maly sukces

Wiem chwalic sie jest nieladnie ale odnioslam dzis maly sukces wychowawczy i dumna jestem Synek ma 2 lata 8 mc, od jakiegos czasu tlumacze mu, ze sciezki rowerowe nie sa do chodzenia i do tego sluza chodniki. Mieszkamy w okolicy gdzie sciezki rowerowe sa polaczone z chodnikami a odozniaja sie tylko odcieniem kostki. Dzis bylismy na wycieczce rowerowej i przez nieuwage jechalam chodnikiem, moje dziecko powiedzialo mi- mamusiu co Ty robisz, to nie jest droga dla rowerkow, musisz zejsc. Normalnie dumna z niego jestem.

gratuluję mądrego dziecka :)

no, mój mi zwrócił uwagę jak miał 2 i 6 miesięcy jestem bardziej dumna od ciebie

W sumie najbardziej dumna jestem z tego, ze sam wywnioskowal, ze skoro on nie moze chodzic po sciezce rowerowej to rowery nie moga jezdzic po chodniku. A tak w ogole to czasem jestem zmeczona i przygnebiona wychowywaniem bo wydaje mi sie, ze to wszystko co robie nie odnosi zadnych skutkow i tu taki prezent. Od razu zycie nabiera sensu.