Spisałem sobie wszystkie miejsca gdzie spotkałem i rozmwiałem z moją miłością

wcale :O:O:O

Powiem tak: nie zrezygnuje ze starań o nią ale chyba muszę trochę odczekać. Niech minie jakiś czas, niech się to rozejdzie po kościach i wtedy zrobimy drugie podejście.

a ja sądze że ty dzieciaku masz problemy z prostatą :D D

i płacze i ukrywa to przed tobą bo wie że nie nadajesz się na męża i ojca!

jakich starań? narazie koleś nie widać efektu

A co ja mogę więcej zrobić?

się z nią widział dłużej niż 10 minut

że kobietki lubią kiedy się o nie walczy

uwielbiaja walke adoracje jak facet je broni:) No i porozmawiaj z nia 10 minut to bedzie efekt;)!

a ja mówię: zrób tak że jak ją zobaczysz i będzie oczywiście odpowiednia chwila to weź za rękę i lekko ściskaj jak trzymasz już :) uśmiechnij się do niej. Weź ją też przytul my to kochamy i pocałuj ją czule. Plus jakiś komplement chociaż to niekonieczne jest, jak taak zrobisz to będzie miło i gorąco :D

ona nie chce mu nawet dac nr telefonu a on ma podejsc i ja całować?:O

pocałowałeś ją w ogóle już w czasie tych 20 spotkań? :P

hahaahaha jak on nie ma tel. to po co ma od niej brać...tak zrozumiałam

no własnie ani pocałunku, a nr telefonu chce:D?

"zakochał się w jakieś 200 min albo mniej- szacun chociaż niektórzy to szybko potrafią też wiem coś o tym :)

Dziewczyna ma cie w dupie. Dziewczyn od zajebania, nie ta to inna, miej honor i spotkaj sie z inna. ;)

przecież on chce spróbować drugi raz... jak nie zrobi to może żałować kiedyś :S ja żałuję że nie dałam komuś szansy ale dopiero po dłuższym czasie to zrozumiałam :(

"niech się to rozejdzie po kościach" dlaczego niby ona musi rozejść się po kościach?? jesteś jak każdy najpierw ranisz a potem ranisz podwójnie milcząc...

Tak, zabujałem się błyskawicznie i jeszcze się doprawiłem gapieniem na jej zdjęcia. A od razu mi się spodobała jak ją widziałem po raz pierwszy. To jest w ogóle ciekawa sprawa z tym czasem. Bo ja generalnie jestem desperatem i czuć chyba ode mnie desperacją dlatego nie potrzebowałem go wiele. A laska która nie ma takich problemów jak ja to ona potrzebuje czasu na poznanie kogoś, bo to nie jest byle kto, pierwsza lepsza cizia z dyskoteki. No ale nie jest różowo. Zdenerwowana była parę razy że znowu podchodzę, zmienia trasę jak mnie widzi itd. Ma mnie w dupie. Teraz sądzę że było by ponownie.

ahhh a już myślałam że jesteś kimś innym i moją miłością :( Niech inni doradzają wszystko stracone jak dla mnie.

i jak tam?

Impas

ja ?