Wyłapuję tłuszcz !

Kobiety, pomocy . Właśnie zdałam sobie sprawę , że tyję w oczach i co najgorsze, kompletnie nie wiem jak z tym zawalczyć. Ćwiczenia odpadają , bo jestem leniem do potęgi , a nie mam pomysłu jak zmienić sposób żywienia . Wiem natomiast, że jak natychmiast czegoś nie zrobię to już będzie potem zaaaa póóóźno . Macie jakieś dobre rady dla straceńca ? Może któraś z was schudła jakimś nieodkrytym jeszcze przeze mnie sposobem ?

ja mam dla ciebie rade zacznij jesc mniej kaloryczne posilki. jedz ich 5 bogatych w ryby warzywa kurczaka i dobry tłuszcz. i zacznij sie ruszac. nie musi to byc od razu silownia na poczatek wystarczy długi spacer .

chuj cie to obchodzi! moja sprawa, nie twoja. niech twoje ruchadła będą wg twojego gustu. nie mam obowiązku podobać się tobie, a sobie. sprdlaj!

Co to za wytłumaczenie - "jestem leniem, ćwiczenia odpadają"? Ruch to podstawa zdrowego trybu życia i jest tak samo ważny jak dieta. Nie tylko przy odchudzaniu, ale w ogóle dla zdrowia. Zapobiega wielu schorzeniom. Sport jest fantastyczny i Ty też mogłabyś znaleźć coś dla siebie, tylko trzeba to pierwsze lenistwo przełamać. Ono nie bierze się z niczego, po prostu przywykłaś do kanapowego trybu życia i teraz podniesienie czterech liter z kanapy wydaje Ci się męczące. Niestety. brutalne ale prawdziwe - sama dieta to tylko połowa jabłka. Ruch to druga połowa i trzeba to złożyć do kupy. Nie istnieją "cudowne sposoby na schudnięcie". Trzeba spalać więcej kalorii niż się dostarcza, dostarczać ich dość, żeby nie ograniczyć metabolizmu i dbać aby kalorie były wartościowe. Tylko tyle i aż tyle.