Czy usunelabys ciaze z gwaltu?

Nie zostalam zgwalcona ani nie jestem w ciazy. Niestety spotkalo to bliska mi osobe. Dziewczyna zglosila sie na policje oraz na obdukcje. Nie dostala jednak tabletki 72h po, bo wedlug lekarza bylo za pozno:O Nie rozumiem dlaczego, bo zglosila sie na drugi dzien i to za namowa rodzicow. Zgloszenie na policji zostalo przyjete, ale oczywiscie nikt nic z tym w zasadzie nie zrobil. Po prostu nie przejeli sie i gwalciciela nie szukali. No coz dziewczyna nie jest zamozna, nie ma nikogo wplywowego w rodzinie wiec mozna olac taka sprawe:( Po 2 miesiacach okazalo sie, ze jest w ciazy. Nie chce tego dziecka. O legalnej aborcji moze zapomniec, lekarz, ktory wykonywal obdukcje powiedzial doslownie tak "To juz dawno bylo od tamtego czasu w ciaze moglas zajsc z kims innym":O Oczywiscie dziewczyna z nikim nie wspolzyla, zreszta kazdy chyba by sie domyslil, ze na drugi dzien po gwalcie nie poszla uprawiac seksu. Niestety wedlug lekarza to prawdopodobne:O To straszne w jakim kraju zyjemy:( Pozostaje jej usunac ciaze nielegalnie czyli dac w lape lekarzowi. Sama jestem matka, ale nie jakas zwolenniczka czy przeciwniczka aborcji, zawsze pozostawalam neutralna w tej kwestii. Jednak teraz sie zastanawiam czy moglabym to zrobic, a moje rozwazania biora sie po rozmowie z matka tej dziewczyny, ktora nie popiera aborcji i nie wie czy sfinalizowac ja corce czy nie. Ja uwazam, ze skoro dziewczyna nie chce tego dziecka (a ma do tego prawo) to powinna. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

wiem, że to trudne ale ja uwazam, że w takiej sytuacji powinna urodzić dziecko i oddać je do adopcji, dziecko nie jest winne tej tragedii Współczuję bardzo tej dziewczynie i rodzinie!

Nie wiem co bym zrobiła, ale na pewno chciałabym mieć jakiś wybór. współczuję bardzo

jw.

Nikt nie może na 100% powiedzieć, jak zachowałby się w takiej sytuacji. Ciężka sprawa.

jak doszło do tego gwałtu? Nie rozumiem, że tym się w ogóle nie zajęli:O

NIE WIEM JAKBYM SIĘ ZACHOWAŁA W TAKIEJ SYTUACJI. MIAŁABYM NIESAMOWITY DYLEMAT MORALNY. WSPÓŁCZUJĘ SERECZNIE. A TYCH CWELI POWOESIŁABYM ZA JAJA. I DOZYWOTNIO ZAKAZ WYKONYWANIA ZAWODU DLA TAKIEGO ELEMENTU. SZUMOWINA NIE ZADBAŁ O TO,ŻEBY DZIEWCZYNA NIE DOSTAŁA TABLETKI 72 PO? RĘCE OPADAJĄ. CO SIĘ BĘDZIE PRZEJOWAL,PRZECIEZ TO NIE JESGO SPRAWA. DRAMAT DRAMAT.

Aborcja to nic dobrego, ale urodzić i oddać własne dziecko, no nie wiem czy sobie z tym poradzi psychicznie. Piszesz że nie chce tego dziecka, ale z czasem to się może zmienić.

przeciez tabletkę PO może przepisać każdy ginekolog, nie ma swojego?A jak nie to prywatnie mogła iść do kogokolwiek!

Oczywiscie, ze tak. Lepiej chyba usunąć, niż oddać dziecko do adopcji, zeby przez 18 lat było popychadlem. Nie każdego adoptuja. Takie dziecko przypominać Ci bedzie o przeżytym koszmarze.

a poza tym jeśli zgłoszenie było na policji że byłą zgwałcona ginekolog nie może odmówić aborcji. Ma do tego prawo

dziewczyna zostala napadnieta. Nie wracala nawet z zadnej imprezy czy dyskoteki, a od kolezanki, okolo chyba 22.30. Wysiadla na przystanku i wracala ta sama droga co zawsze, niczego nie podejrzewala. Co zrobili? Policja zgloszenie przyjela, przesluchali ja, ale na tym koniec. Nie bylo nawet zadnych poszukiwan, zadnych ostrzezen, ze w tej okolicy moze pojawic sie gwalciciel. Nic po prostu nie zrbili:( tylko stres dziewczynie zafundowali przy skladaniu zeznan. Lekarz tez nie lepszy. Ja nie wiem jak on mogl jej odmowic tabletki, po prostu w glowie mi sie to nie miesci:O

Sama nie wiem. Próbuję postawić się w sytuacji tej dziewczyny. Dla mnie to byłaby ciężka decyzja zdecydować sie na dziecko W OGÓLE a tutaj jestem postawiona przed faktem dokonanym w dodatku z facetem, do którego czuję obrzydzenie. No i co tu robić? Nie jestem za aborcją, ale do cholery jak nagle miałabym zacząć kochać jakiegoś obcego (tak bym to odbierała) dzieciaka.

