Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona żona

Martwię się o swoje małżeństwo

Polecane posty

Gość Zmartwiona żona

Wybrałam forum ponieważ nie mam komu się zwierzyć z swojego problemu. Jest mi po prostu wstyd powiedzieć to rodzinie czy znajomym. Moje małżeństwo ma już 7 lat i do tej pory wydawało się bardzo dobre. Późno wyszłam za mąż mając 29 lat. Moja córeczka urodziła się kiedy miałam 32 lata. Wtedy mój mąż zaproponował mi abym została w domu i spełniała się jako matka. Nie podobał mi się obraz tzw Kury domowej ale zgodziłam się. Moje małżeństwo wydawało się bardzo dobre. Mąż to złoty człowiek, kochany, dbający o rodzinę. Córka jest dla niego oczkiem w głowie. Trzy tygodnie temu chciałam skorzystać z komórki męża. Kiedy dostałam sms na którego czekałam otworzyłam skrzynkę odbiorczą i zobaczyłam sms o treści "Dziękuje za uroczy prezent" Misia. Sms wydawał mi się dziwny i pomyślałam że ktoś się zwyczajnie pomylił. Nie podejrzewałam męża o romans tym bardziej o zdradę! Wychodził o 7 wracał po 16 niby kiedy miał zdradzać? W niedzielę rozmawiałam z komórki męża z teściową i kiedy skończyłam rozmowę przyszedł sms z nieznanego numeru telefonu o treści "Czy nasze spotkania nie mogą być codziennością?" Najgorsze jest to, że sms poprzedni i ten obecny był wysłany z telefony który w środku ma 555. Nie wiem, co o tym myśleć? Jest mi wstyd, że taka sytuacja mnie spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polak ale nie katolik
Po co zakładasz drugi raz ten sam temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Bo chce aby mi ktoś doradził wczoraj zwyczajnie ludzie na forum śmiali się, że to prawo dopisywali głupoty. Dziś mam trochę czasu dla siebie i chciałam uzyskać poradę i trochę wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem rozwódką i dam ci radę. Mniej to wszystko w czterech literach! Od to! Mój mąż mnie zostawił dla młodszej a później jak wyszalał się chciał wrócić i powiedziałam NIE! Jestem teraz szczęśliwa u boku super faceta. Nie potrzebuje ani ślubu czy też wyznawania miłości. Liczy się co jest teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie a
a kiedy miałby Cię zdradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
na bank mąż Cie zdradza,powinnas powiedziec mu że wiesz, apotem albo wybaczasz mu albo sie rozwodzicie. I nie daj sie nabrac ze te smsy top żarty albo pomyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie mój afiszował się z tym bez ogródek. Tyle że miał kasę i firmę i wszystkie larwy na niego leciały zwłaszcza które nie ukończyły 27 roku życia. Też mam dziecko i zadbałam o alimenty i o to aby mu dopiec w sądzie. Życie to nie serial tylko brutalna prawda współczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz internet i nie wiesz
a jakie cyfry sa na początku numeru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Jest mi zwyczajnie wstyd. Nie wiem, w którym momencie naszego życia popełniłam błąd? Bardzo kocham swojego męża i nie chce rozwodu bo to tylko zaszkodzi naszej córce. Nie chce aby mnie zostawił i to nie chodzi o pieniądze tylko, że ja go zwyczajnie kocham. Nie da się przekreślić miłości i wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOlGiA
Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh ma racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Nie wiem. Zapamiętałam środek 555! Mogłam pomyśleć i spisać sobie numer. Mój mąż wychodzi o 7 rani. Pracę zaczyna koło 8. Z pracy wychodzi po 16 w domu też przeważnie jest 16.20. Nie ma daleko z pracy do domu. Jak gdzieś sam wychodzi to są to teściowie lub koledzy z pracy, ale to też bardzo rzadko. Jest typem tak mi się wydaje domatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie...
cię zdradza, ale coś się zaczyna dziać i może dojść do zdrady. Może czas wkroczyć do akcji i dowiedzieć się. Poobserwuj męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moje córeczki
a ja nie byłabym taka pewna zdrady, chociaż w przypadki i pomyłki też nie wierzę... Poobserwuj go, jak masz jak to przejrzyj telefon, może skrzynkę mail... na razie nie mów, bo właściwie nie masz żadnych dowodów. Spróbuj zdobyć nr telefonu, zobacz czy nie ma więcej podobnych sms, albo wogóle połączeń z tym numerem... coś się pewnie dzieje, ale trudno po jednym sms-ie stwierdzić fakt. Chyba, że sam się przyzna... Co do tego kiedy Cię ewentualnie zdradza to może jest to kobieta z pracy, może nie potrzebują czasu wieczorami... Nie wybaczyłabym zdrady, ale czasem rozwód czy odejście nie jest takie proste... Myślę, że nie czas na takie rozważania, bądź czujna, postaraj się zorientować w sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem/1/212/
A myslisz ze zarabia na tyle by kleily sie do niego na kaske?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
