Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gafaaaaaaaaaaaaaa

gdzie można ochrzcic dziecko ?

Polecane posty

Gość gafaaaaaaaaaaaaaa

witajcie, malzonek moj mial zostać ojcem chrzestnym , ale oczywiście jeden z czarnej mafii stweirdzil ze jest niewierzacy niepraktykujący i mu zadnego papierka nie wystawi. po małej dyskusji z nim, cały czas sie upiaeral ze malzonek jest nieweirzacy a moj malzonek odpieral atak mowiąc ze nie ma racji, wyszlismy z niczym. wkurw. mnie bo nas nie zna, przeprowadzilismy sie do wiochy męża i skad wie ze do kosciola nie chodzimy? na jakiej podstawie twierdzi z emalzonek jest niewierzacy ? nie dal sobie nic powiedziec. za duzo nie moglismy mu pyskowac bo bedzie nam robil problemy gdy bedziemy ochrzcić nasze dziecko , palnowane poki co :) a ja juz kombinuję czy mozna ochrzcić dziecko w innej parafii ? ja jestem zameldowana w innym miejscu niz mąż, czy moghe ochrzcić dziecko w miejscu gdzie bralismy slub czyli w mojje parafii ? i czy ten moze robić problemy tak jak robi problem teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumineeek
jak chcialam ochrzcic corke w innej parafi potrzebna byla zgoda mojego proboszcza :/ wiec zrezygnowalam, bo niedalby mi tej zgody kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjuuuppiii
Jeżeli mieszkacie na stałe w jednym miejscu to przynależycie do parafii w miejscu zamieszkania, zameldowanie nie ma nic do rzeczy. Jeżeli to rodzinna wieś męża, to ksiądz zna go przynajmniej z widzenia i wie, że do kościoła nie chodzicie. Parafie wiejskie nie są duże. Ksiądz postępuje zgodnie ze swoim sumieniem, nie widzi was w kościele to nie wystawia zaświadczenia. Co do chrztu w innej parafii to zależy od dobrej woli proboszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
Chrzcilam w parafii w ktorej mieszkaja moi rodzice, nic nie bylo potrzebne, bo tam sie kosciol buduje ;) Wczesniej bralam tam slub, nie mieszkalam tam od lat, a maz zupelnie gdzie indziej. Ksiadz dobrodziej nawet mezowi kwitek dal, ze odbyl przygotowanie do bierzmowania, aby mozna bylo malza wybierzmowac i slub ztobic. Ale mowie, mala parafia, kosciol sie buduje i kazdy datek sie liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarai
Teoretycznie potrzebna jest "permisja", czyli delegacja z własnej parafii - rodzaj zgody. Mądry ksiądz nie robi z tym żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż należy do innej parafi, ja do innej a chrzciliśmy dziecko w jeszcze innej. Ksiądz chciał zgodę proboszczów z naszych parafi, w parafi męża nie było problemu z zaświadczeniem, ale w mojej o masakra, najpierw 15 minut kazanie, a potem napisał, że chce ochrzcić nieślubne dziecko (mamy tylko cywilny-czyli dla księży to nie ślub) ale ostatecznie wyraża zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×