napewno bym usunęła może i dziecko nie jest niczemu winne, ale ta dziewczyna też nie jest winna i nie powinna przez całe życie patrzeć na dziecko które ma twarz jej gwałciciela

Ja bym usunęła, i niech sie spieszy bo to 2 mies jeszcze troche i moze byc za pozno.

podobno lekarz stwierdzil, ze juz za pozno na tabletke:O Nie znam szczegolow, ale dziewczyna byla w fatalnym stanie psychicznym wiec watpie czy zalamani rodzice i ona mieli glowe do tego by biegac po ginekologach czy tez skladac skargi. Gdy okazalo sie, ze jest w ciazy to ten sam lekarz odmowil aborcji sugerujac, ze w ciaze mogla rownie dobrze zajsc z chlopakiem i nie ma dowodow na to ze ciaza z gwaltu:O taka jest nasza polska rzeczywistosc niestety:(

skrobankę robią w znieczuleniu miejscowym tylko miałbyście odwagę na coś takiego?? bo ja nie:O jestem zbyt wrażliwa:O

To ja kuźwa nie jestem lekarzem a podejrzewam że każdy dureń wie, że badanie medyczne może wykazać czy jest to ciąża z gwałtu czy też nie. Noż kurwa gdzie my żyjemy, zbulwersowała mnie ta historia, na serio:O:O Nie wiem co bym zrobiła, bo aborcja to nie jest też łatwa decyzja. Może jednak niech urodzi i odda. Ale niech poszuka juz teraz rodziców, niech nie oddaje do domu dziecka.

usunęła i to bez żadnego ale

http://www.womenonwaves.org/pl/page/702/in-collection/516/how-to-do-an-abortion-with-pills -niech do nich napisze , tylko szybko , nie ma co się zastanawiac , ja bym nie urodziła dziecka z gwałtu

Oczywiscie, ze bym usunela. Bez mrugniecia okiem.

Nawet bym sie nie zastanawiała.

Tak piszecie, a ja Wam powiem tylko tyle dziewczyny że żadna z nas nie wie jak by się zachowała jeśli nie jest w takiej sytuacji.

najgorsze, ze ta dziewczyna zostala postwaiona przed faktem dokonanym, czy chce czy nie musi urodzic bo to chory kraj...brak mozliwosci wyboru, rozporzadzania wlasnym cialem...najpierw ktos ja wbrew jej woli wykorzytal, a teraz robi to ten chory kraj...

Ja jestem za legalna aborcja, także z gwałtu bez wyrzutów bym usunęła.

Ale znowu czy dziecko jest winne że ma takiego ojca? moze lepiej urodzic i oddac? Czy rodzice adopcyjni są informowani, że dziecko pochodzi z gwałtu?

Kurcze... Bardzo trudna sytuacja... :( Bardzo współczuję tej dziewczynie. Gwałt to jest okropa zbrodnia, gwałcicielom powinni wymierzać bardzo surowe kary!!! A lekarz to jakaś porażka - zamiast pomóc dziewczynie to jeszcze dobił całą sytuację! Nie mam pojęcia co bym zrobiła. Na pewno przyszłaby mi do głowy myśl o aborcji. Patrząc na dziecko cały czas myślałabym jak skrzywdził mnie tamten "człowiek". Piszą to wszystko tak sobie myślę i...tragedia w jakim kraju my żyjemy... :/ Nic dla ludzi, nic dla ich dobra, nic dla satysfakcji z życia tutaj... Nawet prawo jest często przeciwko człowiekowi kiedy ten potrzebuje sprawiedliwości. Twoja znajoma, Autorko, powinna zrobić to co sama czuje, bez naporu ludzi z zewnątrz, nawet rodziny. Tutaj chyba każda decyzja wiąże się z bólem... :(

na 100 % usunęłabym ciąże

pODEJRZEWAM,że bym usunęła jednak jakbym się zachowała gdyby gwałt zaistniał-sama do końca nie jestem w stanie tego przewidzieć i mam nadzieję że nigdy przed takim wyborem nie stanę.Tej dziewczynie nic tylko współczuć takiej sytuacji i pogratulować bezmyślości władz i lekarza że nie udzielili konkretnej,doraźnej pomocy.A odnośnie mojej wypowiedzi żebym ciążę z gwałtu usunęła-proszę sobie darować moralizowanie mnie,bo każdy ma prawo wyboru i posiadania własnego zdania.

Nie wiem i mysle,ze takie rzwczy sie wie dopiero wtedy,jak sie jest w takiej sytuacji. Jestem w drugiej ciazy i to jest dla mnie magiczny czas,a dziecko,nowe zycie to cud. Jednak jak patrze na moja corke i widze wielkie podobienstwo do jej taty,i az mi sie cieplo robi na duszy,to chyba niespecjalnie cieplo robi sie komus,kto widzi na twarzy wlasnego dziecka gebe swojego gwalciciela. Tak ze mimo wszystko raczej bym taka ciaze usunela,a najlepiej wziela od razu tabletke PO,zeby potem nie midc dylematow