Niscy nie są na straconej pozycjii !

Dla przykładu podam kilku sportowców którzy swoim wzrostem obalą wasz mit . 1. Fernando Alonso , 171 cm . Formuła 1 . Wielokrotny mistrz świata . 2. Leszek Blanik, 163 cm , gimnastyka. Mistrz i wice mistrz olimpijski w skoku przez kozła . Wielo krotny mistrz świata. 3. Adam Małysz , 169/170. Wielokrotny mistrz świata w skokach narciarskich . 4. Diego Maradona , 167. Wybitny piłkarz. W meczu z Anglią na mundialu 1986 przejął piłkę na własnej połowie kolejno przeszedł 5 angielskich dryblasów i strzelił bramkę. 5. Leo Messi, 169 cm , najlepszy piłkarz świata. 6. Muggsy Bogues, 160cm , koszykarz . Mając tyle wzrostu zaliczył w NBA 49 bloków w karierze. . I oni są przegrani waszym zdaniem ?

mój narzeczony ma 170 i świetny z niego facet :)

Czego porównujesz utalentowanych ludzi z pasjami do prawików-koniobijców z kafeterii? Jak się ma w życiu pasję i w dodatku wielki talent do niej to sobie można być kurduplem i nikogo to nie obchodzi.

z jakiej planety do nas przybyłeś? :P:D. To są gwiazdy, mają talent, wzrost do niczego im nie jest potrzebny, tylko umiejętności ;]. Poza tym, to są jednostki, a niskim co nic nie znaczą jest od groma, więc nie ma co się pocieszać :D

Hahaha, komuś się nudzi?