Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hope28

Kolejne dziecko uratuje związek?

Polecane posty

Jestem na etapie pokonywania kryzysu w moim małżeństwie. Od zawsze pragnęłam 3 dziecka. Właściwie w tym celu, starałam się jak mogłam,żeby przynosić pieniążki z pracy do domu. Mąż też tego pragnął,choć ja jednak bardziej. Ostatnio układa się między nami fatalne. (topik poniżej). Byłam o krok od rozwodu. Idziemy na terapie. Kocham go,ale jednocześnie czuje wielki żal. Chciałabym,żeby było między nami jak dawniej. Nie chcę robić rewolucji z życia moim dzieciom. Czy uważacie,że kolejna ciąża w takim momencie to dobry pomysł?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaHopne
Jasne. Arab zacznie skakać na trzech łapkach przed tobą i mamusią. Baby to jednak mają @!#$%@ pomysły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Ile razy musi cię jeszcze poniżyć czy wpierdolić żebyś coś zrozumiała?Kochasz go chcesz to siedź z nim twój wybór tylko kolejne dziecko nie zmieni twojego męża.a ty zachowujesz się jak głupia małolata. Możesz przecież iść na terapię jeżeli się uda to ok,a kolejne dziecko co z nim zrobisz jak się nie uda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Hope czytałam Twój watek o małżęństwie i powiem jedno:Chyba Cie wali w mózg!!!!!kobieto Ty sie bierz za rozwód nie za dziecko,Ty nie kochasz meza a sie go boisz a nie wspomne ze Ty jestes dla niego smieciem i ty myslisz o 3 dziecku,rany skąd sie biora takie kobiety,szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paninairo
spróbuj, a jak nie wyjdzie to kolejne i kolejne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaaszzxxz
a powiedz czy czy twoj tyran do dzieci tez stosowal przemoc fizyczną i psych? myslisz ze jak on cie traktuje to jets dobry przyklad jak dzieci to obserwują i widza jak facet "pownien" tralktowac zone?jaki ty im przyklad dajesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope28 to najglupsza baba dzisiejszego dnia!!! Hope28 jestes na pierwszym miejscu!!! wygralas nagrode za twoja glupote ...jestes dumna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obawiam się, że dziecko nie
uratuje Ci związku. To będzie tylko jeszcze jedna, nie szczęśliwa istotka. Może czas już zakończyć ten związek i pozwolić dzieciom na szczęśliwe dzieciństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajaHopne
I podwiązać jajowody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko nie naprawi ci malzenstwa. Ty wez sie za pokonywanie kryzysu kobitko a nie mysl o kolejnym dziecku. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa dama kier
jestem za ratowaniem małżeństwa, terapią i rozmową ale tak jak wyżej napisano, dziecko małżeństwa nie naprawi i nie zmieni męża, może polepszyć sytuację tylko na chwilę a potem znowu bedzie tak jak było z tą róznicą że dojdą dodatkowe problemy z wychowywaniem kolejnej pociechy? I co kazdy kryzys bedziecie łatać i ratować dzieckiem? To za niedługo kolejne a potem kolejne...tak mozna długo ale pytanie czy to jest sens pchać dziecko do nieudanego małżeństwa może wstrzymaj sie z dzieckiem i przemyslcie czy rzeczywiscie oboje chcecie to ratować czy tylko ty chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze najrozsadniejsze bedzie naprawienie malzenstwa bo to jest podstawa zeby budowac cokolwiek. Jesli uda wam sie pokonac wasze problemy i po jakims czasie zobaczysz ze jest dobrze- wtedy czemu nie- dziecko to szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgłupszy pomysł na świecie,ogarnij się kobieto miej trochę godności,dzieci masz już duże i co znowu w pieluchy/>??? w imię czego????chama i prostaka ???tak chcesz się poświęcać??nie bądź głupia,będziesz kurą domową do końca życia...jak można być taką nawiedzoną...dziecko ci uratuje związek jasne:P:P, moja znajoma tak ratowała związek,zrobili sobie 2 jak ona dowiedziała się o jego zdradzie (mieli kryzys)i tak mu wybaczyła że postanowiła się zgodzić się na 2 dziecko gdzie wcześniej nie planowała już dzieci(....teraz z kasą krucho a on dalej ją olewa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkooobbb
kobieto, w glowe sie stuknij, dziecko nic nie uratuje!!! jak Ty myslisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwora_ze_dwora
Dzieci nie są od ratowania związków. Tym zajmują się dojrzali małżonkowie, albo psychoterapeuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja borgia córka paieża
dzieci nie ratują związków. jest wręcz przeciwnie. w 90 % związków następuje kryzys po narodzinach dziecka. więc tym bardziej, gdy związek się sypie, szansa, że po narodzinach się poprawi jest... ŻADNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 84933
pogielo Cie kobieto?co wy jakies kroliki jestescie czy co?co rok to prorok?wez sie lepiej za siebie,ogarnij sie,znajdz pasje i postaw bardziej na siebie niz na plodzenie kolejnych dzieci,bo to obroci sie przeciwko Tbie i pogorszy sytuacje,dzieci zwiazku nie ratuja a rozwalaja go,3 dzieci z takim typem?opanuj sie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko nigdy nie jest ratunkiem na uratowanie związku!!Uważam nawet,że może wpłynąć na związek jeszcze gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×