mężczyźni w Polsce to cioty

zero ambicji, piwo pod pachą i zacietrzewienie...żal mi ich

sa spaslakami smierdzącymi potem piwem woda

dokładnie...a od lasek wymagają cnoty, skromności, mądrości i tak dalej...z czym do ludzi?!

boskie słowa...tuczniki bez grosza przy duszy i ambicji...no i nie za dużo w spodniach :)

jak same jesteście przepocone , śmierdzące i leniwe ,to takie macie zdanie , ja mam męża i jestem najpiękniejsza

taaa...i szukasz bogatszego, z tego co czytałam :P więc z czym do ludzi?

i bardzo dobrze ,że czytałaś , bo nie dorastasz mi do pięt

taaaa...jasne, w przeciwieństwie do ciebie mam pracę, pozycję w niej i wykształcenie...czyli coś czego ty nie masz i mieć nie będziesz z tak spaczonym charakterem :)

a po co mi to , mam 22 lata i to facet ma na mnie robić ,więc czego mi więcej potrzeba

po to żeby nie być głupią utrzymanką? kobieta nie ma jedynie ładnie wyglądać ale i cosik sobą reprezentować :)

zależy gdzie... przykład: autobus którym jeżdżę codziennie z pracy ma dość ciekawą trasę...możecie mnie tu obsmarować i zaraz mi nawymyślać ale.. najpierw jedzie przez takie typowe bloki z lat 70 / 80 ...tam wsiadają panowie w wąsach, skarpetach do sandałów, lekkim zapachem porannego piwa, nieświeżym oddechem, reklamówką Lidla w rączce lub wpuszczoną koszulą w kratę i lekkim brzuszkiem...niestety mimo że rano już zalatuje spoconą koszulą:(:( i wtedy myślę sobie Boże co za kraj, czemu Polacy nie dbają o siebie? bleee... ale zaraz busik wjeżdża w inne osiedle ( znowu mnie obsmarujecie i nazwiecie materialistką ) , nie ukrywam, że mam szczęście na nim mieszkać gdzie wsiadają już inni panowie...aż miło popatrzeć i powąchać:) wiekowo różnie, ale nawet ci w wieku 40+ prezentują się czysto , lekko i w miarę modnie . to kwestia osobista, ale w jakim środowisku funkcjonuje facet i jaką ma kobietę u boku tak się prezentuje:):)