Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pieprzona bulimiczka

pyt. do bulimiczek: jak sie oczyszczacie po ataku?

Polecane posty

Gość pieprzona bulimiczka

pytanie jak w temacie... mialam wczoraj atak, pierwszy od miesiecy. myslalam, ze to juz za mna ale jednak jak sie okazuje jeszcze nie do konca choc do tej pory dawalam rade radzic sobie z emocjami przez bieganie, sex ale wczoraj nie wiem dlaczego nagle przyszedl atak... jestem tzw. bulimiczka atypowa wiec nie ywmiotuje ale korzystam z ogolnodostepnych srodkow na przeczyszczenie, katuje sie dietami (dzisiaj np. bede ejsc tylko owoce). macie jakies rady jeszcze szybko sie przeczyscic? za pare dni mam wazne spotkanie i musze sie pozbyc tego co przybralam :/. jeszcze nadzieja ze cos zejdzie gdy dostane okres ale ja chce jak najwiecej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się leczyć na nogi
puknij się w kapustę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw te owoce. Po pierwsze zawieraja duzo cukru, po drugie podraznia zoladek i bedzie sie tylko bardziej jesc chcialo. Przejdz dzis na samo bialko, bedziesz sie czuc lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruuukuuu
w spermie jest najlepsze białko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadaj sobie pytanie czy chcesz
z tego wyjść na razie wpędzasz się w błędne koło. przeczyszczasz się, później stosujesz głodówki, jakieś dziwne diety. jeśli chcesz zacząć chudnąć musisz po prostu normalnie jeść. na początku organizm będzie się buntował. będzie Cię kusiło, by się tego pozbyć. ale gdy to przetrwasz, zobaczysz, że zaczynasz spalać kalorie. że mimo tego, że jesz, chudniesz. teraz Twój organizm nastawiony jest tak czy inaczej na magazynowanie tego co w sobie zostawisz, z obawy że może nastąpić atak. silna wola i normalne jedzenie pozwolą Ci utrzymać wagę, nawet zaczniesz z niej spadać. sprawdziłam. mówi Ci to była bulimiczka, z ponad 10-letnim stażem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dacddd
Wydaje mi się, że musisz posprzątać w głowie. Psychoterapia? Dej spokój z oczyszczaniem. Co zjadłaś to zjadłaś, jednodniowe obżarstwo nikogo jeszcze nie zabiło. Odżywiaj się normalnie, jak zwykle. Nie myśl o jedzeniu. Przygotuj się do spotkania, jeżeli służbowe, merytorycznie, jeżeli prywatne, zrób sie na bóstwo. Uwierz normalny człowiek na spotkaniu nie jest w stanie stwierdzić, czy ważysz pół kg więcej, czy mniej, zresztą nawet nie próbuje szacować twojej wagi. Wszystko siedzi w twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×