eksperyment

Witam, przez ostatnie 2 tygodnie mega sie objadałam słodyczami i przytyło mi sie 2 kg:/ nie moge sie ogarnąć a w kolejny weekend musze sie wcisnac w kiecke na wesele. Postanowiłam tutaj opisywac moje starania o powrot do wagi i rezultaty-moze to pomoze mi sie zmobilizowac, bo jest naprawde zle... a jak dobrze pojdzie, to moze jeszcze kg czy 2 z wami mi sie uda zrzucic dodatkowo w pozniejszym terminie ;) start (22.08) waga 56,2, docelowo(1.09) 54,2 Pozniej opiszę, co jadłam i cwiczyłam :) poki co kawa, bo o 23 wciagnełam 3 kawałki sernika (nie ma sie czym chwalic...)

hej.ja mam troche wiecej do zrzucenia ale jak mozna chetnie sie dolacze:)

ja tez tak do 3 kg chce zrzucic mozna sie dopisac?

tylko ze ja nie mam kompletnie pomyslu co jesc zeby schudnac i najwiecej z brzucha bym chciala , bo nie moge sie dopiac w spodn iach

jasne :) ja planuje rano weglowodany, potem białko z warzywami a na wieczor białko plus cwiczenia. Warzywa no limit. owoce staram sie do obiadu, potem ewentualnie jabłko jak mnie przycisnie. Sprawdzone działa. Z oswiadczenia wiem, że jak wytrwam 3 dni to potem juz z górki i miska coraz ladniejsza ) na poczatku wpada najwiecej "grzeszków". Planowane menu na dzisiaj: S: 150 gr sera białego połtłusteg, mały jugurt naturalny, łyżeczka miodu, po dwie garści malin i borówek, pół melona plus kawa (zazwyczaj jem owsianke, ale mleko mi sie skonczyło ;)) II S:2 łyżki otrębów jabłko przekaska: jabłko plus kawa O: pieczony filet z łososia plus wielka micha sałaty K: jogurt naturalny i 150 gr sera białego półtłustego planowane cwiczenia: 30 min biegu i cwiczenia na brzuch

Dzisiaj 55.7-nie jest zle, tymbardziej, ze wczoraj nie poszłam pobiegac, bo padało. Doszedł jeszcze duży kefir, kilka migdałów ora łyzka płatków owsianych i szklanka mleka (kupiłam) do otrebów Menu na dzisiaj: S 3 łyzki domowego musli, mały gogurt naturalny, pol brzoskwini, garsc malin i jagód II S kromka razowca, ser biały, pomidor, jabłko P: kawa, jabłko lub dwa, O: łosos i sałatka z surowego szpinaku K: ser biały jogurt naturalny Jedziemy z tym koksem!!!!

wczoraj doszedł kefir, serek wiejski light, 6 migdałow i kostka gorzkiej czekolady dzisiaj na wadze 55,4 Obudziłam się baaardzo głodna, wiec pozwoliłam sobie na duze sniadanie z niewielkim grzechem S: 300 gr jogurtu naturalnego, 3 łyzki musli, łyżka otrebów, pół jablka, pół brzoskwini, 3 garscie malin, 3 garscie borówek, garsc winogron plus kawa i poł kawałka ciasta z owocami (to ciasto to ten grzech, ale licze ze zaspokoi moja chec na slodkie). Mega sie najadłam i mogę grzecznie kontynuowac diete przez reszte dnia :) wiem-to bomba weglowodanowa, ale moj organizm potrzebował takiego zastrzyku Plan: II S: kanapka z pasta jajeczną plus papryka i pomidor P:Jabłko O:duszony indyk z fasolką szparagowa i mega micha salaty K:jogurt z białym serem