Czy wykształcony, dobrze zarabiający mężczyzna zawsze potrzebuje równej sobie?

mężczyźni nie mają tak wygórowanych wymagań względem kobiet dlatego nawet przeciętna kobieta znajdzie spokojnie faceta w przeciwieństwie do takiego mężczyzny.

nie no wiadomo, ze jak jestes atrakcyjna to JAKIS facet na pewno sie znajdzie

Nie wiem czy mężczyźni nie mają tak wygórowanych wymagań.. Może to kwestia ludzi, których znam, ciągle tylko słyszę o kasie, super studiach, a ten co jest na zaocznych to tępak, że aż mi się chce ryczeć z tego powodu:(

Fikuśna zabierzesz swoje zabawki z tego tematu i idź przeszkadzać komu innemu.

Autorko kogo w młodym wieku stać na własne mieszkanie??? :D Nie czarujmy sie. Nawet 'starsi' biorą grube kredyty. Nawet za granica! Ile masz lat?? Pewnie jeszcze młoda jesteś. Wyluzuj. Natomiast jesli kobieta jest po 30e i ma dupna prace i wynajmuje pokój to wtedy czas sie nad sobą zastanowić ;-)

Jakiś na pewno, to fakt, ale ja nie szukam obojętnie jakiego. Z jednej str chciałabym, żeby był do mnie podobny, żeby był równie wrażliwy, ciepły, czuły, żebyśmy mieli wspólne zainteresowania, tematy, wspólne poglądy, ale chciałaby żeby był też bardziej zaradny ode mnie, żeby mnie motywował, wspierał, ale boję się, że takiego nie znajdę, bo jak facet jest zaradny to szuka równej sobie, a nie takiej, którą trzeba się zaopiekować i popychać do działania, której trzeba dodawać wiary w siebie. Woli przebojową babkę, a nie taką co się życia boi:(

skoro nie dostalas sie na dzienne, no to raczej orlem nie jestes:O

Dla mnie studia zaoczne nie są niczym złym. Pracujesz zdobywając doświadczenie. To jest ważneiejsze, niż papier.

no z maruda co sie zycia boi troche ciezko sie zyje

Do autorki, Ja jestem mężczyną (niedługo dosyć wysoki szczebel kariery przeskocze) i niezbyt patrze na to co kobieta materialnie osiagneła czy zawodowo. Kobiecość, która jest pociągająca dla męzczyny nie mierzy sie w dyplomach i mieszkaniach na własność. Autorko głowa do góry, Mezczyni nei mają wymagań materialnych czy zawodowych od kobiet tylko szukaja wyglądu i dobrego serca.

Mam 24 lata, ale studia skończę dopiero mając 27:(

tristan123- nie wypowiadaj sie za wszystkich facetow, tylko za siebie:)

Już przestańcie :O Nie każdego 'stac' na dziennie. Niektórzy są z biednych rodzin, skąd oni maja wziąć kase na wynajem pokoju, jedzenie i cała resztę opłat? Bo często studiuje sie w innym, większym mieście.

przesadzasz z tymi tumokami na zaocznych - wiesz? byłam na dziennych i zobaczyłam jacy studenci tam są ( co 2 osoba na roku miała całą sesje zdaną na 3 + jedna/ dwie poprawki ) przeniosłam się na zaoczne teraz ( praca, dom)

Na co dzień nie marudzę jakoś specjalnie, nie mam tendencji do wylewania żali przed facetem, jak mi źle to zwierzam się przyjaciółce. Chociaż chciałabym być z kimś, przed kim mogłabym się na tyle otworzyć, żeby opowiedzieć mu o wszystkich przemyśleniach, lękach, zaufać tak w pełni. Nie jestem typową marudą, po prostu chciałam poznać opinię innych i stąd wątek na kafe;)

a co studiujesz?

tristan123 - czyli mógłbyś związać się z kobietą, która miałaby niższe wykształcenie od Ciebie i dużo gorszą pracę? Nie przeszkadzałoby Ci to? Nie miałbyś poczucia, że z taką kobietą nie możesz wyjść do znajomych, równie wykształconych jak Ty, bo nie będzie miała o czym z nimi rozmawiać?

Wolałabym nie zdradzać kierunku studiów, wkręcam sobie, że zostanę rozpoznana, że może ktoś mnie podczytuje:P

pytam, bo czytalem jakis czas temu podobny watek i to chyba jestes ty;)

osobistą i nie zachowuje się jak jakiś tumok a tylko ma niższe wykształcenie może być

No chyba nie, ponieważ chyba pierwszy raz zabrałam głos na kafe, a przynajmniej na jakiś poważniejszy temat;)

aha spoko;) bo tez bylo ciagle o tych zaocznych;)

No widzisz, czyli to dowód na potwierdzenie mojej teorii, że ludzie myślą tak o zaocznych:o:(

nie no wlasnie nikt tak nie myslal, za wyjatkiem jednej laski, ktora podobnie jak ty, pisala o jakichs praktykach itd;)

A co ludzie jej pisali, radzili? Nie wierzę, że nikt jej nie pojechał, że jest na zaocznych, ja tu co chwilę widzę takie teksty:o

A co Ciebie w takim razie tak ciągnie do tematów o podobnej tematyce? Interesujesz się tym jakoś szczególnie czy jak?:P I chyba dużo czasu na kafe spędzasz, skoro wyłapujesz podobne wątki:D;) To nie jest przytyk, tylko takie luźne spostrzeżenie, być może mylne;)

no wlasnie nikt jej nie pojechal

Hmm?:>

czysty zbieg okolicznosci;)

Z pewnością;) A Ty jakie masz wykształcenie? Tak z ciekawości;)