Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kochający mąż

Co zrobić z moją żoną?

Polecane posty

Gość Kochający mąż

Jesteśmy małżeństwem od trzech lat. Mam wrażenie, że bardzo się kochamy. Przynajmniej ja ją kocham nad życie. Pół roku temu urodził nam się synek- Kubuś. Kiedy ona dowiedziała się o ciąży, ucieszyła się tak samo jak ja. Nie mogliśmy się doczekać. Kiedy Kubuś się urodził wszystko się zmieniło. Przez pierwsze kilka tygodni Karolina siedziała z dzieckiem w domu. Potem wróciła do pracy- prowadzi własną firmę, ale nie pochłania jej to zbyt wiele czasu. Odkąd nasz syn jest na świecie, ona niezbyt się nie interesuje- tyle ile jest to konieczne. Przy każdej możliwej sytuacji oddaje go pod opiekę komuś, kto akurat się napatoczy- babciom, ciotkom , przyjaciółkom. Już nie mówiąc o tym, że kiedy jesteśmy we trójkę, tylko ja zajmuję się małym. Coraz częściej woli spędzać czas poza domem. Ostatnio często spotyka się z jakimś swoim 'przyjacielem'. Nie wiem czy ona nie kocha naszego dziecka? Ja też czuję, że jakoś tak mniej uwagi poświęca naszemu małżeństwu. Kobiety- poradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vann zann
zrób pierogi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manadwtiua
z przyjacielem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manadwtiua
nie ma się z czego śmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manadwtiua
no to chyba jesteś z tych co kochają za bardzo i przewróciło jej się w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co zrobić?
wyrzuć na śmietnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolllllaaaa
widocznie jesteś pizda a nie facet-pracuje, zostawia dziecko, spotyka się z przyjacielem-wali cie w rogi a ty dziecko niańczysz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bornisław Koromowski
bardzo możlwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochający mąż
Przyjacielem. Poznali się przez kontakty zawodowe. Spotykają się od czasu do czasu. Ale znali się już przed naszym ślubem. Do tej pory nie widziałem z jego strony zagrożenia dla naszego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochający mąż
ale dlaczego to wszystko tak się zmieniło po narodzinach dziecka? Myślałem, że kobieta wtedy jeszcze bardziej przywiązuje się do rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4r4ef4e
ona jest raczej z tych co ma w dupie rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolllllaaaa
jesli przyjaciel jest ważniejszy niz własne, maeńkie dziecko, które potrzebuje czułości i bliskości matki-to coś tu nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manadwtiua
nie ma czegoś takiego jak przyjaźń kobieta mężczyzna chyba ze któreś z nich jest totalnie nieatrakcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoitsbetterthatone
W dopie się poprzewracało ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manadwtiua
Ty jesteś pewnik dla niej, widzi że się starasz i kochasz a on jest odskocznią od obowiązków. Dziecko nie jest powodem większej więzi jeśli jest się nieprzygotowanym do życia w rodzinie staje się kłopotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manadwtiua
co masz zrobić? zareaguj stanowczo określ czego oczekujesz w związku i powiedz, ze taki stan rzeczy jest dla Ciebie nie do przyjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4r4ef4e
nie kocha cie moim zdaniem,bo jak juz widzisz ze z tym przyjacielem czesto sie spotyka to pewnie zdradza nie badz naiwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plucikowa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochający mąż
Nie wiem. Nie myślałem w sumie na poważnie o zdradzie z jej strony. Zastanowiłbym się, gdyby nie było seksu. Ale ona odkąd tylko mogła ( po porodzie) zawsze była chętna. Nie kochamy się rzadziej niż kiedyś. Kiedy pytam dlaczego nie chce zajmować się Kubą, odpowiada, że dramatyzuję, bo nie siedzi nad garami 24 h. a ja od niej tego nie wymagam. Zaproponowałem nawet opiekunkę, ale wtedy jeszcze bardziej się wkurzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek8888
Zrób pierole to Cie wypierdole:D ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koktajlowocowy
Może to Ty rzeczywiście troche panikujesz? A może Twoja zona boi się, że straci życie jakie miała Przed Kubusiem i bardzo chce żeby to się nie zmieniło? Może boi się, że jeśłi więcej czasu poświęci dziecku to wszystko sie zmieni i stanie się tylko "mamuśką" ? Teraz w sumie wszystcy mówią o tym, że dziecko wszystko w życiu zmienia i może ona to źle rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochający mąż
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggdgd
jest coś takiego jak przyjaźń damsko - męska ja jestem tego przykładem :o Twoja zona po prostu nie jest typową mamusią co to myśli tylko o dziecku nie wiem no.. pogadaj z nią ale nie zmienisz jej uczuć na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość politta
A czy żona nie czuje się zagrożona przez dziecko? Nie skupiasz swojej uwagi bardziej na dziecku niż na żonie? Poczytaj o kryzysie w małżeństwie po urodzeniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorko tutaj ciebie
znaja :D:P wydupiaj mecz oglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×