Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemamnic

Nie wiem co mam zrobić ze swoim życiem.

Polecane posty

Gość niemamnic

Witam, pisze ponieważ już naprawdę nie wiem co mam dalej ze sobą zrobić, z każdym dniem jest coraz gorzej, wszystko mnie przytłacza. A stracony czas nie powróci. Może zacznę od początku. Mam 18 lat. Dwa lata temu poszłam do liceum, po pierwszym roku nie zdałam, zostałam w tej samej szkole z nadzieją,że się ogarnę, odstawię znajomych, imprezy i wezmę się za naukę, w pierwszym semestrze szło świetnie, potem jednak nadmiar materiału mnie przerósł znowu wszystko olałam i nie zdałam kolejny raz. Rodzice wtedy się zbuntowali, nie mam w ogóle pieniędzy, matka ciągle mi powtarza,że jestem ZEREM, nic w życiu nie osiągnę, jestem tłumokiem, leniem , itd. czasami padają nawet gorze wyzwiska, ostanio kazała mi się wynosić z domu, jednak po kilku dniach musiałam wrócić, bo straszyła mnie policją. Jedyne oparcie mam w ojcu , ale on ciągle pracuje i nie dostrzega tego co się dzieje. Chciałam iść do pracy, jednak wszędzie dostawałam odmowę. gdy już znalazłam było za daleko. Zbliża się wrzesień, zaraz wszyscy pójdą do szkoły, zaczną coś robić. Ja całymi dniami siedzę przed komputerem, nigdzie nie wychodzę, nie widzę sensu. Nie mam nawet z kim pogadać. Kompletnie nie mam pomysłu na dalsze życie, nie wiem co mam dalej robić. Proszę pomóżcie. I nie chce tu ocen,że mogłam się wziąć za naukę itd. Ja to wszystko teraz rozumiem, szkoda,że tak późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet91.,.,
zostań prostytutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprzedniczka nie umie
Idz do szkoły dziewczyno. Jakieś CKU nawet. Zrób maturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaAlena
może załóż stronę internetową na temat, który Cię interesuje, lub który chcesz poznać, lub bloga, potem zapełnij ciekawymi tekstami, wstaw reklamy itd. Jak masz internet, to daje on duże możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamnic
Chciałam iść do CKU, jednak muszę iść też do pracy i za coś żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprzedniczka nie umie
no to idz. Poznasz nowych ludzi, może i praca sie znajdzie. Rodzice ci pomogą jak zobaczą że się zmieniłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wiesz ze masz sie wziac za nauke to sie weż, masz dopiero 18 lat. zastanawiam sie...przeciez wliceum nie ejst aż tak ciezko, nawet cieniasy zdaja:/ jak nie uda ci sie zdac matury to chcoaica zpotem do jkaijes policelanje mozesz isc, ale nie miec skzołu=y sredniej, albo nie meic żaadnego zawodu to trcohe wstyd, no i nie poradzisz sobie bez tego w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby nie zdać w liceum to trzeba się postarać. Nigdy nie powinno się używać przemocy, nawet tej słownej, ale też orawda że do tej pory byłaś zgryzotą dla twoich rodziców. Co masz robić? Uczyć się a nie imprezować. Takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbhjehbf
miałam podobnie jak byłam w Twoim wieku, Tez byłam w pierwszej klasie liceum kilka razy, potem jak wkoncu doszłam do rugiej to się posypało i rzucilam szkołę w ogole. Później jednak się opamiętałam. Trochę wydoroślałam i rozum sam przyszedł. Skończyłam najgorsze z możliwych liceów zaocznych (Cosinus) i zdałam maturę. Potem poszłam na studia i reszta jakoś sama się potoczyła. Żałuję tych straconych na zamartwianiu się lat. Szczególnie, że będąc nastolatkiem nie powinno się mieć tak poważnych problemów. Jednak ja je miałam ale jakoś dałam radę. Rozum przychodzi z wiekiem... uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeby żyć po swojemu
Zrób byle jakie liceum zaoczne, aby tylko skonczyć ,praca i do przodu. Może jakieś studium, żeby mieć jakiś zawód albo studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złe sytuacje i tak naprawdę jedynym rozwiązaniem gdy takie coś pojawia się to jest najszybsze wyjechanie z domu. Miałam trochę podobnie i przez złe wychowanie miałam bardzo niską samoocenę, która poszła jednak w górę trochę na studiach, choć tak naprawdę wizyta u http://akademiarozwoju.wroclaw.pl/ pomogła mi bardziej ogarnąć się życiowo i wrócić na właściwe tory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×