Lubię dostać od męża w twarz, dlaczego?

Zdaję sobie sprawę, że to nie jest normalne i większość kobiet zosawiłaby faceta, który w podobny sposób by się zachował. Nie mam pojęcia czym jest to u mnie spowodowane. Nie chodzi o to, że ja akceptuję takie zachowanie - ja je po prostu lubię, chcę tego, często sama prowokuję. czym może to być spowodowane?

bił Cie ktoś wcześniej?

bił Cie ktoś wcześniej?

bił Cie ktoś wcześniej?

otóż nie, nigdy w dziecinstwie, jesli o to chodzi w moim domu nie było nigdy przemocy

a w związku?

w poprzednim związku tez się to zdarzalo facetowi i tak samo mi się to podobało, szczerze mowiąc na tamtym facecie mi nie zalezało, spotykałam się z nim chyba tylko dlatego, że kręciła mnie w nim własnie ta agresja

pewnie warunkowanie.. dostałaś raz, poczułaś ból na granicy z przyjemnościa ( albo przyjemnośc mimo bólu )i tak to sie zaczeło

pewnie warunkowanie.. dostałaś raz, poczułaś ból na granicy z przyjemnościa ( albo przyjemnośc mimo bólu )i tak to sie zaczeło pewnie warunkowanie.. dostałaś raz, poczułaś ból na granicy z przyjemnościa ( albo przyjemnośc mimo bólu )i tak to sie zaczeło pewnie warunkowanie.. dostałaś raz, poczułaś ból na granicy z przyjemnościa ( albo przyjemnośc mimo bólu )i tak to sie zaczeło

Może jesteś porostu masochistką ...

chyba mam jakis problem Jesteś wzorową kobietą i podświadomie wiesz, kto jest twoim panem.

ale czym może byc spowowane, ze mi się to spodobało ? nie każda kobieta, która raz dostanie w twarz chce więcej nie przyznałabym się do tego znajomym, rodzinie, to byłoby zbyt krępujące, więc dlaczego na cos takiego pozwalalam i czemu sprawia mi przyjemność ?

ale czym może byc spowowane, ze mi się to spodobało ? nie każda kobieta, która raz dostanie w twarz chce więcej niewiadomo tak naprawdę :)

Poczytaj -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Masochizm Jeśli wiąże się to z podnieceniem seksualnym, to może do seksuologa. Ja jednak uważam, że jeśli jest dwoje dorosłych ludzi i obydwoje dobrowolnie robią coś co im obydwojgu sprawia przyjemność - to niech robią co im się żywnie podoba i nie powinno nikogo interesować co robią. Jeśli facetowi i Tobie sprawia to frajdę - to czemu uważasz się za "dziwną". Jesteś wyjątkowa jak każdy z nas. Ja też pewnie robię w sypialni coś co dla niektórych będzie "dziwne". Czemu się tym przejmujesz?

Jacek, wiem co to jest masochizm i w sypialni niczego nie uważam za dzwine ale ja nie mowię o sferze erotycznej, nie mam na myśli policzka czy klepnięcia w tyłek w sypialni, ale tego typu zachowanie podczas normalnych konfliktów

jak dla mnie to jest tzw toksyczna milosc... znam pare ktore sie napierdziela i sa caly czas razem

i zastanawia mnie też zachowanie mojego faceta - który na to sobie pozwala i ktory nie pyta czy mam ochotę i czy mi się podoba, może mimo wszystko powinnam się go obawiać w przyszłosci, kiedy zacznie przekraczac granicę, która mi się podoba

nie wiem jak mozna sobie pozwalac na takie upokorzenie.... w przyszlosci na pewno zacznie sobie pozwalac na cos wiecej... uciekaj poki masz swiadomosc tego co sie dzieje

chyba mam jakis problem i zastanawia mnie też zachowanie mojego faceta - który na to sobie pozwala i ktory nie pyta czy mam ochotę i czy mi się podoba, on może miec skłonności sadystyczne:) może mimo wszystko powinnam się go obawiać w przyszłosci, kiedy zacznie przekraczac granicę, która mi się podoba a tego nikt Ci nie powie. Generalnie jeżeli Ci to przeszkadza, idz do psychoterapeuty (dynamicznego), jesli nie- po co w ogóle się nad tym zastanawiasz?

zastanawiam się nad tym, ponieważ tego typu relacja ma niewiele wspolnego z tym, co jest rozumiane jako normalny związek, przynajmniej w moim swiecie ;)

są tu może osoby z podobnym upodobaniem ?

Ja lubię dostać ostrego, siarczystego wlepa itp. - wolę nie opisywać szczegółów na forum. Również prowokuję, bo bawi mnie, że facet mnie lekko szarpnie. Po pysku natomiast nie wyobrażam sobie zebrać, za to chętnie przywalę Myślę, że to spowodowane zbyt beztroskim dzieciństwem - a jak wiadomo ekscytujące jest to, czego się jeszcze nie doświadczyło.

Co to znaczy wlepa?

Ach... raz napiszę jakiś słowo z fantazją i zaraz pytania... Wpier.. w dupsko mam na myśli :P

:D

Hehhh...

w tyłek tez lubię dostać, kiedys nawet dostałam pasem, ale to raz mu się zdarzyło, brakuje mi tego trochę

Bawi mnie i jednocześnie podnieca jak facet się na mnie wkurza - krzyczy, szarpnie, coś wyjaśni podniesionym tonem... Kiedyś jednego poprosiłam o ostrzejsze potraktowanie, ale to było takie sztuczne... :o Facet musi tak sam z siebie być ostrzejszy. Fajnego masz męża, tyle, że ja po mordzie nie chciałabym dostać - są pewne granice. Ale skoro twój leje po pysku to i może porządne lanie ci spuści - poproś go :P

no proszę, nie znałem Cię z tej strony Truflo :D

Tym razem to znowu ty... srakowski krufelku?