Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moj blad zyciowy juz za mna

Wyszłam za mąż z miłości, zaczynam żałowac.

Polecane posty

Gość moj blad zyciowy juz za mna

Z moim Mężem poznaliśmy się na początku studiów. Wielka miłość, plany ślubu. Wszyscy mówili "jakie ty masz szczęście, że trafiłaś na T. Przystojny, wierny, zapatrzony w ciebie jak w obrazek" - tak rzeczywiście było. Facet marzenie - tak myślałam. Nie przeszkadzało mi to, że mój wybranek nie był osobą majętną. Dorobimy się - myślałam. T. nie miał auta, oszczędności, zarabiał mało. Żył od 1 do 1. Ja też nie byłam szczególnie majętna, potem straciłam pracę. Na wakacjach każde z nas płaciło za siebie, bo T. nie było stać żeby zapłacić za nas oboje, ja tego nie oczekiwałam nigdy. Zawsze patrzyłam miłością, nie na portfel wybranka. Ślub odkładaliśmy, bo nie było nas stać, mieszkać też nie bardzo mieliśmy gdzie. U mnie ciasno, a u T. dom duży tylko, że jego mama nie chciała żebysmy mieszkali u niej, nie była nam przychylna (nigdy wprost nie pytaliśmy jej czy możemy mieszkać, ale wiedziała dobrze, że ślub przekładamy z braku miejsca do wspólnego zamieszkania, nie zaproponowała to i my nie pytaliśmy). Moi rodzice wyciągnęli do nas rękę, "możecie tu mieszkać" uslyszeliśmy. Pomyśleliśmy, że weźmiemy ślub, zarobimy więcej, może rozpoczniemy budowę... Był moment, że chciałam go zostawić, nazwałam go nawet gołodupcem, za co wstyd mi do dziś. Ja coś tam odkładałam (niewiele ale zawsze coś), on nadal był bez grosza. Wahałam się, jednak wszyscy przekonywali mnie, że to cudowny mężczyzna. Wzięliśmy ślub rok temu i żałuję, mieszkamy u moich rodziców, mój mąż to facet bez grosza. Gnieździmy się u moich rodziców, oboje pracujemy, ale to za mało by myśleć o swoim mieszkaniu. Żałuję, że nie wzięłam sobie męża z domem/mieszkaniem z samochodem. Możecie nazwać mnie materialistka, ale nie sądzę bym nią była, bo nigdy nie byłam utrzymanką faceta. Chciałam się tylko wygadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednlkvnmmvkevmlefv ef
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azor bez budy
kolejny leniwy pasożyt,który chciałbym przeżyć życie na koszt innego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouoouik
ile macie lat? myslisz ze z bogatym bylabys szczesliwasza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
azor nie jestem leniwym pasozytem bo zyje na swoj koszt, nigdy nie bylam niczyja utrzymanka. Mam 25 lat. Mysle, ze z bogatszym nie mialabym wielu problemow ktore mam teraz. Widze kolezanki ktore brzydko mowiac "ustawily sie", a ja? Patrzylam sercem i mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij dawac doopy to bedzies
z bogata a tak wogole to 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouoouik
nie doeceniasz tego co masz,a jakby np ten boagaty cie bil,znecal sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
sama nie jestem w stanie zarobic na mieszkanie, odkladam ile moge to za malo, a moj maz jak zawsze bez kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debili nie brakuje
ouoouik dokładnie, nie docenia tego, co ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
Tak masz racje, tez czasem mysle, ze nie doceniam. Moj maz jest dobrym partnerem, czulym i kochajacym. Nie chcialabym takiego ktory by sie znecal nademna, ale czasem jak widze, ze inne maja facetow bogatych rodzin, z mieszkaniami itp to mi troche szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że nie została w Londynie w
to nie chodzi o zamożnośc potencjalnego kandydata tylko o jego ZARADNOŚĆ ZYCIOWĄ. Wyszlaś za nieudacznika poprostu,,wcześniej tego nie dostrzegłaś widocznie. i tak będzie cały czas,a zobaczysz ile pieniędzy będziecie potrzebowali jak urodzą sie dzieci. wtedy dopiero otworzysz oczy szeroko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debili nie brakuje
o co chodzi, ma taka marną pracę czy po prostu przepieprza kasę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Ja jak wychodziłam za mąż to byłam majętna a mój gołodupiec a dziś oboje jestesmy bogaci, wszystko przed wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
Sa plusy , sa minusy. Nie cieszy mnie zycie w ciasnoscie, w kacie rodzicow. Marze o domku, malym ale wlasnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelcz345
Tak to jest jak ludzie kieruja sie miloscia, a nie poznaniem drugiego czlowieka nabrac zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouoouik
ile lacznie zarabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
Mam wrazenie, ze jest tez niezaradny. Bo inni po jego studiach maja lepiej platne zajecia. Dzieci? Nie stac nas na nie, nawet nie mysle co byloby gdybym byla w ciazy. Mam kochajacego meza i brak kasy na cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhjj
A dalczego kobiety zawsze chcą się finansowo usiesić na facecie??? Sama też możesz świetnie zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
lacznie okolo 2500tys, w zaleznosci od miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
slyszalam wokoło "jaki cudowny facet i tym sie kierowalam i wierzylam, ze kiedys sie dorobimy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouoouik
sporo osob ma podobnie,ale jesli jestescie po studiach to macie szanse pewnie na lepsza prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuih
dlaczego masz zal do meza, ze nie ma za duzo kasy, a nie do siebie??? Kto powiedzial, ze to facewt w rodzinie ma zapewniac wysoki standard zycia? Do roboty moja droga:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
Nie mamy szanse. mieszkamy w regionie gdzie ciezko o jakakolwiek prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że nie została w Londynie w
za 20 lat pozbędziesz się złudzeń on jest kaleką zyciową. jest dobry,piekny,czuły,ciepły,kochający ,cudowny w łozku itp itp ALE JEST FAJTŁAPĄ ZYCIOWĄ. ciągle bedziesz musiala się martwić skąd wziąć na to czy na tamto. widzę,że już zaczyna cię to męczyć--dlatego załozyłas topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
huhuih a co ja robie? odpoczywam na wakacjach? Nie, ciezko pracuje. Dlaczgeo mam zal? Nie wiem, moze widze w nim coraz wiecej wad i odgrywam na nim zlosc, ze wyszlam za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhjj
Zgadzam się z huhuih. Autorko - zacznij od siebie. Najpierw sama dużo zarób, potem miej pretensje do męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouoouik
mieszkacie w duzym miescie,na wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że nie została w Londynie w
facet musi umiec zarobic na rodzine,którą zalozył. co będzie jak ty zachorujesz? Urodzisz dziecko? kto będzie was utrzymywał? miłoscią sie nie najesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouoouik
a jakie kierunki studiow skonczyliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj blad zyciowy juz za mna
Ja do siebie tez mam zal, owszem. Nie winie tylko jego. Staram sie polepszyc nasza sytuacje. Mam wykreowany obraz mezczyzny jako glowy rodziny, ktory powinien jednak zarobic na ten dom, a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×