Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość surowa mama

Pozwalacie dzieciom na wszystko czy umiecie odmawiać?

Polecane posty

Gość surowa mama

Usłyszałam, że jestem zbyt surowa dla syna a mi sie wydaje, że jestem po prostu rozsądna, nie pozwoliłam dziecku wejść sobie na głowę. Ma stałe pory posiłków, wie że jak nie będzie chciał zjeść obiadu to dostanie dopiero kolację. Słodycze wydzielam na podwieczorek. Jak był mniejszy to robił sceny w sklepie, jak nie chciałam mu kupic zabawki ale szybko sobie z tym poradziłam, byłam stanowcza i konsekwentna. Dziecko chodzi jak w zegarku, wie że płaczem i proszeniem nic u mnie nie wskóra. Ciekawa jestem, jak radza sobie inne mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwalam na wszystko, ale nie ma u ans takiej zelaznej dyscypliny. Posilki są mniej wiecej o stalych porach ale czasem bywa ze jakiś wypada albo jemy lody na kolacje ogladajac tv. Nie ma stalych pór spania (przynajmniej nie w wakacje) i wstawania. Jak nie chcą jesc obiadu to nie jedzą, potem dostają coś innego, albo sami sobie biora z lodówki (to sie rzadko zdarza bo oni nie mają problemów z jedzeniem) W sklepie raczej nie ma akcji mamo kup mi. Zawsze im tlumaczylam "ja nie mam kasy ale jak amsz to sobie kup" i byl nos na kwinte i dyskusje "mamo dzieci ine zarabiają piniędzy przecież" "synu i dlatego dzieci nie robiaz akupów rpzeciez ;) ) Teraz już nawet nie ma dyskusji jest tylko "tak chcialbym to auto ale nie mam piniędzy ale moze mikolaj mi przyniesie" ;) Ale czasem jak coś chcą to im kupuje od tak bez okazji i tak po prostu bo w sumie czemu nie? To nie koszary mozemy sobie pozwolić na chwile szaleństwa ;) Tak ejst jak jestesmy sami (tzn w 4) jak jest maz to masakra. Mlody potrafi w sklepie zorbić akcje ze on coś chceeeee i sie rozdziera (dziewczyny nigdy tylko syn). Ojciec ma na niego baaardzo zly wplyw ojciec swoje, mlody swoje i robią się awantury z jękami i obrazonym tata. Nie wiem ktorego mam upomnieć i wyslać do łóżka ;) Ale ogólnie i tak jestm "za surowa". Nie mzoe nawet nie surowa tylko rpzewrazliwiona. Wkurza mnie jak się brudzą, jak się ppychają, jak znikają mi z oczu, ale sobie tlumaczę że to dzieciiii na 10 takich akcji 9 jestem w stanie sobie wytlumaczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Mój jest jeszcze mały- ma 1,5 roku. Owszem, odmawiam mu, ale jeśli nie chce jeść np. zupy na obiad, to proponuję mu inne danie w zamian- ma stałe pory posiłków ale nie widzę specjalnie powodu dla którego miałby jeść to co mu każę. Nie chce jeść w ogóle- to nie je. Nie pozwalam mu sięgać po co chce, iść gdzie chce- i właściwie kryteria są dwa- jego bezpieczeństwo i "bezpieczeństwo" otoczenia- jeśli coś zniszczy czy choćby zabrudzi tak że czyszczenie lub naprawa będą problemem, to mu tego zabraniam. Wolno mu dużo, za dużo zdaniem mojej rodziny- np. stać na krześle, wchodzić na krzesła, łóżko itd, ale nie wolno mu wchodzić na stół. Nie chodzi jak w zegarku- wiem że potrzebuje się wybiegać na powietrzu i żadne dzikie skoki w domu tego nie zastąpią, jeśli z jakiegoś powodu siedzimy w domu albo spacer jest króciutki drzemka jest później i tyle. Ma stałe posiłki i jedną drzemkę ale jesteśmy elastyczni i jeśli z jakiś powodów przesuwanie tego nam pasuje to to robimy. Nie wszystko mu wolno brać, nie wszystkim się bawić i nie w każdy sposób. Na sceny histerii nie reagujemy nigdy więc jeszcze wymusić mu się niczego nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez na wszystko nie pozwalam, ale i tak pozwalam chyba na za duzo. generalnie wszystko co dotyczy bezpieczenstwa i zdrowia to tam nie ma dyskusji i maly o tym wie. nie chodzi jak w zegarku, podstawy zna, inne rzeczy to roznie, czasami mnie przekona do czegos, ale zasada jest taka ze jak probuje wymuszac krzykiem czy placzem to wtedy nie ma mowy, jak porozmawia ze mna to czasami sie na cos zgodze, zalezy co to jest. no niestety czasami nie umiem nie ulec :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×