Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Karloolkiii

w poniedziałek idę z córką do ginekologa - nie wiem jak ją do tego przygotować!

Polecane posty

Gość alkloa
oczywiscie, ze nie moze... ale nie doczytałam wczesniej ze jedzie dzis zbadac mocz do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Byłyśmy w szpitalu . Trafiłyśmy na super panią doktor,była tak mila i sympatyczna że mała nawet się nie bała na początku . Trzeba było pobrać mocz do badania,ale mała zrobiła dosłownie 2 kropelki i nie mogła wiecej,także podali jej kroplówkę , tylko było płaczu podczas zakładania wenflonu :( . No i to jednak zapalenie pęcherza,także dobrze,że pojechałyśmy bo nie muszę iść z nią do ginekologa . No ale dostała antybiotyk na 6 dni ( zastrzyki 2 razy dziennie ) :( i tu będzie największy problem . Mimo wszystko dobrze,ze to nie jakaś grzybica no i że obejdzie sie bez ginekologa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besssty
Ehh,czyli czeka was teraz 6 dni zastrzyków ? Współczucia dla małej,pupę będzie miała pokłutą :( . Dużo wytrwałości Ci zyczę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na pogotowie dzis- zrobia
dobrze ze pojechalas- wiesz jakby cierpiala do poniedzialku zastanawia mnie ta durna lekarka poprzednia-szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Ja sama jestem w szoku,że tak nas zawiodła:( . Leczyła ją przez 7,5 roku i nigdy się na niej nie zawiodłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
A zastrzyki - no cóż jakoś to przetrwamy,cały czas jej tłumaczę,że to będzie dla jej dobra,ale dzisiaj jest już zmęczona tym szpitalem takze jej głowy nie trułam,poszła spać . Ale już zadzwoniłam do znajomej pielegniarki i jutro rano będzie u nas,postaram się małej wytłumaczyć wszystko dokładnie,mam nadzieję,że obejdzie się bez przytrzymywania siła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na pogotowie dzis- zrobia
dzieci nie tak cierpia niz chwilowy zastrzyk-przezyje- jakby miala tabletki czy zawiesine to tez moglby byc problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz na pogotowie dzis- zrobia
a nie dostala pierwszego zastryku na pogotowiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besssty
No jeśli będziesz musiała ja przytrzymywac to rób to,ale po wszystkim mocno ja przytul i za każdym razem tłumacz i mówi,że wiesz,że będzie troszkę bolało,ale MUSI przyjać lek żeby była zdrowa . Mam syna 7 letniego i tez tez ostatnio miał zastrzyki i płakał strasznie,ale w dodatku wyrywał sie,kopał i cyrki odstawiał . Trzymałam go z mężem bo ama bym nie dała rady , tak się szarpał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Nie,nie dostała,powiedziała ta lekarka,że najlepiej byłoby gdyby pierwszy dostała jutro rano i wtedy co 12h .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
no i chwała Bogu, że podpowiedziałyśmy ci właściwą chorobę. Szkoda, że to zastrzyki a nie tabletki, bo nikt ich nie lubi. Ale może szybciej usuną problem. Ważne, że nie będzie miała wizyty u ginekologa jak ta głupia baba podpowiadała. Czasami faktycznie można czegoś pożytecznego z kafeterii się dowiedzieć, co zdarza się niezbyt często :) Trzymam kciuki za szybką poprawę u małej. Bo wiem jak to jest. Kiedyś miałam ptaką przypadłość i stąd cię nakierowałam na pęcherz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Nie no myślę,że ona aż takich scen odstawiac nie będzie,bo nawet dzisiaj jak jej wenflon zakładały to płakała,ale nie kopała wszystkich i nie wyrywała sie jakoś specjalnie,ale płakała dosyć mocno. Dziękuję Wam dziewczyny z całego serca!! Oszczędziłyście mojej córce ogromnego stresu. Bosze bez potrzeby bym własne dziecko na stres naraziła,za bardzo zaufałam lekarce,a nie powinnam. Mimo wszystko dziękuję WAM bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
hmm, a na pogotowiu na pewno nic dziecku nie dali? Bo dziwne, że z pierwszym zastrzykiem każą do jutra czekać i męczyć się przez noc. A może w tej kroplówce coś już było? Pewnie tak, bo nie wyobrażam sobie żeby kazali czekać z lekiem do jutra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
