Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tracę kontrole

Proszę o radę,zakochałam się w kimś z internetu

Polecane posty

Gość tracę kontrole

Wiem wiem zaraz mnie obsmarujecie że nie wiem kim on jest , że jestem naiwna i miłości mam szukać poza internetem ale gdy zaczynałam z nim pisać wcale się nie nastawiałam na cokolwiek. miał być czasoumilaczem i tyle. każde z nas ma swoje życie , mieszkamy kilkaset kilometrów od siebie i sytuacja się wydaje jasna. nie planowałam tego ,poprostu któregoś dnia zdałam sobie sprawę z tego że za nim tęsknie,martwie się gdy mi nie odpisuje czy nie ma go w sieci... wiem w co się wplątałam i nie będzie mi łatwo udać że nic nie było. spotkanie raczej nierealne,no i on nawet nie wie o moich uczuciach. co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfdsf
powiedzieć mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdddsds
Wiesz, co- rozumiem Cię. Ile piszecie? Jaki on jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
ale jak? on mnie wyśmieje to raz. dwa - nie widzieliśmy się, nie rozmawialiśmy przez telefon jedynie pisaliśmy ze sobą. myślę ze jedynym wyjściem będzie zerwanie kontaktu aczkolwiek wiem że będzie tylko gorzej bo już próbowałam kilka razy się odsunąć od niego, na krócej i dłużej, poprostu usychałam z tęsknoty. raz doszło miedzy nami do sprzeczki i myślałam że to koniec,prawie się zalamałam. staram sie to kontrolować ale czuje ze nie daje rady. krótko mówiąc zakochałam sie w pisaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
Piszemy 7 miesięcy. napisał do mnie na gg bo nudziło mu się w tym momencie,później zaczęły się rozmowy trwające kilka godzin , był okres że NON STOP mieliśmy kontakt. raz się przejechałam więc staram sie nie wierzyc we wszystko co on mi napisze ale z drugiej strony nie mogę mieć zadnych watpliwości,nie dał mi powodu do podejrzewania go o kłamstwo. chyba ,że trafiłam na psychola ktory sobie wymyslił zycie i nim żyje w wirtualu,no ale tej opcji nie dopuszczam do siebie. jest miły,inteligentny,wszechstronny, czuły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
nikt nie miał takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
podglądasz dalej wariacie ??????? co pier***lisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdddsds
MOim zdaniem 7 miesiecy to stanowczo za duzo... trzeba było wczesniej sie spotkac. Nie ma co życ w wirtualnym swiecie bo nie wiadomo kiedy to sie skonczy a potem bedzie jeszcze gorzej. Ja pisałam z kolesiem kilkanascie tygodni i chociaz nie otworzylismy sie jakos super wobec siebie to i tak gdzies tam byłam nim zauroczona. On teraz przestał pisac a ja nadal mysle o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
nie zakochałaś się tylko zauroczyłaś, to dwie różne rzeczy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
łamiesz prawo mendozo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
U mnie zauroczenie wygląda tak że jeżeli czuję rozłąkę to uczucia słabną a tutaj tak NIE JEST dsdddsds no tak racja tylko ze 300 km to sporo a jak mowie on mnie chyba traktuje bardziej jak zabijacz czasu niz tak na powaznie. wspomnial o spotkaniu ale nic z tego nie wyszlo a ja juz bym nawet teraz chyba sie nie odwazyla,chociaz chce go miec blisko siebie...jestem pewna ze on sie moze mna co najwyzej zabawic 😭 głupia,że sie w to wplątałam w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
a dlaczego ty do niego nie napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
sluchaj zakochanie w necie jest juz typowe w tych czasach, nie martw sie ale musisz jak najszybciej stawic czolo problemowi, czyli wiedziec kim on jest, poznac glos, wiedziec czy jest sami jak on zapatruje se na wasza znajomosc bo zaczniesz zyc iluzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
tak sobie kurwa czas umilasz.? idź na dziwki albo na miasto. życia nie potrafisz sobie zorganizować? podglądactwo to się nazywa!!! lecz sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdddsds
