Dlaczego nie potrafię odejść od chłopaka ?

Jesteśmy parą od 3 lat. Poznaliśmy się kiedy byłam z związku z innym, zostawiłam go dla chłopaka z którym jestem do dziś. Widzę teraz, że to był błąd. Kocham go, kocham jak nikogo innego ale on kompletnie mnie nie szanuje, kłamie i przy każdej kłótni mówi że jeśli mi się coś nie podoba mogę wyp***. Mimo to zawsze ja przepraszam go za swoje zachowanie i proszę byśmy się nie rozstawali, kłócimy się w sumie tylko przez moją zazdrość, Chorobliwą zazdrość, myślę, że gdyby nie to może byłoby lepiej ale nie potrafię mu zaufać skoro on tak się zachowuje. Ostatnio podczas niespodziewanej wizyty u niego znalazłam telefon o którym nie miałam pojęcia, twierdzi, że nie miał go długo i pisał z koleżanką. Niby nie było między nimi nic więcej ale nie wiem czy potrafię mu zaufać. Często myślę, żeby odejść ale nie potrafię, mam już dość życia w ciągłym stresie i strachu... co robić ... ?

bo jestes glupia jakbys byla troche bardziej obojetna to by sie staral, a jesli nie to znaczy ze mu na tobie nie zalezy tylko sie przyzwyczail

a kto nie drań to będzie sam