opalenizna jest dla plebsu ;)

dzisiaj artykuł na onecie- aspirujący do wyższej sfery chinki nie opalają się. opalenizna kojarzy się z biedą. -> http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/w-kominiarce-na-plazy,1,5212175,kiosk-wiadomosc.html a poniżej zdjęcie pewnej damy: http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=39206

masz racje -ja sie nie opalam i nigdy tipsow nie mialam -a dlatego nie ma zadnej kolezanki-bo jak moglabym kolegowac sie z pustaczka , tepo nasladujaca mode, chodza na solarium i nosząca tipsy-ja indywidualistk a?

Zgadzam się! ;) Aczkolwiek są osoby, które naturalnie mają ciemniejszą skórę i opalają się b. szybko. Wtedy przecież nie będą się na silę wybielać. Jednak typowe solarki są tylko i wyłącznie komiczne :D Z natury są blade, a robią z siebie mulatki, to znaczy próbują zrobić :D

chodzi o to że plebs robił w polu i dlatego opalony chodził w europie też były takie odczucia ale się pozmieniało

Ja się nie lubie opalać, podoba mi się porcelanowo blada karnacja :) A opalenizna wygląda tandetnie.

maniaczki opalania beda kiedys wygladac jak wlasne matki-co myslicie o spaslaczkach, ktore nosza mini , bikini , szorty bo taka moda choc wygladaja w tym ohydnie?zero myslenia , tepota, owczy ped-ja tym gardze

zgadzam sie, przesadna opalenizna u osob o jasnej karnacji wyglada przeokropnie, a solarki ? :O tu juz szkoda slow na takie tandety :O

wiek tamtejszej emerytki - my w wieku 58 lat nadal bedziemy robic chocby nam odbyty wypadaly i chocby nas mieli wyniesc nogami do przodu... i tez sie nie opalam od x lat, chowam sie jak moge przed sloncem

łoo a już myślałam że mnie tu zjadą, a tu proszę ;) osoby co mają naturalne ciemniejsza karnację sa ok. Chodzi o panny salorki i te co za mocno korzystają ze słońca na plaży. ale takie też są potrzebne- w końcu nie dadzą umrzeć z głodu salonom medycyny estetycznej. botoks, kwas i bóg wie co jeszcze, a i tak buzia już nie ta same będzie. pozdrawiam blade twarzyczki :D

No tak, tyle ze plebs byl opalony od pracy w polu - inne porady sprzed 200 lat tez bedziesz stosowac? Kokaina u dentysty i morfina na bol glowy - super! Zeby nie bylo - opalam sie w lecie na sloneczku, z filtrami i bez skwarek

nie lubie lezec jak walek na plazy i sie smazyc. za goraco mi na sloncu wiec uciekam przed nim w cien. w cieniu jest mi goraco a co dopiero na sloncu. a do kostiumu sie nie rozbiore wiec wole byc blada i szczesliwa :P

wredna baba- czytaj artykuł co podesłałam a potem komentuj. tam jest wszystko napisane. jesteś wredna i głupia - zrób sobie dopisek ;)

autorko ja rowniez pozdrawiam jako wlascicielka bladej twarzyczki;)

Po pierwsze - troche kultury. Po drugie, cytat z artykulu: Kobieta zawsze powinna mieć jasną skórę mówi z dumą. Inaczej ludzie wezmą cię za wieśniaczkę.[...}Kwitnąca branża produkcji masek przeciwsłonecznych kieruje swoją ofertę do tej warstwy społeczeństwa, która ceni sobie bladą cerę jako tradycyjny symbol kobiecej urody, nieskalanej poniżającą fizyczną pracą [...} No to jest wlasnie myslenie sprzed ok 200-300 lat temu, kiedy to bogate panie chronily cere przed sloncem, a wiesniaczki rozpoznawalo sie po opalonej twarzy i rekach - znak pracy na zewnatrz, w polu. Ja z solarium nie korzystam, nikogo nie namawiam i nikomu nie odradzam, a juz na pewno nie bede nazywac plebsem za posiadanie opalenizny. Plebsem to moge kogos nazwac za brak kultury i wychowania.

Ja uwazam ze blade kobiety nie sa atrakcyjne , to samo dotyczy zbyt mocno opalonych . To nie jest atrakcyjne : http://bi.gazeta.pl/im/5/5454/z5454625X.jpg to również nie jest : http://images02.olx.pl/ui/4/71/55/65766655_1-Zdjecie-Sprzedawcabarmankaobsluga-solarium.jpg Prawidłowy kolor cery : http://4.bp.blogspot.com/-qJocwUa7T4c/UA1rNVBd_QI/AAAAAAAADIM/uVxPaVx3MII/s1600/100_8228.JPG