Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość summer bay

czy wzięłybyście na chrzestną/chrzestnego osobę zmagającą się z niepłodnością??

Polecane posty

Gość summer bay

nie mam za bardzo kogo wybrać, mam mala rodzine i mało w niej w miare młodych odpowiedzialnych ludzi. Oni sa grubo po 30 i nie maja dzieci, staraja sie, lecza i nic a my z mezem prawie 10 lat mlodsi i nam sie udało od razu. nie chce im sprawiac bólu/przykrosci ale z drugiej strony nie mam zastępstea. co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurniamac
jedno ci powiem, gdybym miala taki problem jak twoi potencjalni chrzestni, to z ogromna radoscia bym sie zgodzila! ktos kto pragnie miec wlasne dziecko bedzie super chrzestnym bo bedzie mial na kogo przelac milosc i troske, ja tak mialam gdy mopja przyjaciolka aszla w ciaze a ja nie mialam dzieci a po cichu chcialam, traktowalam jej dziecko a mojego chrzesniaka jak wlasne - dopki nie mialam swoich oczywiscie, ale pozniej niewiele sie zmienilo, bo bylo mnostwo czasu aby stworzyc ta niepowtarzalna wiez z chrzesniakiem. tak wiec sie nie zastanawiaj dwa razy. najwyzej odmowia ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summer bay
o czym rozmawiać, on/ona na pewno nie odmówi, ale raczej tez nie będzie dawać do zrozumienia ze to jest dla nich bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurniamac
no to znajdz inna chrzestnma jak znasz odpowiedz na swoje pytanie:O proste jak drut:O kolejna kafeteryjna idiotka z problemami z dupy wzietymi:Opyta czy kobiecie nie bedzie przykro jak zaproponujesz a po chwili piuzszesz, ze nie powie tego ale bedzie jej przykro, ogarnij sie laska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurniamac
nie najlepiej nie rozmawiac, godzine przed chrztem powiedz chrzestnym ze maja sie zjawic w kosciele do sakramentu twojego dziecka:O hahahah po co rozmawiac przeciez to nie ma sensu albo lepszy mam pomysl, zaloz temat na kafe z pytaniem do chrzestnej i wyslij jej sms z linkiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summer bay
kurniamać to nie było do ciebie idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrosta sprawa
o czym rozmawiać Jak to o czym? O sprawie, zamiast pytać Szanowną kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udaj się do wróżki
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Ja myślałam o tym, żeby chrzestną była koleżanka, która poroniła. Ale zmieniałam zdanie, bo od tego smutnego wydarzenia zachowuje się jakby to była moja wina, że ja jestem w ciąży, a jej się nie udało. Lepiej brać na chrzestnych ludzi, którzy takich kłopotów nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×