listonosz jest dla mnie chamski!

kilka razy powiedzial ze za duzo zamawiam i on to musi nosic, ciagle narzeka "o znow cos do pani" robiac swoje niecierpliwe minki obrazonego chlopca, dzis spytal gdzie sie uczylam pisac-ze niby niewyraznie sie podpisuję (podpisuje zawsze pelne imie i nazwisko i tak mozliwie wyraznie jak sie da zanim mi skurwiel sprzed oczu zabierze kartke do podpisu i wyrwie dlugopis:O ), kiedys znow powiedzial "czytelniej, dobra?!"....... :(

jeszcze narzeka do mnie ze przez domofon cicho slychac i ze mieszkam na I peitrze i on musi wychodzic, kilka razy kazal mi zejsc na dol po przesylke.. wcale nie zamawiam duzo,moze 8 na miesiac-polecone listy itd

Ostatnio nawet nie chciał mi dać siusiaka do polizania, ze niby się spieszy... :( Co za chamstwo

ostatnie dwa to podszyw:( to nie jest smieszne

chyba mu obciągne to będzie trochę milszy

:D K*rwa ale Wy macie problemy. Listonosz nie musi być uśmiechnięty, on ma dostarczać przesyłki.

a jak on ma ochotę, to potrafi wsunąć siusiaka przez dziurkę od klucza. No co za cham!!

Autorko, bądź dla niego uprzejma, aż do bólu - dziękuję uprzejmie Panu, do zobaczenia, miłego dnia... Może się zmieni. A jak nie to ch... mu w oko. Nie przebywasz z nim aż tak dlugo, więc niech ci dynda, jaki on jest.!

powiedział ze jak mu nie wezme do buzi to nie będzie mi dostarczałi tych listów

K*rwa ale Wy macie problemy. Listonosz nie musi być uśmiechnięty, on ma dostarczać przesyłki. Jakbyś miał tak pokaźną i ciężką torbichę, to też byś się nie uśmiechał :D

ja dla mojego listonosza byłam taka miła i teraz mam z nim dzidziusia, także głowa do góry musi sie udać :)

ja bym sie uśmiechał bo lubie sie śmiać do torby

Dla mnie kiedyś kurier był nieprzyjemny. Ale raz mi się tylko taki buc trafił... A mój listonosz jakby lekko speszony był :)

ja zawsze jestem uprzejma, usmiecham sie, jestem mila:(

Fakt, ze ostatnio trochę zaniedbałam się z depilacją, ale żeby z tego powodu być chamskim?

To olej drania. Albo odpłać mu się tym samym. Powiedz, że jest od przynoszenia przesyłek a nie od niemiłych komentarzy!

nie moge mu tak powiedzieć bo on rozpowie wszystkim w okolicy ze mam nieogoloną

To ogól i dopiero powiedz. Przy wyjściu schyl się tyłem do niego w spódniczce bez majtek, to na pewno zauważy, że ogolona. Wtedy nie będzie miał na Ciebie haka, chyba, że swojego.