Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majteczki w paseczki...

Czy jeśli kobieta zarabia miesięcznie 4 tys. zł a facet 1500 zł

Polecane posty

Gość marasss
U mnie zona zarabia blisko dwukrotnie wiecej i jakos nie ma spiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tez zabawne ze gdzie nie spojrzec przylelyscie role utrzymanek... ;) wystarczy ze facet zarabia mniej aby wszystko poszlo w pisssdu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaBa
Ja zarabiam tez wiecej niz moj chlopak - jemu nic to nie przeszkadza, super sie dogadujemy. Moj brat natomiast zarabia 200zł mniej niz jego zona i jest strasznie zly..wszsytko zalezy od czlowieka i podejscia. Grunt ze sie dogadujecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
wg mnie wszystko zalezy od kobiety i jesli jej to nie przeszkadza to nie powinno byc problemow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
ja tez zarabiam wiecej niz moj maz i jakos oboje nie mamy z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założ temat,ze szukasz
u mnie jest taka sytuacja. ***ja zarabiam 4-6 tys(własna inicjatywa)--od niedawna. poprostu zaczęłam mieć dość zycia za 1500 zł i wzięłam sprawy w swoje ręce *****on na posadce 1300 jesteśmy razem 9 lat i powoli zaczynam sie wypalać,mam go dosyć,on wszystkiego się boi,firmy tez nie chciał zarejestrować na siebie bo sie bał(?) poprostu zaczynam dostrzegać,że to nieudacznik i malkontent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
9 lat ci to zajelo? zreszta nie kazdy ma szanse zarobic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc84
A ja znam taką parę osobiście, ona zarabia właśnie coś koło 4k, a on, jeśli pracuje, to na najniższych stanowiskach, za góra 1,5k. Ona ładna, inteligentna i ambitna, on typowy burak ze wsi, w kółko wszczyna agresje i drze ryja. Są ze sobą już kilka lat, on ją leje a ona zapatrzona w niego jak w obrazek... I wcale nie wygląda na to, aby mieli się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialiste będzie
przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założ temat,ze szukasz
jesteśmy razem 9 lat a dopiero od niedawna(2 miesiące) ja poszłam na swoje dotychczas pracowalismy oboje na posadkach za 1300. on został i pracuje dalej,a ja miałam okazje i wziełam się za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
no i super, wiec skoro wiecej zarabiasz to macie wiecej kasy, wiec w czym problem jesli sie kochacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weeeeraaaa
W małżeństwie pieniądze są wspólne, a nie "moje" i "twoje". Ja już wolę (wolałabym), że facet zarabia 1500 zł na miejscu niż kokosy za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założ temat,ze szukasz
ja mam swoje dziecko na utrzymaniu,mam kredyt na mieszkanie nie będę pracowała na nieudacznika,bo zadnej pomocy od niego w zasadzie nie mam poza dobrym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majteczki w paseczki...
Chcę poczytać opinie ludzi, którzy coś wiedzą o tej sytuacji, podzielić się doświadczeniami. I skoro od kobiety oczekuje się, aby urodziło dziecko, poświęcała mu czas, wychowywała je a zarazem pełniła inne kobiece obowiązki to niby dlaczego od faceta ma się nie wymagać żeby chociaż był wsparciem finansowym? A co gorsze, gdy to kobieta musi tyrać na utrzymanie + zajmować się wszystkim? Też jest to zły podział i nie mówcie o materializmie. Nawet w kochającym się związku trudno to pogodzić. Gratuluję wybicia się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta która bierze
sobie takiego nieudacznika za 1500 zł, to chyba nie ma poczucia wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
wiesz co z takim podejsciem to rzeczywiscie szczescia nie zbudujesz, myslalem ze w malzenstwie wszystko powinno byc wspolne i skoro ty wiecej zarabiasz to idzie do na wspolny rodzinny budzet. I pisalem juz ze nie kazdy ma mozliwosc zarabiania wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska 45ll
ja za facetami, którzy mają na rękę mniej niż 5 000 zł nawet się nie oglądam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
no ja akurat wykonuje wiekszosc obowiazkow domowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska 45ll
a w takim małżeństwie jak autorka, to tylko intercyza, a poza tym to po co takie komu małżenstwo. No sorry, ale ten facet, to żadna partia, żeby za niego wychodzić za mąż, tylko cipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
baska teraz jest wiele takich malzenstw i wcale nie maja intercyzy, my tez nie mamy, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majteczki w paseczki...
Nie mamy dziecka, nie jesteśmy małżeństwem ani narzeczeństwem. Po prostu pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo twoja zona jest głupia
dlatego nie ma incercyzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie autorko aż tyle zarabi
asz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
nie jest glupia, tylko ma zdrowe podejscie do tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety po protu są pazerne,
egoistyczne i chciwe. Jak facet zarabia a kobieta nie to ok a jak facet zarabia trochę mniej od kobiety to już nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majteczki w paseczki...
Jestem farmaceutką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aTy 30 :))))
jestem sędzią w SR i pracuje na uczelni - miesięcznie wyciągam ok. 5 tys. Mój mąż jest inżynierem mechanikiem i zarabia ok. 2tys. Jemu to widzę momentami przeszkadza :) szczególnie jak nie konsultuje większych wydatków. Ale żyjemy spokojnie i całkiem szczęśliwi na mazurach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majteczki w paseczki...
kobiety po protu są pazerne, widać że jesteś facetem z właśnie taką pensją. Zobaczymy co byś powiedział gdybyś był kobietą właśnie z takiej sytuacji. I nie pieprz że to egoizm bo to jest usprawiedliwianie mężczyzny który jakby chciał to mógłby się postarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak na farmaceutkę
to trzeba przyznać, że strasznie głupia jesteś. Zarabiasz dużo, a bierzesz byle jakiego faceta. A co ten Twój facet robi, jakie studia skończył? Przystojny jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marasss
checi czasem to za malo, w jednych branzach zarabia sie wiecej a w innych mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×