dusznosci, kreci mi sie w glowie, boli serce --co na to?

obecnie sie zle czuje, dusze sie, boli mnie serce do szpitala nie pojde, bo nawet mnie nie przyjma nie jest to stan zagrazajacy zyciu co mam zrobic? jakie leki wziac? dlaczego tak sie dzieje?

otwórz okno na początek

otworzylam boje sie ze to od papierosow i alkoholu, od przepicia i przepalenia mozliwe to?

ja mialam cos podobnego w ciazy ale nie bolalo mi serce ale strasznie walilo i okazalo sie ze mam arytmie

nerwica lękowa.

oczywiście możliwe, ale jeżeli tak, to samo przejdzie - pomidory wcinaj i kakao pij

To okropne uczucie. lezę i nagle zaczynam wyczuwać jakieś zagrożenie,moje serce zrobiło z 10 przewrotów (wiem,że to niemożliwe,ale to takie uczucie) potem podeszło mi do gardła i nie mogłam swobodnie oddychać,momentalnie zrobiło mi się gorąco i oblał mnie pot,zaczęłam głęboko i spokojnie oddychać,ale w głowie ciągle się tłucze: zaraz umrę,to koniec,to zawał!!! Zawsze wtedy schylam głowę do podłogi i oddycham,kiedy już w miarę to opanowałam,wzięłam tabletkę na uspokojenie. Położyłam się i głęboko oddycham. Czuję kłucia w mostku,szyi i lewej części ciała. Tłumaczę sobie,że to tylko nerwy. Po 20 min jest w miarę dobrze. Zaczyna mi się odbijać,czuję mdłości i potrzebę pójścia do ubikacji. Przeczyszcza mnie. Wracam kładę się,czuję,że odzyskuję spokój. Jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie,chce mi się płakać,ale łzy nie płyną. I tak do następnego razu,nie wiadomo kiedy,gdzie i o jakiej porze....

i na minutkę odstaw używki - wiem, boli ;D bo eksperci się zlecieli

Też tak mam. To kołatanie serca, arytmia. Idz do kardiologa.

pomidorow jeem baaardzo duzo zodziennie kilka potwornie sie czuje moze od chlania

definicja weganizmu idż dolekarza

Bierz aspargin

Tez tak mialam, w ogole mam wyrazna arytmie. Czuje jak mi serce lomocze silnie przez kilka sekund a potem robi mi sie slabo i wszystko wraca do normy. Czasem mam tak nawet po kilka razy dziennie, praktycznie co dzien. Poszlam do kardiologa, mialam ekg, echo serca, ekg wysilkowe i holter 24h. Wynikow z holtera jeszcze nie znam ale cos mi sie zdaje, ze sa rewelacyjne jak i cala reszta badan. Kardiolog stwierdzil, ze to prawdopodobnie od stresu i kazal mi wpieprzac jakies prochy na uspokojenie. Badanie mialam robione pod koniec prawie trzytygodniowego urlopu wiec bylam totalnie wyluzowana. Zaplacilam, bagatelka, 230€, nie mam pojecia ile z tego zwroci mi kasa chorych. W kazdym razie juz nigdy w zyciu nie pojde do zadnego specjalisty :D