uwazam ze najlepszy model rodziny to jedynactwo

zgadzacie sie?

najlepszy żeby ześwirowac

jedynactwo:D:D:D

sprawy materialn e-jak sie ma cokolwiek wlasnego -biznes , nieruchmosc(i), ziemie , lokum -to jest tylko jeden pretendent do sapdku -jedynak-i zero kwasow-a tak wezcie mieszkanie - a dzieci 2, 3 lub wiecej -robi sie chujowo nie nie?

głupia materialistka

i sprawy uczuciowe -jak sie ma conajmniej 2 dzieci to zawsze podswiadomie sie jedno faforyzuje , wyroznia - a drugie dziecko /pozaostale dzieci czuja sie pokrzywdzone

Ja jestem jedynaczką i jest mi dobrze :) Chociaż wkurwia mnie to, że rodzice jedynaków są w stosunku do nich zazwyczaj bardzo opiekuńczy, często przesadzają właśnie z tym... nie lubiłam tego :O czasem mi się wydawało, że gdybym miała chociaż jedną siostrę lub brata to by tak nie skupiali się tylko na mnie i bym miała większy luz.

Nie wiem. ja i tak dokladnie za 3 lata od dzis wyjezdzam do Anglii i bede miala 3 dzieci bo bedzie mnei stac A TZO !

i am matirial gerl in material world-

Dlaeczego materialistka? Myśli przyszłościowo, jedno dziecko wystarczy. Ja mam córkę, mogę jej zapewnić wszystko, przy dwójce byłoby kiepsko.

rodzenstwo czesto ma pretensje do faworyzowanego beniaminka -chyba wiecie jakie kwasy sa przy podizlae spadku jak dzieci jest wiecej

jeśli dwójce byś wszystkiegonie zapewniła to znaczy, że jesteś nieudacznicą

jedyny minus jednego dziecka jest taki ze gdy rodzice sa w pracy to dziecko jest samo w domu , bo nie ma rodzenstwa . I nia ma z kim porozmawiać .

rozn epojeby pierdolon echuje kaza miec dizo dzieci najlepiej rodzone co rok-lepiej chyba dac jedynakowi co sie da niz miec stado glodnych nieszczsnikow

ja również często czułam się samotna... no ale od czego miało się rodzeństwo cioteczne :P

no ale jak rodzice zaczynaja sie robic niedolezni to tez jest kiepsko. Wszystko na twojej glowie. Zawiezc do lekarza, zrobic zakupy etc. Jedynakiem jest byc fajnie tylko do momentu kiedy trzeba odplacic za troske i opieke przez te wszystkie lata.

Jedynacy są inteligentniejsi! A| jedynaczki maja wszystko! Przygłupów płodzi się najwięcej!

1/4 polskich dzieci jest niedozywion a-i zwykle nie sa to jedynacy -bieda drastycznie wplywa na zdrowie , rozwoj i edukacje dzieci- a czy kaplani i politycy funduja wyprawki szkoln ei zajecia dodatkow ebiednym dzieciom -nie. oni potrafia tylko pierdolic ze jedymnactwo jest zle a bezdzietnosc z wyboru to obrzucaja blotem

a po co wiecej. jestem dorosła ma 2 braci. żadnego z nich pożytku. przyjadą do rodziców od wielkiego święta z pretensjami, a ja opiekuję się rodzicami.

znam takich co maja po 2 lub troje dzxieci-one wyemigrowaly i moga tylko slac pieniadze na dobry dom starcow

jedynacy są somolubni, są pieprzonymi egoistami

osoby z biednych wielodzietnycch rodzin -czesto w dosroslym zyciu maja pretensje do rodzcow -ze narabili ich tak wiele-musialy nosic ubrania , buty po starszym rodzenstwie , w szkole sie znich smaino -zadnych przyjemnosci

a osoby z biednych , wielodzietnych rodzin o niskim poziomie wyksztalcenia- ktore dzidzą abiede i wyksztalcenie po rodzicach to co ideały? czesto koncxza w poprawczakach i kryminale

wszystko zależy od wychowania dziecka. człowiek nie rodzi się zły ani samolubny. dziecko widzi na ile może sobie pozwolić. Znam bardzo mądrych jedynaków i debili z dużych rodzin.

znam takich co maja po 2 lub troje dzxieci-one wyemigrowaly i moga tylko slac pieniadze na dobry dom starcow To malo???? Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego czym jest dobry dom starcow. To duuuuzo lepiej niz mieszkac przy corce lub synu czt tez czekac na ich odwiedziny. Pracuje dla ludzi 80+, wiec wiem co mowie. Dobry dom starcow to najlepsze co mozna dostac na starosc. Z naciskiem na dobry, oczywiscie.

wszystko rozbija sie o kase -latwiej wyslac na zajecia dodatkowe jedno dziecko niz piecioro chyba ze sie jest bogaczem, niektorzy na zajecia dodatkowe swoich dzieci wydaja ponad 2 tys miesiecznie -a w biednych rodzinach wielodzietnych -czesto nie ma takiego dochodu

chodzi mi o to ze posiadanie potomstwa w ogole nie gwarantuje opieki na starosc , domy starcow sapelne dzietnych ludzi-a podstawoe pytanie do bezdzietnych z wyboru-kto sie tobaz aopiekuje na staorsc

ja jestem z wielodzietnej rodziny i szlag mnie trafia bo nie dość że wszystkiego brakowało to jeszcze nie dali rady mnie wychować, jestem tępa i agresywna

podszywasz sie pode mnie -chamie

całe zycie się nad soba lituję i zawiszczę jedynakom, że aż mnie skręca ze złości :(