Kiedyś będę ideałem

Nie chodzi mi tu o wygląd. Będę kobietą silną i niezależną od nikogo. Dążę do tego od dzieciństwa. Będę wolna od wszelkiego kłamstwa, ponieważ jest to oznaka słabości. Człowiek silny i pewny siebie nie ma potrzeby kłamania. Nie ma się czego wstydzić aby to zatajać i nie boi się, że komuś się coś nie spodoba. Jeszcze czasem kłamię ale bardzo rzadko i odnośnie jakichś pierdół dla własnej wygody. Nie będę zależna od kogokolwiek. Jeżeli komuś się nie podoba jaka jestem to ja go przy sobie trzymać nie będę, niech spada. Będę wolna od wszelkich głupich konwenansów towarzyskich. Będę żyć tak jak mnie się podoba i będę mieć w dupie co wypada a co nie. Już jestem tego bliska. Większość ludzi uważa mnie za dziwną ale to dobrze.