Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RenataM8

Brat męża chce aby go spłacic

Polecane posty

Gość RenataM8

Mam ogromny problem. Mój mąż mieszkał z ojcem do jego śmierci w ich rodzinnym domu. Jego brat z żoną zaś w domu babci razem z matką (moją teściową). Poprosili mojej teściowej o przepisanie tego domu babci na nich. Więc przepisala , mieszkają tam. Kiedy umarł ojcec mojego męża, on został w tym domu (nic nie przepisywali na nikogo bo dogadał się z bratem że brat ma tamten dom po babci a my ten) Tylko był mały problem, dom w którym my mieszkamy od 28 lat nie byl remontowany. Jest 3 piętrowy , plus strych, nie było tam ciepłej wody, woda w kranie ze studni (nie można jej było gotowac ,pic ... Pompa do wymiany , dom do Ocieplenia, ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataM8
ogólnie dom w ruinie. Wzieliśmy dośc duzy kredyt , żyjemy bardzo skromnie bo chcemy splacic poki nie mamy dziecka, dołożyli trochę moi rodzice. Naprawdę teraz ten dom wygląda jak z innej bajki , choc i tak duzo pracy jeszcze zostało. No i gdy brat mojego męża zobaczył że już ten dom jest jako tako zrobiony zażądał aby go spłacic. Rozumiem że mu się należy ale : 1. Ma dom po Babci , w centrum miasta 4 razy więcej wart od naszego , nikogo nie spłacał . Nasz jest pod miastem, mniejsza działka. 2. Ojcem się nie interesował , mój mąż był z ojcem do końca , opiekował się nim 3. Dopiero po remoncie nagle zaczął się interesowac spłaceniem go choc wczesniej mówił co innego Mam dośc kredytów, już jeden ledwie zipiemy a co dopiero drugi na spłatę braciszka. Czy da się to jakoś rozwiązac mąż tłumaczył dla brata ale MU SIĘ NALEŻY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
ja bym oddała sprawę do sądu i niestety musicie mieć argument że opiekowaliście się ojcem do końca a brat nie i że mieliście ustną umowę odnośnie domu, a co do domu po babci to mężowi też się należy jakaś jego część

