Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylematttt

były... czy nowe życie??

Polecane posty

Gość dylematttt

Sama nie wiem co robic. Czy dac szanse bylemu i sprobowac raz jeszcze? a z drugiej strony poznalam fajnego faceta z ktorym bylam na randce i umowilam sie na nastepna. Z kolei moj byly olewal mnie na calej linii, oszukiwal ( do czego sie nie przyznaje) a gdy ja postanowilam ze to definitywnie koniec on zabiega. Co mi radzicie? Co do uczuc, wiem zed do bylego czuje cos, aczkolwiek nie jestem pewna czy to jeszcze milosc czy przyzwyczajenie... z kolei nowo poznany facet bardzo mi sie podoba, ale narazie krotko sie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moe zastanwaiaj sie!!!
tylko korzystaj z zycia, bo ono szybko przemija a ty nie bedziesz miec co wspominac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematttt
tak ale ja pytam o to co w temacie. Czy oplaca sie znow probowac z bylym kiedy zawsze bylo to samo pomimo ciaglych prob ? czy sprobowac sobie ulozyc zycie z innym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematttt
czyli byelmu nie mowic nic, ze spotykam sie z kims? niech sie stara? znowu nie chce byc wobec drugieigo nieszczera... tak mysle sobie ze gdybym tak naprawde kochala bylego to nie chcialabym zadnych innych spotkan z nowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematttt
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfsifoj
rób tak, żebyś życia nie przegrała jak ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×