kto mając ukończone studia poszedł dodatkowo sie uczyć w studium policealnym?

jak w temacie

nikt

legalne

tak ja mam skonczone studia i magistra i teraz zapisalam sie do policealnej szkoly... nie wiem po co ale ucze sie jeszcze :(

a kto żre kupy na deser?

dodam, że ten kierunek to ssanie pały i ciągnięcia kabla z połykiem

podszywie- dziekuje to juz umiem ;)

dokształcam się tylko, żeby brać głebiej i łykać bez obrzydzenia

biore do konca i lykam

i jakie porownania ze studiami - wiesz w sensie ludzie tam uczacy sie i w ogole jak to oceniasz (majac juz mgr) czy jestes zadowolna i widzisz w tym sens? a i czy te studium jest pkrewne z twoimi studiami czy cos innego zupelnie?

ja wlasnie tak zaczynam od wrzesnia

ja mysle ze poziom bedzie mizerny bo ida tam głaby bez matury itp. ale ide dla siebie bo chce nauczyc sie czegos nowego dla siebie.

kierunek pokrewny do tego co studiowalam, ale jakos nie widze przekonania w konczeniu tej szkoly ;/ nie zwukeszy to pewnie szansy na prace a jak ktos napisal wiekszosc to laski po maturze ktore nie chce isc na studia ;)

no chyba, że ktoś chce kompletnie zmienić profil wykształcenia i np. bedąc informatykiem zapragnął być pielęgniarką ;-) w innym przypadku lepiej jest kontynuować naukę na studiach podyplomowych.

studia podyplomowe to wywalanie pieniedzy w błoto. bez sensu totalnie chyba,ze ma sie za duzo kasy.nie nabywa sie ani wiedzy ani wiekszych kwalifikacji,

Ja tak zrobiłam i szybko uciekłam. Poziom był bardzo, a to bardzo niski. Byłam tam najlepsza, a wcale się nie uczyłam. Przykro było patrzeć jak inni sobie nie radzą.... Kierunek nie był związany ze studiami, ale wystarczyła mi wiedza, którą miałam i nic więcej się nie dowiedziałam. Szkoda czasu!

w ogóle nie szanujecie ludzi, ja skończyłam studia i równolegle robiłam policealną i bardzo fajnych ludzi znałam, i nie powiedziałabym że głupszych od tych ze studiów, robiłam policealną tak dla zabawy, zbyt dużo się nie nauczyłam, ale ludzie mądrzy, a studia nie świadczą o człowieku (za wyrażenie głąby bez matury gotuję się w środku)

i dużo osób było po studiach tak swoją drogą albo studiujących, połowę

sa cholernie drogie - a wiekszosc kierunkow policealnych DARMOWA !!! a papierek to papierek - jesli ktos ma np. mgr z jakies nauki ogolnej to konkretny dyplom technika to jednak cos konkretnego! oczywicie nie ma sensy wybierac kierunku pokrewnego ktory choc troche był na studiach tylko cos zupelnie innego!

Dodam, że większość studiowała mrketingi na wyższych szkołąch tego i owego, a człowiek potrafiący liczyć procenty był tam uznawany za boga.

Moja koleżanka po filologii klasycznej poszła do policealnego technikum farmaceutycznego albo dentystycznego i pracuje w zawodzie

kto jeszcze?

A ja poszłam na studia policealne, bo mi na zwykłych studiach nie poszło.. Nie chciałam zaczynać nowego kierunku, być "wiecznym studentem" tylko dlatego, ze wypada mieć papier i mgr przed nazwiskiem. Ile takich mgrów szuka teraz pracy, albo stoi w kolejce w PUPie? Ja poszłam na darmowy kierunek na protetyka dentystycznego i pracuje w zawodzie.

kto jeszcze?