Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwnoooka Rudość

czy myślicie,ze zło komuś wyrządzone powraca???

Polecane posty

Gość piwnoooka Rudość

jakie macie zdanie na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarras44
nie wiem ja zła nie robię przynajmniej świadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałkowe didżełe
tak, zgadzam sie z tym twierdzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiffaaaaaaaaaaa
podobno powraca, podwójnie. Dlatego staram się nie ranić nikogo. Lecz nie zawsze mi się to udaje i później czuję się źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem na pewno
ze dobro powraca :-) i wszystko kołem sie toczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzemorajjda
jestem pewna że tak, jeśli ktoś wyrzadzi komus krzywdę to wróci to do niego z wiekszym nasileniem w róznym czasie np po kilku dniach, po roku ale zawsze , tylko nie każdy zdaje sobie z tego sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vallkaja
to bajka dla naiwnych -fabrykanci , hotelarz ewyzyskuja personel z ag,,a pensje -niektore robotnice tyraja za 700-900 zł a ich ciemiezyciel maja reyzdencje , miliony, superbryki-los sie na nich nie msci z akrzywdy wyrzadone ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwnoooka Rudość
zaczełam sie nad tym zastanawiac,bo...kilka lat temu ktoś strasznie mnie skrzywdził. Bardzo,okrutnie...w perfidny sposób. Później krzywdził nadal(to w konsekwencji tego,że w ogóle zaczął) i ciągnie się to za mną,na szczęście dziś już nie z taką siłą i mocą jak kiedyś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
ja nie wierzę w takie bzdety. nie czynisz zła jak jesteś moralna, a masz przerąbane bo takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vallkaja
dla kobiet nie ma prawa i pr-sprawcy przemocy wobec kobietsa bezkarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np miałam tak. Zostawił mnie po 3 latach po tygodniu był z inna ja rozpaczałam bo to była moja pierwsza miłość. Po miesiącu się z nią zarećżył, bardzo się w niej zakochał. Zamieszkali razem, wspólne plany a ona zdradziła go na jego oczach całując się ze swoim byłym. No i sie rozstali i ponoć przez rok nie mógł się pozbierać. Sam mnie skrzywdził a potem to się obróciło przeciwko niemu. Tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her shiz
Ten tego - wydaje mi sie, że tak. Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy. :classic_cool: I do wszystkich tych, którzy obrazaja innych na kafe tez to wróci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zło nie powraca bo żyję
w społeczeństwie zezwierzęconym, gdzie człowiek słaby jest niszczony psychicznie, a kanalia ma spokój. I takie społeczeństwo jest godne potępienia... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza 9r8932
"to bajka dla naiwnych -fabrykanci , hotelarz ewyzyskuja personel z ag,,a pensje -niektore robotnice tyraja za 700-900 zł a ich ciemiezyciel maja reyzdencje , miliony, superbryki-los sie na nich nie msci z akrzywdy wyrzadone ludziom" oj, myślę, że bogaci też za to płacą, nie materialnie (bo są i tak bogaci), ale psychicznie. Wiedzą, że mają duuużo więcej niż ci co zarabiają po 700zł., a pycha i duma to grzechy i zawsze zostawią ślad. Obróci się to kiedyś przeciwko nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewydaje misie
zeby to byla prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghkuhkih
tak mowia ale nie wierze w to bo mnie los ciagle kopie a ta osoba ma sie swietnie....ja depresja i nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the burning vengeance
w moim przypadku to prawda, nazywam to zemstą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granatowa panienka
Wraca i to ze zdwojoną siłą. Kiedyś ktoś wyrządził mi bardzo wielką krzywdę, próbowałam się zemścić ale to tylko wracało i życie mi się nie układało. Postanowiłam z tym skończyć, przeprosiłam wszystkich których skrzywdziłam po drodze i o dziwo po jakimś czasie wszystko zaczęło się mi się układać, poznałam przyszłego męża, w pracy wszystko szło idealnie. Do tego po około dwóch latach dowiedzialam się że osoba która wyrządziła mi te wszystkie krzywdy jest w okropnej sytuacji, życie mu się sypało, narzeczona go rzuciła i ogólnie wiodło mu się źle, także od tamtej pory staram się być w porządku wobec ludzi bo wiem że może nie za rok, nie za dwa ale nawet za 20 lat zło wyrządzone innym wróci do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wraca wraca
predzej czy pozniej wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tikru

Może nie na zasadzie fortumy ale coś w rodzaju karmy...Może też nic spektakularnego... Miałem przyjaciela... tylko i aż przyjaciela (bez podtekstów)... mam go nadal. Był moment, kiedy ktoś mi go "skradł". Pojawił się kolega, który był bardziej przebojowy. Myślałem, że przyjaciela straciłem. Po pewnym czasie dowiedziałem się że tamta przyjaźń się rozwaliła. O kobietę. Startowało dwóch do jednej. Ona się wycofała z obu kontaktów, a przyjaciel znów pojawił się na horyzoncie i zdystansował do sytuacji. Koniec końców, Przyjaciel teraz nadal jest przyjacielem a on z dziewczyną są małżeństwem i mają trójkę dzieci.

Innym razem szwagier ze swoim szwagrem chcieli mi dopie...lić. Zwyczajnie dla zabawy i zasady... chcieli wykorzystać do tego imprezę chrzcinową. Skończyło się to niemiłymi przepychankami słownymi. Koniec końców... szwagier szwagra... wpadł w narkotyki i rozpadła się mu rodzina. Mój szwagier natomiast... też podąża drogą nałogu i co roku widzę niestety "postępy".

Może nie jest to zasada karmy ale na bank... konsekwencji swoich własnych poczynań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie powraca ani zło ani niestety nie powraca dobro, tu przykładem może być Stalin jeden z największych złoczyńców świata a żył długo i dostatnio, w sumie to większość nazistów spotkał podobny los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×