jestem uzalezniona od kafe

nie pracuje i non stop siedze na kafeterii codziennie kloce sie z mezem o to uwaza, ze swiruje od kafe ze czytam tutaj probemy innych ludzi i wymyslam, ze MY tez takie mamy rzeczywiscie, spedzam jakies 5 h na kafeterii to jest chore!!!!!

ludzie czy choc jedna osoba tak ma;/

nawet nie mam czasu porządnie się wysrać :(

:D

OSTATNI PODSZYW JEST NAPPRAWDE SMIESZNY DZIEKI PODSZYWIE

trafiłeś w moje poczucie humoru. turlam się po biurku a mój facet znów narzeka, że ślęczę przed kafe :(

LUDZIE POMOCY!!! MAZ WEZMIE ZE MNA ROZWOD JAK WIDZI ZE JESTEM NA KAFE, TO ODRAZU JEST KLOTNIA TO NIE JEST DLA MNIE SMIESZNE TERAZ JEST BLAU I DLATEGO O TYM PISZE

CZY KTOS SIE WYPOWIE czy tylko podszywy..;(

Niech Ci odetną internet i będzie po problemie.

kafe mozna podzielic na kilka czesci 1) tematy ktore ciagna sie miesiacami, a nawet latami, tam sa zazwyczaj normalni ludzie, ktorzy sie lubia i ze soba gadaja, kolka wzajemnej adoracji na ktore obcy z reguly nie wchodza 2) prawdziwe tematy z problemami 3) dobre prowokacje 4) slabe prowokacje Ludzi na kafe mozna podzielic na: 1) masterow, ktorzy robia dobre prowokacje (np. ja) 2) pelikany ktore lykaja prowokacje 3) tzw paranoikow, ktorzy w kazdym temacie widza prowokacje (sa to zazwyczaj wychujane wczesniej pelikany) 4) normalnych ludzi (tez czesto lykaja prowokacje) 5) biernych czytelnikow 6) pracownikow kafe