Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oscnowecbiw

kto tez nie ma sensu zycia i wegetuje jak ja?

Polecane posty

Gość oscnowecbiw

wstaje ok 14, jem sniadanie, zapale, kawe wypije, ogladam tv, komputer, siedze do 4-5 w nocy, ide spac. Tak codziennie. Nie ma szans na prace. 0 znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlatego że swiatem
ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perline
to witaj w klubie mam identycznie tylko ze spie czasem nawet dluzej niz do 14-stej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandaxy
A dlaczego nie masz szans na prace?? Z tego co piszesz to w Twoim harmonogramie nie ma miejsca na szukanie jej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojoi
rodzice robia ci wielka krzywde utrzymajac takiego darmozjada. Gdybys nie miala kasy na mieszkanie czy jedzewnie, to nagle by sie okazalo, ze pracy jest mnostwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat...
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy ma szansę na
Pracę . Tylko huj wie czego chcesz . Trzeba szukać żeby mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriannnneeee
Kiedy mam wolne wstaję ok. 8 - 10 i zazwyczaj potem przesiaduję cały dzień na kompie. I nie dlatego, że jestem uzalezniona, a tylko i wyłącznie dlatego, że nie mam co innego do roboty. Więc też wegetuję... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscnowecbiw
wrocilam pare miesiecy temu zza granicy gdzie spedzilam pare lat. Stracilam tam wszystko, facet mnie wykorzystal i oszukal, dzieki niemu bylam zmuszona do powrotu, teraz nie mam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscnowecbiw
kurwa byc juz na swoim a teraz znowu z rodzicami...znajomych juz nie ma, wszystko stracone. Ile tak mozna!! zrec, siedziec, nawet geby do kogo nie ma otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whedif
ja wegetuję ale ja mam magisterkę do napisania, szukanie pracy to jednak coś ekscytującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oscnowecbiw ile masz lat ? jebać facetów! znajdz sobie zajęcie, cos co zawsze chciałaś robić, np. sklejanie modeli, rysunek zapisz sie na zajęcia. Praca, zależy od wykształcenia. Kasa w mcdonald w ostatecznosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieeeeeee
czy ktos tez ma takie chujowe hmm zyciem tego raczej nazwac nie mozna, no ale czy ktos z was tez tak ma? siedzi jak w wiezieniu 24 na dobe nie z wyboru tylko z powodu braku wyjscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscnowecbiw
problem w tym, ze ja nie chce tu byc. Latami pracowalam na to by sie tam utrzymac i tam juz pozostac, znalazlam tam swoje miejsce na ziemi. Przez tego ch stracilam wszystko taka naiwna bylam!!!!! a teraz musze siedziec z powrotem na tym jebanym zadupiu bez perspektyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lrkrkfkfkf
Osc, ale co on Ci zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakiś Człowiek
A ja mam sens życia. Farmienie! Latam na igły, zbieram co się da i stawiam kopalnie i trochę flkotki:). Teraz recki robię bo trzeba czymś debris zbierać no i nie zapominam o plazmach:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzooo
ja tez nie mam sensu zycia jestem niedojda zyciową, niegdy nie byłam w związku co mnie najbardzoej dobija ze wszystkiego, reszte bym zniosła, oprócz tego, brak miłości brak wsparcie drugiej osoby, brak ciepła, :( jest mi bardzo źle i dużo płacze ;( boli mnie że mam świadomośc ze z moim durnym charakterem nigdy nie znajde sobie chłopaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny ktoś
jak masz na imię i dlaczego uważasz, że masz durny charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc ja pierdos
ja tez wegetuje :/ kurwa a chyba najgorsze jest to ze ja mysle ze im dalej stad bedzie inaczej - bo nic sie pewnie nie zmieni, bo to ja jestem jebnieta :( zamknieta w sobie, małomowna, nudna, głupia, tchórzliwa, nikogo nie mam. nie chce mis ie tak zyc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no_lef_clover
Skąd masz kasę na fajki? Ja na bezrobociu rzuciłam palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbgfng
moglo byc gorzej uwierzcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny ktoś
gorzej być nie może aczkolwiek z moim szczęściem to zawsze spadam z deszczu pod rynne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiakkkkkkkk
ja też wegetowałam. ale zaczęłam palić marihuanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też siedziałam całymi dniami w domu, czułam się bardzo samotna chociaż miałam chłopaka to i tak nie miałam z kim porozmawiać on pracował od 8 rano do pozna wieczorem, w niedziele jak miał wolne to spał, nie miałam nawet z kim porozmawiać... zabronił mi koleżanek i ogolnie znajomych, skasował mi wszystkie numery do znajomych, nie potrafiłam sie odnaleźc bałam sie rozmow z ludzmi, przeszukując Internet trafiłam na stronę http://energiaduchowa.pl i zamówiłam oczyszczenie aury. Nie liczyłam na wiele. A jednak po kilku sesjach zaczęłam być odważniejsza. Przeciwstawiłam się chłopakowi który tak naprawdę zatruwał mi życie i zakonczyłam ten toksyczny związek. Wzięłam się za siebie. Zaczęłam pracować i schudłam. Teraz mam wspaniałego faceta, dobrą pracę i czuję że podążam we właściwym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz otwarty umysł to skieruj się do Jacka Adamusa. Możesz pojechać do jego domku letniskowego i przejść cykl wykładów „uświadamiających”. Nie jest to żaden guru sekty i akwizytor, który sprzedaje jakieś tam towary. Nic z tych rzeczy. To mistrz duchowy, który kieruje cię na drogę wolności osobistej i szczęścia wewnętrznego. Nie mogę zdradzać treści samych wykładów, ale powiem ci, że takich opracowań nie znajdziesz u żadnego, nawet najlepszego trenera rozwoju osobistego, czy u tak popularnych coachów. Rozmowa z mistrzem duchowym to zupełnie inna jakość. Odsyłam cię ostatecznie na stronę www.hippocomos.pl , gdzie możesz skontaktować się z panem Jackiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×