napisałam do niego ostatnia i on sie nie odezwał, wiec napisał raz jeszcze i też się nie odezwał, więc myślę: do 3 razy sztuka (to było wczoraj) i cisza. To chyba wszystko jasne ;( Powiem Ci tak. To jest duzo- 300km ale kazda znajomosc oparta na bazie dziewczyna-chlopak jest skazana na porazke bez spotkania. Im dluzej w tym tkwisz tym gorzej. Tym bardziej jesli ktos to traktuje jako czasoumilacz. Na Twoim miejscu napisałabym do niego i albo sie spotykamy albo bye bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
proekozielona mi zdarzylo sie to pierwszy raz. zawsze uwazalam ze mozna sie poznac w internecie a zakochac dopiero po spotkaniu,nigdy na odwrót. nie wiem jak teraz zmienic bieg znajomosci.boje sie rozczarowania,nie wyobrazam sobie zeby moglo go zabraknac.ilekroc staram sie byc silna to nie potrafie.boje sie otworzyc bo poprzedni to wykorzystał i cierpiałam długo,nie chciałam sie zakochać a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
dsdddsds przykro mi że tak wyszło,ale te internetowe znajomości chyba to do siebie mają,można zerwac kontakt bez konsekwencji :( jesli nie zapomnisz to za kilka tygodni czy miesięcy możesz odswiezyc kontakt,jesli jestescie z tego samego miasta...a jak sie poznaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam taką sytuację
po ile macie lat autorko? na jakim forum się poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdddsds
Wiesz, co- nie miałabym ochoty z nim odświeżać kontaktu ;) Dla mnie to jasne- nie jest zainteresowany (naprawde mi tego żal). Na jedym z portali internetowych- banalnie. Ja zagadałam i sie okazało, że interesujemy się tym samym, ale przestał pisać co mnie w sumie zdziwiło, no, ale to jego decyzja. :( Mi też przykro, że się zauroczyłaś tym swoim. 7 miesiecy to bardzo duzo. Nas dzieliło 50km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
poznalismy sie przez gg, on napisał do mnie bo akurat bylam dostepna i tak jakos wyszlo. a u ciebie taka sama historia? powiedz cos moze troche mi sie oczy otworzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez przezylam podobna historie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
myślisz, że ci się zemsta udała? podglądanie, opisywanie? idź w pisssdum!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
hm a moze kogos znalazł?:( raczej bez powodu nie zrywa sie kontaktu,chociaz niektorzy sa na tyle bezczelni ze jesli maja takie widzimisie to nie patrza na nic i ulatniaja sie jak kamfora. masz chociaz taka sytuacje ze mozesz troche zweryfikowac a ja nie, co jesli to jest jakis oszust? natknelam sie w internecie na takiego juz jakis czas temu dlatego staram sie tak nie ufac.. dziewczyny jak przezylyscie podobne historie to napiszcie o tym...hamsterek na boga o co ci chodzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
musiałbyś mnie zlikwidować to ci się zemsta uda skutecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracę kontrole
jaka zemsta? to do mnie w ogóle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdddsds
Tak właśnie myślę- że kogoś znalazł, ale nawet jeśli to wydaje mi się, że należała mi się wiadomość jakaś albo coś. Nie można przestać się odzywać ot tak. Inna teoria to taka, że moze on jakoś odkrył, że wchodze na jego profil na fejsie (ale to przeciez nic takiego chyba). ;) No, właśnie on nie wydawał się na bezczelnego, a juz 3 tyg nie pisze. Moja Droga, tez nie moge nic zweryfikowac: to tez mogł byc oszust. Tylko czemu nie moge przestac o nim myslec????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
płaczę, wyje i sram z bólu. idź na dziwki, święty spokój będzie. no chyba, że żona pilnuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam taką sytuację
poznałam kilka lat temu faceta po trzydziestce pisaliśmy na gg pół roku, rozmawialiśmy przez skypa i wreszcie spotkaliśmy się, był mały romansik i wielkie rozczarowanie zauroczyłaś się w literkach, stanowczo nie polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juwita
Dla mnie "miłość" do kogoś kogo sięnie widziało, nie wie się jak się zachowuje, jak mówi to ABSTRAKCJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamsterek+_
a ktoś kto dręczy innych i ma w tym przyjemność jest potworem i psychopatą i tym jesteś. zachowanie godne kreatury!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×