A możliwe,że w kroplówce coś było,nie zwróciłam uwagi,bo mała płakała i starałam się ją uspokoić . Ale dostałam taką kartke co podano tylko tu jest tak napisane,że rozczytać nie mogę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Kurczę,ona teraz jeszcze chyba gorączki dostała,bo cała rozpalona jest,mąż jej na śpiąco temperaturę mierzy. Ale może to od tego stresu ? Już sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
moze być od stresu, bo taką nagła akcję jej zafundowałyśmy :) Przy ostrym zapaleniu pęcherza też może być temperatura i nie przestrasz się jeśli zacznie sikać krwią póki lek nie zacznie działac. Najgorsze jest to ciągłe parcie na mocz a wysikać się nie można, bo ból, pieczenie i lecą 2-3 kropelki.. Współczuję jej, bo jak pisałam sam przez to przeszłam, a byłam już dorosła.. Za 2 dni powinno już być lepiej i będzie mogła spokojnie oddać mocz. Tylko doleczcie ją do końca a potem jeszcze raz na badanie moczu czy na pewno wszystko wyleczone już, żeby nawrotu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
39,0 !! Muszę jej coś podac przeciwgorączkowego,ale szkoda mi jej budzić . Ta lekarka tez mówiła,że moze troszkę sikać z krwią i tak przez 1-2 dni skarzyc sie jeszcze na pieczenie . Mam nadzieję,że te zastrzyki chociaz dość szybko zaczna dzialać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
a nie masz w płynie czegoś przeciwgorączkowego? A może zimny kompres na czoło wystarczy? Lepiej daj coś, chyba, że za jakiś czas temperatura spadnie jeszcze przed waszym pójściem spać.. Jeśli to tylko stres to za chwilę będzie mniejsza, a jeśli nie, to lepiej na noc tak nie zostawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besssty
Włóż jej czopek póki śpi,bo pewnie jak spac nie będzie to juz sobie zaaplikowac nie pozwoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Zrobiłam jej zimny okład na czoło i klatkę piersiową,a na stopy założyłam mokre skarpetki,jeszcze troszkę przy niej poczuwam,ale jak przez godzinę nie spadnie to włożę czopek,ale wolałabym go uniknąć,bo mała ich nie lubi,zresztą stosuje je tylko w ostateczności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
szanowna mamusiu, bo pomyślę, że nas wkręcasz z tą całą akcją :( Zdejmij natychmiast te mokre skarpetki o ile to prawda!!!! Chcesz jeszcze bardziej ten pęcherz załatwić???? Na czole zimny kompres wystarczy i sprawdźcie za jakiś czas czy temperatura spadła, albo faktycznie ten czopek włóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
bo rozumiem, że tylko przez ten stres chorego dziecka nie pomyślałaś, że zakładanie mokrych skarpet to najgorszy z możliwych pomysłow przy tej chorobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Czemu zdjąć mokre skarpetki ? Niby dobrze zbijaja gorączkę,nie wiem,bo nie stosowałam tego wcześniej,ale tutaj gdzies czytałam,że to jest skuteczne . :( Ale ok,ide sciągnąć,od razu zobacze jak tam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Nie wiedziałam,że to jej jeszcze zaszkodzi,kurwa juz nie mysle w ogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
ja nabawiłam się tej choroby po przemoczeniu butów i łażeniu w nich jakiś czas, czyli tak, jak twój zimny kompres z mokrych skarpet na stopach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
zdjęłam jej te skarpetki i założyłam suche. Nie wiedziałam,ze to jej jeszcze pogorszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważysz akurat bo kobieta to
:) Trzymaj się i daj znać jutro czy jest poprawa. Ja na dziś znikam Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie ze..................
zimne stopy wywoluja zapalneie pecherza. ona musi miec zawsze cieple stopy a nie mokre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karloolkiii
Dzięki bardzo,ja tez zmykam do niej,musze jej czopka jednak wsadzić , DOBRANOC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
AUtorko chcesz rozwalic dziecku psychike?????? idz z nia ale nie zgadzaj sie na to by jej miedzy nogi zagladala maja na to przyzady i sposoby. dorosnie do tego wieku ze sama pojdzie zadbaj ty o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×