Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość generalna19

czy od alkoholu sie tyje?

Polecane posty

Gość generalna19

zatanawia mnie fakt, czy częste spozywanie napojów alkoholowych skutkuje zwiekszeniem masy kochanego ciałka? bo jeżeli tak to dlaczego panowie żulowie podsklepowi nie ukrywajmy-przypomionaja chodzące szkielety? czy może to byc uwarunkowane genetycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uh7y6gtfr
Sam alkohol nie jest bardzo kaloryczny, ale zwiększa apetyt. Większość ludzi po piwku ma ochotę na różne tłuste rzeczy typu chipsy, fast food itd. i często nie kontroluje tego, co pochłania. Dlatego mówi się, że od alkoholu się tyje, a to niekoniecznie prawda. ;) Menele nie mają pieniędzy, żeby sobie jakoś specjalnie dogadzać przy piciu, więc nie tyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makbraaa
setka wodki ma ok 280 kcal a pół litra piwa jasnego ok 500 dokladnie nie pamietam. spożywając często alkohol faktycznie można tu i tam troszku przybrać ;) wino natomiast pijąc lampke dziennie dziala pozytywnie na organizm i nie jest tuczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to naleweczki
i inne slodkie miksturki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijac z głową
nie ma się czym przejmować czy też wskakiwać na wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjrzyjmy sie budowlańcom
dużo jedzą a i pija nie najmniej... za to takie bebny im rosną że ja nie mogee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od biedny człowieku
Jak najbardziej alkohol jest kaloryczny. Miałam z tym wiele przygód. 1,5 m-ca po 5 piwek dziennie = brzuch jak beczka (ale też przez to, że po piwie zaostrza się apetyt). Od tanich win schudłam. Wypijałam po 4 dziennie przez tydzień. Ale po nich znowu nie chciało mi się jeść, więc przerabiałam cały dzień na przykład na 1 kanapce. Wódki i lepszych winek nie pijałam za dużo, więc nie mogę za wiele powiedzieć. Teraz rzuciłam picie w cholerę, bo kompletnie wyniszczyłam sobie organizm. Nie piję od 2 tygodni i czuję, że chudnę. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×