Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielone_pudelko1234

wyjazd za granice, praca - małe pytanie:)

Polecane posty

Gość zielone_pudelko1234

witam:) chciałam zasięgnąć porady u osób, które wyjechały do uk, bądź mają zamiar wyjechać. Chodzi mi o różnego rodzaju kursy, szkolenia.Niedługo wyjeżdżam a nie znam na tyle języka aby móc pracować np w biurze czego bardzo bym chciała. Na początku myślałam o jakiejś prostej [racy, mgazzyn czy mycie garów. Mimo to jestem ambitna, ale mój kierunek studiów tam raczej na nic sie zda. Uwielbiam gotować i tu moje pytanie: czy można tam pracować jakokucharz bez skończenia jakiegokolwiek kursu gastronomicznego czy szkoły? Nie mam również doświadczenia, w zasadzie uwielbiam gotować w domu:) Jestem młoda, mam 22 lata. Jest jakaś szansa żeby zapisać się tam na jakiś kurs gotowania, który będzie później uwzględniony? Kurs języka? Czy lepiej zatrudnić się na zmywaku, jako kjitchen porter, popracować trochę, obyć się z językiem, popodglądać kucharzy i...? I jakoś zacząć działać w tej branży? Bardzo liczę na Waszą pomoc:* Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
kjitchen porter a co to? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone_pudelko1234
ixyyyyyyyyyyy sorry za literówkę, kitchen miało być:) No w wielkim uproszczeniu ktoś od mycia garów;p taka pomoc:) Ale ktoś wie coś w tym temacie? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
możesz otworzyć tam swoja restaurację i nie musisz wtedy mieć żadnych kursów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone_pudelko1234
Ale ja nie chcę otwierać własnego biznesu, za duże ryzyko i w chwili obecnej za duży koszt..;/ Chodzi mi o pracę jako kucharz i ewentualnie jakieś kursy gastronomiczne, jak w temacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
kursy gastronomiczne kosztuja-najlepiej to najpierw sie zapisz na darmowy kurs jezyka ESOL-a pozniej w colleg'u kurs jw chcesz.to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
w chwili obecnej ryzykiem jest nawet wychodzenie z domu - lepiej w nim zostań - jeśli chodzi o branżę gastronomiczna w UK nie masz w niej szans - chyba, że chcesz pracować na zmywaku - ale nie słyszałam jeszcze żeby ze zmywaka awansować na szefa kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone_pudelko1234
sima właśnie słyszałam o tym kursie językowym ale że jest on płatny... Nie wiem nawet gdzie się na niego zapisac, pewnie gdzieś w jakimś collegu? wredniucha w jakim sensie lepiej zostać w domu? Według ciebie w ogóle nie pracować? Według mnie żadna praca nie hańbi, może być nawet ten zmywak, byleby uczciwie zarobić i mieć za co żyć, mimo, że mam wykształcenie wyższe... I nie mówię od razu o zostaniu szefem kuchni... ale po prostu kucharzem bo uwielbiam to robić, ale zamiast kształcić się w zawodzie, to zamarzyły mi się studia i mam;/ Słyszałam, ze można coś tam podglądfać, pomagać kucharzom i ewentualnie wtedy może być jakaś szansa, że ci zaufają i pozwolą stawiać pierwsze kroki w tej branży... sama nie wiem Co do wykształcenia, jestem nauczycielką języka polskiego.. słyszałam o polskich szkołach ale oferują pracę tylko w weekendy,ponadto pewnie trzeba znać język angielski biegle aby porozumieć się z innymi.,.., ja bym swój określiła raczej jako podstawowy, względnie komunikatywny... Na studiach z ang byłam na poziomie średniozaawansowanym, ale nauka jak to w szkole - mało słuchania, mało mówienia, pisanie praktycznie w ogóle, w większości gramatyka, której i tak nie trawie i chyba nigdy jej nie pojmę poza podstawowymi czasami i jakieś słówka, raczej mało przydatne... Sama nie wiem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci życzę jak najlepiej
dla mnie to mozesz tam zarabiac kupe kasy i byc druga Magda Gesler ,ale mnie zastanawia jedno masz 22 lata i juz po studiach to chyba licencjat robilas a nie magistra .Dla mnie licencjat to nie studia niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
- nie musisz mnie pouczać teoriami na temat pracy, ponieważ ja pracuję fizycznie tyle lat ile ty akurat chodzisz po tym świecie - jak mniemam pani profesor, wszystkie twoje teorie nie są poparte żadną praktyką - wyobraź sobie, że w UK, gdzie mieszkam i pracuję nie dostaniesz żadnej pracy jako kucharz nie mając odpowiednich znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone_pudelko1234
Ja Ci życzę jak najlepiej tak, robiłam licencjat, na studia poszłam z zamiłowania ale nie mam zamiaru tracić kolejnych 2 lat na studia magisterskie, gdzie tym papoierem mogę sobie tyłek podetrzeć, i tak nie ma pracy w moim zawodzie, po części się spełniłam, starczy. A skoro dla Ciebie to nie studia, w takim razie trudno. Mimo to, wykształcenie wyższe mam. wredniucha haha, a gdzie ja cie niby pouczałam?:D Nie pouczałam, tylko wyraziłam własne zdanie, do czego oczywiście mam prawo:) "wyobraź sobie, że w UK, gdzie mieszkam i pracuję nie dostaniesz żadnej pracy jako kucharz nie mając odpowiednich znajomości" - dobrze, wyobrażę sobię:D dzięki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone_pudelko1234
wredniucha "- jak mniemam pani profesor, wszystkie twoje teorie nie są poparte żadną praktyką" - chyba nie masz zielonego pojęcia jaka jest obecna sytuacja w polskim szkolnictwie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
nie placisz za ESOL-to pewniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone_pudelko1234
sima ale żeby można było uczęszczać z urzędu za darmo chyba trzeba długo czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×