jak poderwac zonatego

@SVEN SIEGAKOLANA dokładnie, też jestem za tym, aby uregulować wszelkie sporne sprawy i odejść z honorem. Potem hulaj dusza :) Zabawianie się na boku z cudzym małżonkiem to najgorsza opcja. Potem jest płacz, lament i łatka dz**** przyklejona do końca życia. Gorzej, jak rodzina się odwróci, to samotna starość murowana.

a moze separacja na poczatek? to przynajmniej jest juz powazny krok w strone rozwodu. a co do wypowiedzi panow, no coz trzeba sie zgodzic, sama znam taki przypadek kiedy zonaty facet ulegl pannie ktora za nim latala, a potem chcac sie wymiksowac wyparl sie wszystkiego i dziewczyna wyszla na nienormalna przed calym towarzystwem (praca i bliscy znajomi), wszyscy uwierzyli facetowi :D

pozew to zesrasz sie ze strachu i zaczniesz go okropnie kochac . Znam takie paniusie , co to sie fajnie bawily jak byly przy mezu , jak dostaly kopa , to kopary w dol i wielkie zdziwienie ze jak to???? On mnie ? Rozpacz .

@campunella jeżeli mąż Cię zdradza, to też jest dziwką, tyle tylko, że męską dziwką. Jeżeli faktycznie Cię zdradza (masz na to niezbite dowody), pokaż klasę, jak na Kobietę przystało i nie powielaj jego zachowania. Złóż wniosek o rozwód i działaj. W tym czasie możesz sobie szukać oparcia w ramionach swojego wymarzonego mężczyzny. Jeżeli będzie wobec Ciebie czuły i uczciwy, pomoże Ci przejść przez ten okres. Powtarzam, szukanie sobie kochanków na boku, kiedy jest się w formalnym związku to najgorszy cel (ale i tez najłatwiejszy), jaki sobie możesz obrać :)

o żonie takiej jak autorka o suce która ma kurewski charakter i daje każdemu! twój obiekt ma cię w dupie

wiesz co dokonaj konstruktywnej analizy i nie patrz tylko pod kątem poświęcenia się dla dziecka i męża i kredytu. Pomyśl też o sobie, popatrz w lustro i oceń się sama. No pozostaje chuć, którą ujarzmisz masturbacją . W pizdu zrobiła się poradnia małżeńska.

macie 100% racje ,wlasnie boje sie ze on mnie odrzuci a ja wyjde na ta najgorszą lafirynde.Ale teraz bylimy w wiekszym gronie i on w ogole malo rozmawia z dziewczynami wiecej z naszymi chłopami . Znam go 5 lat ale dotychczas spotykalismy sie rzadko co 3 - 5 msc . Wiec nawet niebyło okazji z nim sie zrzyc. Zreszta mysle ze mu nie wypada przy moim glupio do mnie zagadac . Powiem tak moj M jest DUZYYYY . Dobra kubel zimnej wody i koniec .......) no chyba ze on zagada hihihi ( Boze opanuj sie dziewczyno ) Zycie jest jak pudełko czekoladek nie wiesz na jakie trafisz . Ja trafilam na hujowe.

ja to widzę, że bedziesz bierna i może książę z erekcją cie uwolni i porządnie wytarmosi.

Tak pewnie zaraz sie zesram bo zlozy pozew. Przykro mi musze cie rozczarowac juz sie do tego przyzwyczaiłam do tego straszenia rozwodem niech idzie huj mu w dupe. Juz raz wyjebal mnie z domu z dzieckiem bo mu sie sprzeciwilam to na drugo dzien skamlał zebym wrocila . To jest tym dyktatora , despoty. Tak jak pisalam rodzice byliby szczesliwy zebym z nim juz nie byla.

niezły skurwiel

@campunella posłuchaj, zdaję sobie sprawę, że toczy Cię strach przed odejściem od męża. Boisz się, że sobie nie poradzisz. To właśnie takie podejście sprawia, że żony/mężowie, zamiast brać rozwód idą na łatwiznę i skrycie spotykają się z kochankami. Dlaczego? Bo traktują swojego współmałżonka jako, nazwijmy to "zabezpieczenie". Takie postępowanie jest nieuczciwe. Powiedzmy sobie szczerze, kto by chciał się wiązać na stałe z takim człowiekiem? Ktoś, kto poważnie myśli o rodzinie - NIKT. Tu chodzi tylko o zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych. Potem pozostaje niesmak do końca życia.

@campunella powiedz swojemu mężowi, skoro nie potrafi Cię docenić i traktuje jak przedmiot, że chcesz od niego odejść. Daj mu nawet ten miesiąc na poprawę, jako okres przejściowy. Zagroź, że po tym okresie, jeżeli nie nastąpią zmiany w jego postępowaniu wobec Ciebie, bierzesz rozwód. Warto też zastanowić się nad separacja. Wiele małżeństw dorasta emocjonalnie w tym okresie i wraca do siebie.

Powiem ci że nie wyjebał bym żony z dzieckiem z domu, sam bym wyszedł. Ale to nie powód do pierdolenia się z obcymi facetami ;)

Zonaty - dziekuje za cenne rady wiem ze masz racje nikt nie chce byc zdradzany. SVEN- fajnie mi sie z toba rozmawiało pozdrawiam moze jeszcze sie kiedys tu zgadamy :)

spoko 3m się i głowa do góry bo fajna babka z ciebie (tak kurfa wiem nie znam jej ale czasem można być miłym do chuja nagłego)

no i wal do mnie jak będzie cię znowu dobijać proza życia

@SVEN SIEGAKOLANA też bym nie wyrzucił żony, a już tym bardziej z dzieckiem, bo ono tu jest najmniej winne. Sam dorastałem w takiej rodzinie i przyrzekłem sobie, że moje dzieci (w tym przypadku córka) dostanie ode mnie tyle miłości, ile jestem w stanie z siebie wykrztusić. Nie będę powielał błędów moich rodziców ;)

na prawde żonaty czuć, że jesteś wartościowym człowiekiem

mam nadzieje że za słowami kryją się czyny do sklikania na tym zafajdanym forum

Meza masz walnietego. Zone i dziecko z domu wyrzucac? Moglby sie sam przejsc na powietrzu zeby ochlonac :O Co do kumpla to zrob tak, ze poudawaj troche ze pijesz drinka, jakiegos kobiecego szampana, cos w tym stylu a potem za rogiem go pocaluj i powiedz, ze masz ochote na wiecej. W zaleznosci od reacki albo cos wyjdzie, albo zrzucisz na to, ze bylas wstawiona, powiesz ze dlatego nie pijesz bo po drinku jestes nieobliczalna i juz :) Powodzenia.

sven jak bede chciala pogadac to bede cie szukac na erotycznym . dzieki za komplementy choc mnie nie znasz :P PA

a może tak ? http://www.sendspace.pl/file/287585871c4118ef00ecb0e

w Pakistanie takie kamieniują. Ja na jego miejscu powiedziałbym kumplowi albo nagrał całą gadkę żeby uwierzył. Kumple są najważniejsi

Zawsze sie puszczam z sasiadami jak mnie zawolaja huje to i tego kutasa kolege meza obrobie huj ze mam aids.

Wy kobiety ukryte kurestwo macie w genach czy się tego uczycie ?