Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malaala

jak znalazłyście pracę?

Polecane posty

Gość malaala

bo mi już rzygać się chce, dziesiątki cv i nic, czy teraz tylko pracę można znaleźć po znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
nie pogrążaj mnie jeszcze bardziej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jakis czas temu nie przyjeli do pracy do ktorej bardzo chcialem sie dostac. nawet nie ze wzgledu na kase tylko na projekt ktory realizowali... potem kumpel przeslal mi zdjecie cv dziewczyny ktora wzieli na moje miesce. wybor byl kompletnie nie merytoryczny, ani ona ladna, ani nie miala wlasciwego wyksztalcenia, ani nie pracowala w branzy... takze wiesz, nie poddawaj sie. to ze kraj schodzi na psy, ze liczy sie tylko nepotyzm, to nie znaczy ze masz im odpuscic... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ten sam sposób co ty, zapraszają cie na rozmowe kwalifikacyjną? jak nie to może masz źle napisane dokumenty aplikacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
ja też szukam. wczoraj byłam na rozmowie o prace z polecenia ;) chyba mnie przyjmą, ale ja chyba na pewno nie chcę tam pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
właśnie większość znajduje z polecenia pracę, jak odpowiadam na ogłoszenia, wysyłam cv to chętnych zazwyczaj najmniej jest ponad 100, pytanie jak ma mnie ktoś dostrzec jak zawsze znajdzie się ktoś lepszy ode mnie, no chyba że ma się skończone odpowiednie kierunki, kilka języków itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
jakoś mało rad i wskazówek...chyba jednak większość po znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiezienna diva
po znajomości niestety takie czasy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psotkaaaaaaaa
ja t6o chyba mam jakies mega szczęście;) zaniosłam cv na sklady budowlane potrzebowali fakturzystki ;) po tyg pani dzwoni mysalam ze to na rozmowę a tu zonk gratuluje jest pani przyjęta :D wiec nie poradzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
psotkaaaaaaaa to miałaś szczęście, mnie to chyba nikt nie chce, chciałabym taką pracę jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaq
ja tez szukam, ale co zrobic :( u mnie w regionie poszukuąe albo facetow do pracy fizycznej albo informatykow. co mam Ci doradzic? ja szukam juz wszedzie- powiatowe urzedy pracy w najblizszych okolicach, pracuj.pl, gazetapraca. niestety znajduje dla siebie malo ogloszen. nie wysylam na kazde bo to bez sensu. dam gdzie sie nie nadaje to przeciez nie wysle (np. jak chca z niemieckim, a ja znam tylko angielski). ciezko jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
najgorsze jest to że te wszystkie strony pracuj.pl i inne , codziennie przegląda setki ludzi i jak coś jest to każdy wysyła, więc konkurencja rośnie, a tak też próbowałam po różnych firmach składać i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku (po studiach) wysłałem 3 cv i zadzwonili z dwóch miejsc. Potem wysylalem po jednym cv i dostawałem robotę. Teraz pracodawcy do mnie piszą a ja z reguły odmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaala
facet taki se to musisz być rzeczywiście dobry jak dzwonią do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgr inż. automatyk, dwa języki. Średnio dwie propozycje pracy tygodniowo. Ale gdy koledzy grali w piłkę to ja siedziałem i pisałem programy za gowniarza. Teraz to procentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajmosci to inny temat, ale jesli kandydat nie ma zielonego pojecia o danym stanowku na jaki sie ubiega,a sklada swoje cv na dane satnowisko nie mjac kompletnego doswiadczenia i wiedzy na jakis temat to co tu duzo mowic.Pierwsze pytanie zazwyczaj pada, czy czytal Pan/Pani wymagania jakie powino sie spelniac,,bo z czego co na cv prezentuje to chyba pomylił branże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak widze ze pracodawca prosi o podanie wymagan finansowych to w ogole nie skladam. z innej strony ostatnio tez do mnie zadzwonili zebym obja stanowisko (zarzadcze) no i po kilku dniach namyslow dzisiaj odmowilem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 29lat a pracuje zawodowo od 3lat. Co do widełek płacowych to podanie najniższej pensji niezawsze jest dobre tak samo jak kupowanie najtańszych rzeczy. Ja już w pierwszej pracy, od razu po studiach powiedziałem ze chce 2500 ma rękę i tyle dostałem. Argumentowalem to wysokimi kwalifikacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bylo 3 lata temu. dzisiaj bys nie dostal... 3 lata temu jako generalny wykonawca placilem za polozenie tynkow ponad 30zl/m2, dzisiaj blagaja mnie zebym dal wiecej jak 16... a i tak dostaje oferty od konkurencji ze zrobia taniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u ciebie branża budowlana. Po boomie teraz zastój i wiele ekip szuka obojetnie jakiej roboty, stąd te ceny o ktorych piszesz. Rynek się widocznie nasycil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje w budowlanej, i w bankowosci inwestycyjnej... robie na 2 fronty wiec tak ogolnie mowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość urodzinowy 28
bez znajomosci pracowalem na stacji benzynowej za 1000zl ale od 5 lat pracuje po znajomosci i mam znacznie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai a
po protekcji ale już 8 lat więc szef nie żałuje wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanadelreyvideo
ja najpierw w tej firmie staz robilam, potem mnie wzieli na stale. teraz rekrutuje do naszego dzialu nowa osobe i mialam juz kilka rozmow. nie jestem zadna doswiadczona rekruterka, ale ktos wybrac musi, tak wiec nie znam sie na zadnych technikach ale moge powiedziec na co ja zwracam uwage i jaki kandydat przepada u mnie z kretesem: - kłamie w CV: na stanowisku wymagany jest angielski i w takim jezyku jest rozmowa. kandydat mowi po ang OK. ale pisze sobie w CV ze jego niemiecki jest zaawansowany w mowie i pismie. no to na koniec pytam po niem jakies latwe pytanie. i kandydat poprawnego zdania pojedynczego nie umie stworzyc... - nie chce mu sie odpowiadac na pytania, na kazde z 1 - 2 zdania albo mowi, ze nie wie co na to odpowiedziec. wiadomo, ze niekiedy pytanie jest bez sensu, ale jak ktos nie odp na co drugie to ja sie pytam po co on do mnie przychodzi - przychodzi w jeansach i koszulce - zauwazylam, ze jak komus zalezy to sie porzadnie ubierze. przynajmniej na rozmowe poza tym jakos lepsze wrazenie robia osoby entuzjastycznie nastawione, ze widac, ze im zalezy (albo dobrze udaja). powodzenia na rozmowach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin_wwaaa
ja na rozmowę przyjechalem rowerem i mialem krotkie spodenki.Tyle ze wiedzialem ze raczej mnie przyjmą bo rozmowa była ściśle techniczna i widzialem ze potrzebują fachowca a nie krawaciarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3213213123
"poza tym jakos lepsze wrazenie robia osoby entuzjastycznie nastawione, ze widac, ze im zalezy (albo dobrze udaja)." o kurczę, ja jak czasem trafiałam na rozmowę, to mimo że mi cholernie zalezało, miałam minę jakbym się miała rozpłakac. Bo wiedziałam, ze pewnie mnie nie przyjma tak czy siak/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×