Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrzucił jak śmiecia ;)

Zerwał ze mną odkochał się z dnia na dzień ;(

Polecane posty

Gość wyrzucił jak śmiecia ;)

Dziewczyny byłam z facetem parę dobrych miesięcy. Ostatnio pisał mi sma. Zerwał przez smsa. Ja miałam na tyle odwagi bo nie jestem tchórzem żeby zadzwonić i zapytać co się stało. Oczywiście proponowałam spotkanie. To był udany i dobry związek nigdy nie mieliśmy problemów z dogadywaniem się tylko widocznie z uczuciem, którego nie było z obydwóch stron. Powiedział, że to koniec bo nie wie co do mnie czuję, żebyśmy zostali przyjaciółmi i utrzymywali kontakt ;) Żałosne. Dodał, że bardzo mnie lubi ale to nie jest miłość z jego strony i chciałby pisać ze mną i umówić się czasem na jakieś piwko ;( Masakra. Pierwsze kilka dni rozpaczałam jak tylko mogłam ale uświadomiłam sobie, że faceci tacy jak on udają wspaniałych i kochanym, a gdy obiekt im się znudzi pokazują swoją prawdziwą twarz ! Hipokryci ! Powiedział, że jest mu przykro, że zmarnował mi kilka miesięcy i że zachował się jak gówniarz bo zerwał przez smsa ha ha ha ;) Medal się należy ! Nie bede rozpaczać za takim dupkiem ! Byłam dla niego za dobra, zbyt kochana, uległa na każde skinienie ! Dziewczyny, tak to się kończy niestety... Jeszcze zatęskni jak zobaczy mnie z innym, że jestem szczęśliwa, że potrafię żyć bez niego to wróci z podkulonym ogonem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakoś nie widać zebys strasznie rozpaczala;) wiec chyba i on Tobie byl dosc obojetny, milosc mto raczej nei byla;) a wiec dobrze sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaśna
Chciałaś się po prostu wygadać i pokazać przed samą sobą,że jesteś twarda . http://serco.wa.pl - Masz jakiś problem w związku,miłości itp? Pisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejestembabka
pewnie poznal kogos innego, nie ma odwagi sie przyznac :) jeszcze bedzesz sie z tego smiala, gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucił jak śmiecia ;)
Albo wrócił do byłej, która podobno chce do niego wrócić od początku naszego związku. Byli razem 5 lat mieszkali razem był bardzo zakochany a ona robiła go w konia, oszukiwała i zdradzała, naciągała na pieniądze itd. Tyle, że odkąd zaczął ze mną być to ona wielce skruszona nagle zrozumiała co straciła tyle, ze on przez cały nasz związek mówił i przysięgał że ma ją gdzieś i ona jest dla niego zamkniętym rozdziałem. Jeszcze kilka dni przed rozstaniem to mówił a teraz nie wiem... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maximus ewidentnie te fantastyczne spotkania, to twoje subiektywne odczucie. czasem tak sie zdarza. dobrze ze nie trzymala ciebie przy sobie dluzej, bo i po co zabierac komus czas jesli szybko sie wie, ze to jednak nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeTheKingsss
Oh takkk to jest duzy blad:) Mysle ze z uczuciami trzeba zaczekac minimum rok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucił jak śmiecia ;)
y bylismy od początku szczęśliwi i świetnie nam się powodziło. Zwyczajnie znudziłam mu się. Powiedział, że nie potrafi mnie docenić na odchodne. Jest mi bardzo przykro, przez pierwsze dni ryczałam jak bóbr w poduszkę i chciałam umrzeć ale zrozumiałam, że bede żyć po to aby udowodnić mu jak bardzo się myli. Bedę wzbudzała w nim zazdrość, spotykała się ze znajomymi, olewała go i przede wszystkim dbała o siebie i urodę wtedy pożałuje i bedzie chciał wrócić ale ja powiem do widzenia. Swoje przecierpię wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to daje ci sile, ze bedziesz wszystko robic zeby mu "udowodnic", to tak rob, ale...co bedzie jesli wszelkie twoje starania beda splywac po nim jak woda po kaczce? wpadniesz wtedy w depresje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucił jak śmiecia ;)
Nie wtedy dotrze do mnie, że wcale nie jest tym cudownym, dobrym, kulturalnym i opiekuńczym chłopakiem, którego jak mi się wydawało znam... ;( Jest mi bardzo ciężko, tyle wspomnień, ciągle chce mi się płakać, staram się pozbierać w garść i nie załamywać ale jest cholernie ciężko i bardzo mnie boli serce, że po tym wszystkim ile razem przeżyliśmy skreślił mnie, nawet nie próbował pogadać szczerze. Nie potrafię zrozumieć jak ktoś z kim spaliśmy w jednym łóżku i jedliśmy w przenośni z jednej miski, ktoś kto obiecywał mi że będziemy razem, przyrzekał że mnie kocha, że bardzo mu zależy, że zrobiłby wszystko żeby mnie uszczęśliwić nagle przestał się starać i odszedł krzywdząc mnie jak chuj i robiąc mi ogromną dziurę w sercu ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.............................
wyrzucił jak śmiecia - ja bym czytała o sobie ;-). Ja zastanawaim się gdzie popełniłam błąd. Doszłam do wniosku, że za szybko do stał to czego chciał, za mało pozwoliłam się zdobywać.., powinnam go bardziej przetrzymywać żeby zdąrzył się zakochać, tak myślę. Mogę zapytać jak było u Was? Bardziej podałaś się "na tacy" czy długo o Ciebie zabiegał? I jak było z seksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×