ONA CHCE USUNĄĆ SWOJE DZIECKO

Witam mam duzy problem! moja kuzynka chce usunac ciaze, ma 20 lat i nie chce jeszcze rodzic... ale ona jest w 7 tygodniu juz, i chce zamowic z internetu tabletki ktore sprawia ze poroni... podobno sie je bierze i ma sie krwotok przez iles dni i wtedy poronisz plód... przeciez 8 tydzien to juz spory plod ma juz serduszko nawet... co mam zrobic zeby ja powstrzymac zeby jej przetlumaczyc... ja mam 18 lat ale nie wyobrazam sobie zeby ona to zrobila ... pomocy co sadzicie na temat tych tabletek? jakies skutki uboczne albo cos ?

up

Niewiele możesz chyba poradzic, bo to nie Ty stoisz przedtakim wyborem... A ucierpi tylko niewinne dziecko przez jej bezmyslnosc. Po takich tabletkach dziecko moze przezyc i miec powazne wady.

pokaż jej fotki płodu w 8 tyg ciązy - jest tego masa w necie , może sumienie ją ruszy , jak nie to juz nic nie zrobisz to jej decyzja

Możesz pomóc! Zapewnij kuzynce i dziecku dach nad głową, dorzuć się do wyprawki i co miesiąc dawaj kase na utrzymanie malucha (tak do 18go roku życia, plus ew. studia). Nie zapomnij również zamieszkać z kuzynką i wstawać do dziecka w środku nocy, jak również pomagać jej w ciągu dnia. To jest decyzja twojej kuzynki, nie twoja. To ona zostanie z maluchem, którego będzie musiała wyżywić, ubrać i wykształcić. Ty oczywiśie wtedy wypniesz na nią tyłek, bo swoje już zrobiłaś, uratowałaś płód. Niestety dbać o dziecko o którego narodziny tak walczyłaś nie będziesz...

To jej sprawa a nie twoja jak bd chciala to i tak usunie. Zdjecia płodów jej nie zmiękczą... Nie wpierdalaj sie w nieswoje sprawy

wydaje mi sie,a wrecz jestem pewna ze to ty chcesz usunac ciaze,za duzo pytan zadajesz

ja mam 18 lat ale nie wyobrazam sobie zeby ona to zrobila ... To Twój problem co sobie wyobrażasz a czego nie

NIE ja nie jesten w ciazy ludzie czy na prawde nie rozumiecie... mysle zeby powiedziec o tym jej rodzicom

a co mogą zrobić jej rodzice? ona ma 20 lat zostaw dziewczynę w spokoju i nie marnuj jej życia.

Jak chce niech usunie to jej dziecko jej ciało jej życie jeśli chce usnąć niech usunie jak najwcześniej. Moim zdaniem jest za młoda na dziecko jeszcze nic nie osiągnęła w życiu pewnie nie chce całymi dniami siedzieć w domu i zajmować się dzieckiem, wątpię abyś ty jej chciała pomóc w obowiązkach domowych

Womenonweb

zaprowadź ją do ginekologa niech zobaczy na usg dziecko

Nie wtrącaj się w jej życie i jej wybory. Jeśli nie usunie, to ona przez 25 lat będzie ponosiła konsekwencje tego, a nie Ty! Wara od niej, rozumiesz?

Możesz z nią porozmawiać, wesprzeć, wysłuchać ale na pewno nie możesz jej na siłę odciągać od tej decyzji bo to jej życie i ona będzie ponosić konsekwencje. Nie ważne czy będą one dobre czy złe. A już absolutnie nie możesz mówić jej rodzicom. Ona jest jedyną osobą która może to zrobić. Tak naprawdę nie jest ważne co ty myślisz o tej sytuacji, o aborcji, o dziecku. Ona musi sama zdecydować. Jest dorosła.

"A już absolutnie nie możesz mówić jej rodzicom. Ona jest jedyną osobą która może to zrobić." to jest nielegalne więc w jakim sensie może?

Ja mogę powiedzieć jedynie, że dziewczyna nie powinna działać na własną rękę. Nie w takiej sprawie. Jeśli chce usunąć ciążę powinna wybrać się do lekarza, choć wiem że trudno znaleźć takiego, który wykonuje aborcję. Ale zamawiać jakieś szemrane tabletki, które wcale nie muszą zadziałać, a poważnie zaszkodzą? To już lepiej, żeby urodziła.

nie wpierdlaj się tam gdzie nie twoja sprawa! przez takie jak ty dziewczyna spieprzy sobie zycie wychowując bekarta , jej zycie ale takie jak ty musza swoje mordy pchać za daleko , nawet na kafe z tym przyleciałąś plotkaro , gdybyś była moja kuzynką za zatruwanie mi zycia dostałąbyś liścia i palec wskazujący drzwi , nie wiem czy tacy ludzie jak ty kiedykolwiek zrozumieją ze są jak wrzód na dupie

Widze ze na kafe slabo z obronczyniami zycia.. :/ Zachec ja do porozmawiania z rodzicami. To za trudna decyzja zeby byla z nia sama.

plodem mozna nazwac a wy juz dziecko

jej życie,ciało i jej sprawa nie wtrącaj sie