współczuje Ci autorko tej sytuacji, ale co z tego że Ty go kochasz skoro on Ciebie chyba nie bardzo skoro zdradza???? no i jak możesz czuc wstyd??!!!!! TO tWÓJ MĄŻ ZDRAJCA POWINIEN GO CZUC, NIE MASZ ZA CO SIE OBWINIAC, TO ON BZYKA INNA KOBIETE NIE tY sorki za capsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Przepraszam, ale robię obiad i trochę zajmuje się domem i nie mam czasu aby cały czas pisać. Czuje wstyd, bo czuje że coś zrobiłam nie tak. Dla czego miałby zdradzać? Mamy córkę, dom wspólne życie. Źle się z tym czuje. W nocy próbowałam sprawdzić jego komórkę, ale nic nie znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrwnygntrf
kobieto, na bank Cie zdradza, ale to do ciebie nie dociera, zycie nie jest wcale takie kolorowe, zrob cos z tym zamiast sie zalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Na razie nic nie zrobię do puki nie będę miała 100% pewności. Poczekam, co dalej zrobi. Wczoraj jak mu przeczesałam komórkę nic nie znalazłam. Najważniejsza jest dla mnie córka. Nie sądziłam, że będę podejrzewać męża o zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
no to jak się czegoś dowiesz to daj znać - na razie nie zawracaj gitary i nie wypisuj tych swoich przedwojennych poglądów na małżeństwo - bo tylko się ośmieszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trh6jhyt
miej odwage i rozwiaz problem, nie daj sie oszukiwac wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham moje córeczki
nie obwiniaj się, nawet jeżeli rzeczywiście coś kręci to na pewno nie Twoja wina. Musisz być czujna, coś się chyba dzieje, może jest np. w pacy jakaś kobieta, która o niego zabiega /nie wiadomo, z której strony jest inicjatywa/... musisz reagować jeżeli go kochasz, ale zanim nie masz żadnych dowodów nie bardzo masz jak... A może to wystarczy, tak myślę, że może należało reagować od razu, jak tylko przyszedł ten sms ... trudno coś doradzić, na pewno musisz uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
to co prezentuje autorka to nie małżeństwo, ale forma niewolnictwa, do której przymusili ja rodzice - czytałam jej poprzedni wątek z nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Napiszę jak tylko coś będę wiedziała. Dziś zaprosiła nas teściowa. Maż ma pomóc im w naprawie kosiarki. Bardzo wam dziękuje i przepraszam, że obarczam was swoim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Pisałam tu jakiś czas temu. Nie wierzyłam, że życie może człowieka zmienić się w ciągu kilku dni!!! Jestem na dodatek głupia bo ślepo wierzyłam w miłość mojego męża, który pracuje i jest złoty. Mój mąż od trzech miesięcy ma romans z kobietą od siebie z pracy dokładnie, która jest jego zastępcą. Wszystko wyszło na jaw bardzo przypadkowo. Mianowicie byłam u męża w pracy. Akurat go nie było ponieważ miał spotkanie. Na dzień dobry przywitała mnie kobieta która jest jego zastępcą. Wiek zbliżony do mojego, bardzo miła, brunetka. Spytała czy nie napiję się kawy? trochę rozmawialiśmy głównie to ona podciągała rozmowę. Po czym zostawiła mnie w pokoju męża i poszła gdzieś. Na biurku męża leżała jej wizytówka. Nudziłam się więc chciałam sprawdzić czy będzie pisało jakie ma wykształcenie, adres itp. Co zobaczyłam na wizytówce numer 555!Zrobiło mi się tak gorąco i wyszłam mówiąc że nie będę czekać na męża. W domu była potworna awantura mój mąż powiedział, że jestem idiotka która szuka dziury w całym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Nie przyznał się do niczego. Powiedział że padło mi na głowę i jak miał takie sms to powinnam wtedy powiedzieć!!!!! Dziś pojechał do teściów przyjechał na chwile jakieś 40 minut temu i znów gdzieś pojechał. Przemyka niczym złodziej!!!!!!!!!! Jaką trzeba być głupią aby nie domyśleć się!!!! Nic nie miał na swoją obronę nic tylko jego uszy zrobiły się czerwone i roześmiał mi się w twarz. Dodał że niby kiedy miał zdradzić ? skoro wraca normalnie po pracy do domu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulaaa
wiesz co ci poradze znajdz sobie kogos w porywie zlosci i tyle jak kuba Bogu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona żona
Nie mogę sobie tego uświadomić dla czego? Przecież mamy dom, dziecko wspolne obowiązki a on wdaje się romans z obcą kobieta? udaje że wszystko jest ok wspaniały złoty człowiek. Przecież nigdy nie było źle myślałam że jak każde małżeństwo zaczynamy od zera i dążymy do czegoś. Mamy dziecko!! nie jesteśmy młodzi nie mamy 20 lat? Co mu strzeliło do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umakuma
jak to kiedy....w pracy! pewnie seksili sie codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron.lubella
Współczuję - szkoda, że jesteś zależna od niego finansowo. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Mimo, że go kochasz musisz być twarda. On zdradził a może i wciąż zdradza. Skąd wiesz, że to trwa tylko 3 miesiące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×