Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małgosia32

są tu może jakieś wdowy

Polecane posty

Gość Małgosia32

jak długo jesteście już same, czy chcecie sobie ułożyć życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
ja już długo. straciłam chłopa w kampanii wrześniowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia32
jeżeli jesteś idiotką to się nie wypowaiadaj, pytam się, sama nie jestem wdową tylko prawie już 2,5 lata temu moja siostra straciła męża, ma 34 lat, od tej chwili jakby to nazwać zdziczała, mieszka sama w mieszkaniu z dala od nas, pracuje nawet dużo, ale trudno jest mi ingerować w jej życie, pracuje mieszka dlaeko, żyje wlasnym życiem ale tak naprawdę żyje tylko przeszłością, rzeczy p. są nadal, nawet kosmetyki w łazience, wszystko na tym samym miejscu, brak remontów, albo praca, albo dom, chyba ze jeszcze cmentarz, chciałabym się zapytać czy ja w ogóle powinnam ingerować czy nie, martwi mnie jej waga, jej problemy zdrowotne, mimo ze ma dopiero 34l ma nadciśnienie, bóle głowy, z którymi nie chodzi do lekarza i tabletki cały czas tabletki nawet nie wiem jakie, kiedyś barała psychotropy, ale to po smierci gdzies z rok teraz inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbvbv
a co ma robic? biegac na kawke i imprezki z przyjaciolkami? zycie jej runelo moze juz calkowicie wiec co sie dziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia32
wiem wiem, nie mówię by całkowicie zapomniała o p. ale minęło 2,5 roku, powinna jakoś otworzyć się na świat- ona nie potrafi zaakceptować,że my wszyscy normalnie żyjemy gdy jego już nie ma, ale niestety świat idzie dalej, zdziczała i co mnie martwi ma z 165cm a waży mniej niż 50kg, nie ma dzieci, mieszka sama, nie wiem czy mam starac sie jakoś do niej dotrzeć, też mam swoja rodzine, dzieci, ona mieszka 370km od nas, wiec nie dam rady nawet do niej jechac, pomoc, nie wiem co mam zrobic, czy zostawic ja samej sobie czy nie, po pogrzebie w ogole nie wychodzila z domu, pozniej byla miesiac u rodzicow tez nie wychodzila, dniami spala , nocami wychodzila na spacery , albo plakala albo spala, albo dziwnie sie zachowywala, rodzice mowia bym spróbowała z nia porozmawiać ale jak mam z nią to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z nia
o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbghh
i nie zaakceptuje trudno otworzyc sie na swiat gdy tracisz milosc zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa od 7 lat
jestem sama, nie mam ochoty na nowe, męskie znajomości, starannie unikam. ale jestem pełna życia i ...mimo wszystko szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia32
ja nie wiem jak dotrzeć do niej, jest wykształcona, taka obyta, zna tyle jezyków- sama jest w stanie sobie poradzić, to nie jest tak ze była od niego zalezna, juz z pewnoscia nie finansowo, zawsze taka niezależna a teraz nie wiem co mam robic, ja chce tylko by normalnie zyla, wiec ze nie znajdzie sobie innego faceta, bo tego po prostu nie chce, jest zraniona, zrozpaczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgbcv
Czy kierujesz sie szczera troska ? Czy chcesz aby zaczela dbac o siebie,jesc wiecej,wychodzic do ludzi czy kryje sie za tym cos wiecej? A moze zalezy ci na tym aby przestala przysparzac problemu swojej rodzinie,zeby spotkala sie z wami i prowadzila ozywione spotkania towarzyskie jak dawniej i zyla zywciem twojej rodziny,wiem wiem ze bywa wkurwiajace jak ktos z rodziny ma problem i odsuwa sie,wtedy nie mozna pozartowac przy stole jak dawniej,nie mozna okazac troski w stylu , wszystko bedzie dobrze,jeszcze sie zakochasz,moze na imprezke pojdziemy?,,juz nie pochwalimy sie siostrze swoim mezem i super dzieciakami,siostra z ktora juz nie mzna pozartowac wkurwia cala rodzine przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×