Matka mnie cale zycie krytykuje

Teraz to mam takie cos ze ze wszystkim lece do niej na potwierdzenie i wyrazenie zgody bo boje sie samodzielnych decyzij

Ile masz lat?

25 :o zawsze bylam glupia,psychicznie chora,wyrywala mi prace domowe z rak bo robie zle,za wolno itp i do niczego sie nie nadaje chyba mam juz mozg sprany boje sie wszystkiego dotknac

sraj na nią

Musisz się przełamać, chyba nie wyobrażasz sobie, ze jak wyjdziesz za mąż to z każdą decyzją będziesz do niej latała. musisz się od tego odciąć bo inaczej nie tylko sobie życie zmarnujesz ale i innych swoim bliskim, którzy będą skazani na decyzje Twojej mamy i Twój strach. Jesteś dorosła, lepiej uczyć się na swoich błedach niż polegać na innych. Wiem, łatwo mi mówić, ale uwierz, nikt w domu nie ma idelanie. Jedni odcinają się o tego, drudzy brną w to dalej. Niezbyt zdrowe podejście. Jak chcesz wziąć odpowiedzialność za swoje dzieci jak za siebie nie możesz. Zastanów sie i się nie bój. Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki

Wmowila mi ze jestem za glupia na dobre studia wiec nie poszlam,moze miala racje

a co z Twoim ojcem ? Masz go ? I w jakim sensie Cię krytykuje ? Jest wymagająca czy po prostu upierdliwa bez powodu ? Moja też mnie krytykowąła i była wymagająca, skonczylo się to na moim zamilowaniu do agresywnych i dominujących facetów.

Dzieci miec nie chce nie czuje sie kompetentna do tego:o

Po rozwodzie jak mialam 5 lat i od tego czasu go nie widzialam

jak nie poszłaś to skąd wiesz że dobrze zrobiłaś. wiedziałabyś gdybyś zaryzykowała,

Nie jest wymagajaca po prostu gada ze do niczego sie nie nadaje i ona zrobi lepiej

przepieprzone, a nie masz szansy na jakąś niezależność ? mieszkasz z nią ? może trzeba się urwać ? jesteś jedynaczką ? a jesli nie, to czy wszystkie dzieci tak traktuje ?

Choruje na serce i czasem zdarza mi sie zaslabnc sama nie powinnam mieszkac wiec zostalam z nia zreszta jaki facet skusi sie na takie byle co

Jedynaczka a ona chyba ma do mnie nieswiadomie pretensje ze choruje i sprawiam problemy

A mieszkasz z nią?

Tak

Z jedynakami zawsze jest ten problem, że są obciążone wszelkimi oczekiwaniami rodziców :) a poza matką jak jesteś odbierana co myslą o Tobie inni ludzie ? jak Cie oceniają ?

Nie mam znajomych prawie duzo chorowalam i unikalam ludzi i teraz mam:o

Dzisiaj chcialam ugotowac pierogi kupne,gotujesz wode wrzucasz itp caly czas stala nade mna i takie nic krytykowła-ze ogien za duzy ,soli za malo,ze nawet nie umiem czytac co na opakowaniu pisze ze mam zostawic i wyjsc ona zrobi,wczoraj mi odkurzacz wyrwala bo za wolno odkurzalam:o

Spróbuj wyść poza matkę, do ludzi robisz coś w zyciu ? coś gdzie możesz poznać ludzi postaraj sie o inne lustra siebie poza matką, bo tej kobiety juz nie zmienisz

Sama juź nie wiem ktora z nas ma cos z glowa ja czy ona a najgorsze ze musimy razem zyc ech

Czemu ona taka jest?

Up

Może sama nie potrafi sie pogodzić ze swoimi porazkami i wydaje jej sie, że krytykując Ciebie pomoże Ci byc lepszą niż sama była ? Wbrew pozorom myslę, że nie robi Ci na zlośc, ale po prostu nie potrafi być zdrowa/normalna, ma problem i niszczy Ciebie Nie dlatego, że Cie nianawidzi, ale dlatego, że jest chora i ma wlasne problemy. Może popatrz na nia jak na osobe chorą a nie jak na osobę autorytatywną, wtedy bedziesz mogla być silniejsza dla samej siebie a jednoczęsnie nie bedziesz jej nienawidzic.

tylko ze ja jestem strasza,i juz stracona,choc mam juz sile,i walą mnie jej komentarze,teraz to jestem opoką dla mlodszej siostry,zeby jej nie zniszczyla,ja lata nie mialam swiadomosci ze jestem ladna,i mądra,bo to prawda,obcy ludzie mnie docenili a własna matka zawsze upodlała,wiecznie nie zasługiwlam na jej akceptacje,jest egoistką i tyranem,wiecznie siedzialam w domu,gotowala,sprzątalam,najlepiej jakbym tez jej oddawala wszystkie pieniądze,,odcielam sie od tego,nie robie nic,noc nie muszę,nadejdzie dzien ze sie uwolnie od niej zupelnie,takie osoby nie powinny miec dzieci,nie potrafią kochac,rekompensują sobie swoje kompleksy i niepowodzenia ,niszcząc zycie innych,albo realizują swoje potrzeby kosztem innych,wiem,to straszne,ze dziecko tak pisze o matce,ale juz potrafie chłodnym okiem to ocenic,i chwala Bogu ze jestem i mogę wplywac na zycie siostry,zeby nie miala tak zrypanego zycie jak ja spróbuj stworzyc swój swiat,zrób jakies kursy poznawaj ludzi,zebys miala punkt odniesienia a nie tylko opinia matki była najwazniejsza

Up