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucikowa
możesz to rozwiązać na drodze sądowej, znam osoby które tak robiły i wygrały. Niestety zetknęłam się z takimi przypadkami bo ludzie są pazerni i podli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataM8
Eh właśnie sądy. Ja pracuję w dwóch firmach mąż od 6 do 21 ;( jak pomyśle o batalii sądowej. Myślałam że może się uda bez sądów. Chcieliśmy już nawet sprzedac dom i dac mu połowe kasy żeby się odczepił. Ale ten dom to bliźniak w połówce obok mieszka ciocia mojego męża z córką. Nikt tego nie kupi chyba że za grosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, trudna sprawa
i prawnie brat może domagać się spłaty. Skoro mieszkaliście z ojcem, to trzeba było to prawnie uregulować, nie wiem, na kogo jeszcze był ten dom ojca, czy nie np. współwłasność ojca i matki żyjącej... należałoby prawnie ustaliśc własność i wtedy myśleć co dalej. Skoro teściowa żyje to jeżeli nie mieli rozwodu to dziedziczy na równi. Może ona zrzekłaby się na korzyść Twego męża i wtedy brata część byłaby mniejsza... moze dogadaliby się... a remontów nie robi się zanim nie ma aktu własności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigaset30
Sami jestescie sobie winni bo remontow na taka skale za takie pieniadze nie robi sie bez aktow wlasnosci. Ozdałujcie jeszcze pare groszy na prawnika i idzcie po porade a nie pytasz sie na kafe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataM8
Teraz wiemy. No ale skoro tyle lat NIE INTERESOWAŁ go ten dom powiedział ze ok że mieszkajacie tam . A remont był konieczny tam woda zamrazała w szklance zimą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataM8
Dla mnie to jest chore że brat bratu tak robi. A raczej żonka brata która lubi pieniążki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataM8
Idę do pracy. A jutro porozmawiam z mężem i pójdziemy do prawnika. Trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigaset30
Braciszek widac ze duzo madrzejszy od was, ustawil sie nie dosc ze ma zapisany!!! dom po babci i prawdopodobnie nie bedzie musial go wam spłacac to jeszcze upomnial sie po wasz wyremontowany zeby dostac wiecej hahah Znasz powiedzenie ze z rodzina to najlepiej na zdjeciu tylko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcb,j/.;jggu;
Za doprowadzenie domu do stanu używalności on wam wisi należną część. Oczywiście wtedy, kiedy to remonty konieczne- wymiana instalacji, dachu itp. Remonty podstawowe, konieczne płaca wszyscy współwłaściciele (oczywiście + czynsze i podatki) proponuję przedstawić faktury za remont. Może uda się zrobić tak, że ustalicie ile on wam jest winien i w zamian za umorzenie zrzecze się na was nieodpłatnie swej części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataM8
zrobie mu loda i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, trudna sprawa
po pierwsze kwestia czy była sprawa spadkowa i na kogo ten dom figuruje, dalje dopiero kwestia spłaty brata. Jeżeli dom jest tylko na nich dwóch to trzeba się dogadać-spłacić, a jeżeli jeszcze jest część teściowej to tylko z nia gadać i niech chociaż ona zrzeknie się, wtedy mniej do spłaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcb,j/.;jggu;
Także jeśli np. 1/4 część jest brata- brat musi opłacać podatki za dom w tej wysokości- licząc od dnia nabycia spadku. Następnie remonty podstawowe- faktury mam nadzieję- macie imienne- też powinien opłacić w tej części (1/4 np.) Jeśli poczyniliście tak duże nakłady w celu utrzymania domu - to on musi to oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
to, że brat ma dom przepisany na siebie, wcale nie znaczy, że nic się Twojemu mężowi nie należy. Ma prawo chyba do jakiegoś zachowku. Idźcie do prawnika, może się okazać, że braciszek będzie Was też musiał spłacać i koniec końców może się mu ta cała batalia wcale nie opłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derotte
przedstawiasz sytuację tylko z jednej strony więc niektórzy sa przekonani że ty masz rację ale niestety mam troche doświadczenia w życiu i zawsze trzeba wysłuchać dwóch stron nie wiem co tamten brat ma do powiedzenia serio tlumaczenie że nie powinien dostać bo ma po babci jest dziecinne zawsze nieruchomość rodziców zmarłych przypada na całe rodzeństwo jeśli nie było DAROWIZNY zawsze jeśli ktoś mieszka to spłaca rodzeństwo a jeśli go nie stać to sprzedają nieruchomość i sie dzielą ty przekonujesz swoje racje ale prawo jest prawem ten dom również nalezy po częsci do brata a to że twoi rodzice dolożyli sie do remontu nie ma znaczenia budujesz swoje racje w imię sprawiedliwości ale nie możesz samowolnie wydziedziczać brata męża bo tak ....bo włożyliście kase w remont wiem że cio cięzko ale po ogolnym zerknięciu na sprawę wydaje się że nie masz racji i brat powinien dostać choćby zachowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, trudna sprawa
z domu po babci na pewno im się teraz nie należy, bo przepisała im go teściowa, która jak rozumiem żyje... co najwyżej po jej śmierci mogą o jakis zachowek walczyć. A co od ich nakładów to w przypadku sprawy sądowej o nabycie spadku i ewentualnie podziału mogą założyć koleją sprawę sądową o zwrot poniesionych nakładó. Wcale nie jest to takie proste, ponieważ tak na prawdę nie mieli też prawa robić remontu w nie własnym domu i takie sprawy jak pójdzie na złość będą się ciągnąć latami... tutaj jeszcze jakimś ratunkiem jest teściowa, jeżeli oni sami się nie dogadają może ona coś pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derotte
błąd zrobiła autorka , każdy rozsądny czlowiek wie że - JEŚLI NIE JESTEŚ PEŁNOPRAWNYM WLASCICIELEM NIERUCHOMOŚCI to nie ładuj kasy życia w remonty to każdy świadomy obywatel wie tak samo przy wynajmowanym, owszem pomalować ściany, odświeżenie takie tam można ale ładuje kase z kredytu , pieniądze od rodziców i uznaje że bratu nie należy się spłata bo włozyli pieniądze otóż bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam pytanie z bratem zawarliśmy ugodę sadowa na określona kwotę i czas spłaty 6 miesięcy czas już niedługo się kończy a spłaty brak W jakiej formie jest dokonana spłat bo w ugodzie nie ma rachunku bankowego Proszę o odpowiedz Z góry dzieuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×