Kafeteryjne przyjaciółki !

Są tu takie ? Takie, które poznały się "x" czasu temu na forum, potem w realu i do teraz się spotykają, odwiedzają, itd. Podczytuje wątek sierpnia i września gdyż jestem pomiędzy, ale do żadnego się nie wpisałam, ale jak tak czytam jak sie dziewczyny wymieniają GG, NK, FB czy telefonami, a już wogóle jak zwracają się do siebie poprzez "kochana", to zastanawiam się czy to są normalne dorosłe kobiety-przyszłe matki i same małolaty nie mające chłopów. Sorki, jeśli kogoś uraziłam. Nie o to mi chodziło, tylko sie zastanawiam na jak długo może być taka przyjaźń. Dziecko się urodzi i po czasie się skończy...

wirtualnych znajomosci wlasnei z takich forum ciazowo dzieckowych juz 5 lat trwaja ale to nei s atakei przyjaznie ze sie widujemy bo za daleko meiszkamy ale rozmawiamy na gg, mail itp

Miało być ...normalne dorosłe kobiety-przyszłe matki CZY same małolaty nie mające chłopów.

Powiem ci tak, jakis czasu temu bralam aktywny udzial w pewnym dlugim topiku(on dziala od kilku lat) ale kobiety organizowaly przerozne spoitkania, czesto w realu sie spotykalu, akurat takie okolice gdzie u mnie to drugi koniec polski, rozmowy caly czas byly na temat tych spotkan towarzystkich, w ktorych ja nigdy nie bralam udzialu z wielu pwoodow, noi przestalam tak zagladac i pisac, czulam sie taka odosobniona bo z nimi sie nie spotykalam ,to bylam ignorowana Takie grubki tam wpostwaly wzajemnej adoracji a kto na ich spotkania nie jezdzic to byl olewany na forum

5 lat temu napisalam na forum ze szukam mamy z krk na wspólny spacer. No i jedna się odezwala ;) Poszlyśmy z maluchami do parku i tak się zaczęło :D Mamy kontakt nadal- kiedyś byl lepszy (co 2 weekend razem z racji wspólnej skzoly) teraz ciut rzadziej się widujemy, hmm no dobra baaardzo rzadko i się spotkac nie możemy ;) ale rozmawiamy z sobą baaardzo często (w sumie to prawie co dziennie) wiec po 5 latach ten kontakt się jednak nie urwał. Z mamami "z forum miesiecznych" nie mam w sumie kontaktu. Z kilkoma spotkalam się na żywo ale to byly jednorazowe spotkania i jakoś tak nie mozemy się nigdy spotkać zawsze coś komuś wypada, ale to dlatego (tak myślę) ze one są z roznych części PL, albo i nawet dalej ;) i to znacznie komplikuje sprawę.

Wiosenna mamo czy piszesz jeszcze na prywatnym forum kwietniówek?

Już tam dano nie zaglądałam, ale czasem coś tam napisze/ przeczytam :) Pisze też na innym pryatnym forum (też dziewczyny się przeniosly z kafeterii) ale nie takim "miesięcznym". Ogólnie lubie takie fora bo po prewnym czasie w jakiś sposób się "zna" tych ludzi z ktorymi się rozmawia. I na pewno można tam napisac wiecej niż tutaj ;)

aa zalezy o jakie kwietniowki pytasz, bo jesli o te 2011 (wtedy kiedy rodzilą się Zosia) to nie. Tam nie pisze od baaardzo dawna i chyba zostalam już zablokowana bo wiem ze osoby ktore się nie udzielaly mialy mieć blokady. Natomiast pisze na kwietniowkach 2007 :D Kurcze już 6 rok nam forum trwa :D:D:D

Ty i tak kobieto piszesz, za duzo. Kazdy tu na kafe juz chyba zna twoje zycie -tylko nie zastanowilas sie czy my chcemy to czytac:O

Nie czytaj. Widzisz mój nick to po prawej stronie ekranu jest strzałka- klikasz kilka razy i przewija się dalej ;) Zastosuj. Powodzenia.

SPIERDALAJ WIOSENNA BO BREDZISZ JAK POTŁUCZONA GŁUPIA WYWŁOKO

litosci, to ty wiosenna nie tylko tu nadajesz? rety, masz czas jeszcze na cos w zyciu? sadze ze nie, a twoje dzieciary to zdechalki bo po prostu o nie nie dbasz

No właśnie chodzi mi o 2011. też już dawno zostałam zablokowana tam...

Jakoś tu mimo pobytu od wielu lat nie widzę postaci jako realnych osób, dla mnie to tylko nicki :D Tyle tu podszywów i podłości,że nie odważyłabym się podawać swoich danych nikomu, choć wiem i zdaję sobie sprawę,że anonimowość w sieci to fikcja, sama jestem informatykiem i widzę jak niektóre osoby maja tu sto twarzy, nawet te po których by się nikt nie spodziewał ;P Mam z tego polewkę :) Ale z 10 lat temu miałam taki roczny incydent z czatem onetu, z trzema dziewczynami spotykałyśmy się przez jakieś 3 lata, z jedną z nich spędziłam 3 tyg wakacje z dziećmi, było super.. ale dzielą nas setki km, praca, dzieci i teraz tylko czasem pogadamy na fb czy nk....ale mamy ze sobą kontakt :) Za to z innego forum co najmniej 2 razy w roku mamy okazję się spotkać w różnych regionach kraju, Bywamy razem na weekendach w górach, czy nad morzem....itp... regularnie rozmawiamy na tamtym forum i mamy swoją str na fb. Znamy się, mamy swoje nr tel, nazwiska, nie raz adresy :) Ale do tamtych ludzi nabrałam zaufania, przez 10 lat bytności w sieci ;) Żadna z tych znajomości to jednak nie przyjaźń, ale znam też internetowe małżeństwa :) Maja się dobrze :D

ohohooooo:D wielki z ciebie informatyk pracujacy i zamulający w szpitalu:D:D:D:D:D:D

W szpitalu pracuję na półetacie informatyka, a poza tym o 15 jestem w domu. Spokojnie mogę też popracować jako informatyk :)