Trzech facetów pragnie mnie mieć...

Pierwszy, którego kochałam, (kocham nadal?) jest niemal taki jak ja. Doskonale się rozumieliśmy, ale on uważa, że ciężko mnie przy sobie utrzymać, że na starość zostanie sam, bo odejdę...i wtenczas jest z kobietą, która sprawia wrażenie, że nigdy nie odejdzie. Utrzymujemy kontakt, ale na dystans. Drugi zauroczył się we mnie od pierwszego wejrzenia, widzi we mnie anioła, miło nam sie przebywa razem, jest silnie zmysłowy, pragnący miłości, ciepły, życzliwy i sexy. Bardzo się dla mnie stara. Raczej powściągliwy. Stonowany. Trzeci też zauroczył się od pierwszego wejrzenia. Stara się mniej, wlaściwie droczy się, jest typem, który nie lubi się podkładać pod kobiete, ale życzliwy, sytmpatyczny i bardzo namiętny. Bardzo temperamentny. Nie wiem który jest najlepsza opcja. Prosze o radę :(

Wybierz tego z największym chujem

Ten czwarty...

Czwarty jest bardzo delikatny, ale unika mnie, twierdzi, ze nie chce sie angazowac, bo zostal zraniony w przeszlosci...:(

A no to piąty. A jeśli i takowy jest to szósty.

siedzę od 8 rano na kamerkach, a oni wpatrują się we mnie ...

A w co jesteś ubrana? O ile w cokolwiek jesteś.

mam gumkę na włosach

te dwa wpisy powyżej to podszywy. Piaty jest bardzo spokojny. Jest stały w uczuciach, ale nie kreci mnie. a szósty jest bardzo buntoweniczy, raczej w typie macho, wiec też nie.

To siódmy, ósmy, dziewiąty. Dokąd umiesz doliczyć.

zając się swoim zyciem tzn? Nie wiem kogo do siebie dopuścić.

Jest jeszcze jedna opcja. Wszystkich naraz. Będziesz miała zabawę!

Jest też siódmy, znamy się już rok, jest bardzo miły, ale nie zaprasza mnie na samotne kawy we dwoje, tylko jest zyczliwy i lubi wypytywac co robię w czasie wolnym. No a ósmy, a ósmy już od wielu lat jest najlepszym przyjacielem, ale znamy sie juz za długo by zostac parą...

zajmuję się swoim życiem, przecież nie twoim

do Jakiś Człowiek: nie moja wina, że tak do mnie ciagną...

jakim przyjacielem!!!! zmarnowany ponad rok czasu !!! niszczysz ludzi, gówno nie przyjaciel.

nie niszcze ludzi, bo on ma kogoś , a ja też mam innych

skoro ma to niech się odpierdoli od ciebie raz a dobrze! ułożysz sobie życie po swojemu! jak ja nie cierpię takich patafianów!

hehe, ale my sie przyjaźnimy. Lubimy się, ale nie pojdziemy nigdy do łóżka.

żałosny jesteś. idź do żony, kochanki i tych innych dziwek. normalnym ludziom nie powinieneś dupy zawracać. kto ciebie wychował?

mówią o mnie, że mam 100 wiatrów w d..ie. Czemu? :(

cnewjfnqw - ale jesteś gościu znerwicowany :) rzuciła cię?

kochem tego pierwszego, no ale... mysle o tym drugim, że byłby dobrym meżem, a wy?

3? a tu 8 wyszło..? ten 2, bo miło jak facet ma ciebie za Anioła:) tylo czemu taki stonowany w uczuciach:)

Też myślę o tym drugim... Może nie chce wychodzić przed orkiestrę... Jak powiedziałam mu taki byle jaki komplement to stwierdził, że to oznacza brak zainteresowania z mojej strony. To odpowiedziałam, że przecież nie chce, abym się interesowała...a on nic nie odpowiedział. Czyli chce tego, prawda?

no wlasnie nie wiem czemu taki stonowany w uczuciach...

ale o co tu chodzi, do kogo piszą te nerwusy? Przecież jesteś babką? Tak? :D

jaki to jest byle jaki komlemnet;)?

Tak. I bardzo pragnę się ustatkować. i zatracić w miłosci z tym wybranym, ale nie wiem kto powinien nim być...

Byle jaki komplement...Powiedziałam mu, że krawat ma niebrzydki...