Facet w potrzebie

Witam, mam pewien problem. Od 4 lat jestem w szczęśliwym związku. Miałem wcześniej kilka partnerek, oraz w okresie kiedy mielismy przerwę(ok 3 miesiąc) zdarzyło mi się spotkykać z kobietami. Miałem jednak wczoraj dosyć dziwną sytuację: Byłem sam na sam z kolezanka ktora na maksa mnie pociaga, jest po prostu boginia seksapilu. Kiedy doszlo do intymnej sytuacji wlaczyla mi sie dziwna blokada. Po prostu nie moglem. Wewnatrz caly plonalem, ale nie bylem w stanie sie z Nia kochac. Czuje jakbym mogl robic to tylko z moja ukochana, pomimo tego ze podniecaja mnie inne dziewczyny. Pierwszy raz bylem w takiej sytuacji i bardzo zle czuje sie ze zdrada, ale ciekawi mnie czy moja sytuacja jest czyms dziwnym? mieliscie tak kiedys?? Mam nadzieje ze to mi nie zostanie w razie gdybym sie rozstal...

o co Ci chodzi kolo?

No kutas mi nie staje. Jełopie.

1. mniej wulgarności 2. jestem kobietą 3. leć po viagrę

Ale tu chyba nie chodzi o viagre... Po prostu caly czas mialem przed oczami moja dziewczyne. Chyba nie potrafie zdradzac [bardzo zabawne podszywaczu!]

to jak masz dziewczynę to po co Ci jezcze jedna, jeszcze jeden kłopot :o ludzie jak macie za mało problemów to weźcie jakiś mój :o

Ale ja niechce jeszcze dziewczyny, i tak jestem juz splukany. Dawaj ten problem, zaraz cos ogarniemy:)

Ale ja niechce jeszcze dziewczyny, i tak jestem juz splukany. Dawaj ten problem, zaraz cos ogarniemy:)

nie da się ich rozwiązać ot tak :o nie mają związku z ruchaniem ani z innymi czynnościami biologicznymi :o po jaką cholerę jesteś z kimś skoro zakładasz że zdradzisz albo się rozstaniecie :o

whedif mow o problemach swoich

Nie, nie zakladam ze sie rozstaniemy, ja tylko snuje hipotezy. Nie zdradzam jej, to byl pierwszy raz ktorego bardzo zaluje, ale nie w tym rzecz. Zastanawia mnie po prostu czy to normalne ze pomimo tego ze bylem tak napalony, nie moglem tego zrobic. Jakos przytlacza mnie wizja bycia seksualnie uzaleznionym od kobiety

wlasnie, mow co Cie gryzie. Zawsze lzej na sercu

moje problemy nie sa az tak wirtualne niech podszywy napisza odbilo ci od tego ruchania jesli wiernosc nazywasz uzaleznieniem zmien kobite jak sie przy niej czujesz malo mesko ten zwiazek ci szkodzi

to chyba dobrze, kazdy facet powinien tak miec

:D:D

zasadniczo to kazdy facet meski powinien byc wiec moze z nia cos nie halo

To mamy problem. Dziś bylem z kolegami na piwie,razem z kolega poszliśmy do toalety staneliśmy obok siebie.. Tak bardzo mnie zaczelo pociagac do niego! Obciagnelismy sobia ,a później przez godzine ruchał mnie w kiblu. W życiu nie miałem takiego spusta na ryj. Chyba odkrylem w sobie kogos zupelnie innego!

oczwiscie wcale nie jestes podszywem