jabłka na szarlotkę

czy któraś z Was robiła może kiedyś jabłka na szarlotkę w piekarniku? zawsze duszę je w garze, a potem pakuję do słoików na zimę, ale zastanawiałam się, czy dałoby się to zrobić w piekarniku, a jeżeli tak - jaka temperatura i ile czasu mniej więcej?

no to sama sobie odpowiem ;( w 160 stopniach w zakrytym garze siedziały ponad godzinę, to był bardzo duży gar - największy z ikeoskich seria 365+ więc można :D i nie trzeba mieszać, tak jak przy duszeniu na fajerce, co czasami bywa bardzo wygodne

Dziwna jesteś :O

być może i jestem :) ale może ktoś będzie kiedyś szukał tej informacji i ją znajdzie strasznie denerwują mnie posty, na które nikt nigdy nie odpowiedział, a potem gdy sama szukam odpowiedzi, znajduję samo pytanie

jesteś jedną z dziwniejszych osób jaką tu znalazłam oooooo

to źle, czy dobrze? ;)

to dziwnie

ok

Zetrzeć jabłka na grubej tarce, włożyć do słoika i zagotować.Na zimową szarlotkę jak znalazł !

Tylko jabłka w słoiku, żadnego cukru?

tylko, że ja przerabiam jabłka dosłownie taczkami, bo mam sad ze starymi jabłoniami, chyba bym zwariowała ;), gdybym musiała zetrzeć taką ilość ale dzięki za wskazówki, może komuś się przydadzą, ja chyba zostanę przy duszeniu ich w garze w piekarniku, bo dzięki temu jest z nimi niewiele roboty

Do LAAWENDY- nie dodaję cukru do jabłek.