wydaje mi się zbyt etyczny. ewentualnie kup jakiś drobiazg dla jej dziecka

do bamku oddaje za darmo, chyba faktycznie czekoladki, czy kwiaty wystarcza :) na temat mm nie chce sie t rozpisywac, w kazdym razie na pewno nie podam go dziecku :)

a ja Ci autorko odpowiem i to poważnie... ponad 2 zł za litr jej zapłać- tyle kosztuje mleko w biedronce;)

kup jakies ubranko dla jej dziecka jak karmi piersia moze nie je czekolady a kwiaty zwiędną dlaczego nie chcesz podac mm ?

Podziwiam Ciebie autorko że chcesz dać mleko swojemu dziecku obcej kobiety ;) Zdecydowanie wolałabym podać MM. A co do pytania uważam że najlepiej kupić coś jej dziecku np.ubranko.

A ja jej nie podziwiam, tylko uważam za obrzydliwą :O Nie chciałabym być na miejscu tego dziecka i wiedzieć, że piłam mleko obcej baby :O

ja etz nei podziwiam autroki normalnie zakrawa troche na zboczenie albo patologie jakąs a co złego ejst w mm mnóstwo dzieci na nim sie wychowało rosnie i rozwija sie zdrowo a nei od obecje jakiejs baby daj spokój normalnie jakies obrzydlistwo jak juz ktos powiedział za listr jej daj 2 zł

Nie wiem,ile wy tego mleka mialyscie,ze tak byscie daly rade w tydzien narobic zapasow na kilka dni. u mnie to ledwo wystarczylo na biezaca konsumpcje. A juz tym bardziej nie wiem,jak kolezanka tak dwojke da wykarmic,po co to natura tak dziwnie urzadza? No a co do obcego mleka -brzydzilabym sie go podac dziecku,brzydzilabym sie wymyc po nim butelke. fuuuu. juz bym wolala mm

kolejna pieprznięta eko - mama :O po co ma to mleko ściągać, niech wpadnie w porze karmienia i nakarmi! a jeszcze przy okazji twojemu mężowi da dupy jak będziesz w szpitalu, żeby cię godnie zastąpić...

to jest obrzydliwe, Ty autorko jesteś obrzydliwa!!

powazna jestes autorko ? lepiej juz dac modyfikowane przez ten tydzien tzw dokarmiac przeciez ci nie umrze dziecko a nie podawsac od innej kobiety ;/

Krowie mleko jest cacy a mleko innej kobiety jest taaaakie obrzydliwe :O nienormalne jesteście:O Ja nie podałabym mojemu dziecku mleka koleżanki z tego względu, że nie wiem co ona tak naprawdę je, bałabym się, że moje dziecko go nie przetrawi i tylko dlatego. Niejedna z Was pije spermę prosto z fiuta a zwykłego mleka się strasznie brzydzi :O

ile dziecko ma ? wolałabym podać modyfikowane niż mleko z innego cyca nie przesadzaj że konieczne mleko z piersi bo modyfikowane są jak najbardziej zdrowe a nie wiesz co i jak je ta kobieta

mleko obcej (a w sumie znajomej) kobiety, niż OBCEJ KROWY w mm

też wolałbaym podać -> w sumie racja :) Tak sie bulwersujecie, a kiedys to byly calkiem czeste praktyki. Ja tez dostawalam kobiece mleko, bo po mm dostalam alergii, a nie bylo wtedy na rynku mleka dla alergikow. Co wiecej, moja matka zgadala sie z kobieta, ktora oddawala mleko do banku mleka i ta kobieta przez jakis czas karmila mnie piersia - wygodniej i bardziej sterylnie.

nie powinnaś płacić. a tak na marginesie mleko modyfikowane jest jak wyrób czekoladopodobny zamiast czekolady, jak aspartam zamiast cukru, jak kostka rosołowa zamiast kurczaka, jak buty adibas zamiast adidas. Tak bronimy się w życiu przed podróbkami a własnemu dziecku dajemy podrobione mleko zamiast prawdziwe....

mnostwo dzieci sie na mamkach wychowało

?